Marian - Dziennik i porady dla Juniorów

nie mam czasu obecnie

Mam jakieś problemy z jedzeniem

Kolacja:
150g wędzony łosoś
3 całe jaja
390g chleba 7 ziaren
100g wafli
100g płatków melasa z migdałami
180g biszkoptow
Baton activlaba high whey protein bar
I głodny dalej....


500g ryżu w ciagu dnia jeszcze haha


Zmieniony przez - Marian 87. w dniu 2015-07-09 23:14:12

witaj w klubie ja na sniadanie potrafie zamknac swoj bilans dobowy, wiec obecnie musze sie pilnowac, kompletnie nie rozumiem niejadkow upalowych haha

ja przez cały dzien moge zamknąć wasz bilans dzienny haha taki głodny chodze

wczorajszy trening
wstałem wrzuciłem lżejsze śniadanie
-400 ml białek jaj, 2 całe, kakao, cynamon, 40g wiórki kokosowe

poleciało
KLATKA/PLECY
A. wycisk sztanga skos 30st 5x8 + NOS
B. drążek nachwyt 5x8
C. wyciskanie hantle skos 45st 4x12 + NOS-X
D. wiosłowanie sztanga podchwyt 4x8 + NOS
E. brama 3x12
F. ściąganie wąsko neutralnie do klatki 3x8+8 [pierwsze 8 w pionie, drugie w odchyleniu do tyłu 45st]
G1. pompki poręcze 3xmax
G2. narciarz 3x15-12
H. allachy 6 albo 7 serii 20-12 pow
CARDIO
40 minut po trniengu
30 minut wieczorkiem

dzisiaj mały sukces jak nie pękne przy kolacji to wleci tylko lekko ponad 300g węgli 8 regularnie leci około 500-600g więc dla mnie gruba obcinka hahah

rano 20 minut cardio rowerek

popołudniu
BARKI/BICEPS/TRICEPS
A1. facepulls 4x10
A2. szrugsy hantle 4x15
B1. unoszenie w przód 4x12-10
B2, unoszenie na bok siedząc 4x10 + NOS
C. wyciskanie hantli stojąc 4x12
D. unoszenie na bok z linkami z dołu 5+5+5 [5 pow stojąc w lini z bramą, 5 pow krok w tył, 5 pow dwa kroki w przód
E. uginanie ramion ze sztangą prostą 5x8
F. prostowanie z linką wyciąg z góry drążek prosty 5x12 + NOS
G. uginanie hantli stojąc jednocześnie łokcie przy ciele 4x10
H. francuz zza głowy hantlą 4x15-10
CARDIO
20 minut bieżnia

tych węgli jednak wleciało ponad 600g total, kolacja byłą spora

dziś off
posiłki B+T, wytrzymałem
na kolacje W + T 100g płątków, kakao, cynamon, słodzik i lniany

rano cardio 35 minut
wieczorem wyjazd i mały wywóz mebli z lokum więc można podciągnąć pod aktywność jakąś tam
przy okazji z głównego zapasu wyrwałem 4 sztuki lodów, są tak twarde, żę godzina w samochodzie i dalej kamień

nie było dziś jakoś mocy na specjalne intensyfikatory więc poszło tak:

PLECY
A. ściąganie szeroko do klatki 5x12
B. ściąanie szeroko do karku 5x12
C. wiosło hantlem 4x10
D. wiosło sztangą 6x8
E1. ściąganie klęcząc w brami rączki z góry 4x15
E2. pseudo przyciąanie do brzucha neutralnie na maszynie do klatki piersiowej 4x10
F1. narciarz linkami z góry 4x12
F2. prostowanie na ławeczce rzymskiej 4x10
CARDIO
30 minut rowerek
zaraz druga sesja 20-30 minut przy serialu Ballers

KLATKA/BARKI LEKKO
A. wyciskanie sztangi ławka płaska 5x8 + NOS w ost. 120kg cieńko ale odkąd wyciskam klatą a nie na klatę to mam wywalone na ciężary;]
B. rozpiętki ławka płaska 4x10
C. wyciskanie hantli skos 45 st 4x12 30kg [większych brak trzeba bardzo spowalniać negatyw]
D. brama 3x15
E. unoszenie na bok stojąc w oparciu o ławkę 4x15 + 10 częściowych każdy set
F. wyciskanie hantli siedząc 3x12
G. allachy 6x15-12
CARDIO
30 minut
drugiej sesji nie będzie bo dopiero wróciłem z roboty i mi się już nie chce 8

takie cudo z lidla mamie kazałem przywieźć
frosted na czita
a te rice dziś wlecą do pochrupania na posiłek przed snem [99% ryżu w składzie]





Zmieniony przez - Marian 87. w dniu 2015-07-14 20:30:12

z tych ryżowych płatków zostało na dnie może z 50-70g siadłem do ostatniego posiłku i chrupałem prawie 2h 8
dziś nuda w robocie jak nie urok to sraczka
pogoda się zrobiła przyjemna to piździ jak w kieleckim i lekko sztormuje więc jesteśmy w takie dni uziemieni...

wieczorkiem poszły szybkie nogi nie cała godzina i po sprawie
rano 20 minut cardio

NOGI
A. wykroki chodzone z hantlami 4x20
B. hack squats 4x15-12
C. squats 5x8
D. coś ala MC na prostych ale na hack maszynie stojąc do niej przodem 4x15
E. ławka rzymska wersja na poślady 4x12
F. uginanie leżąc 4x10
G. wyprosty 4x12
CARDIO
20 minut rowerka

do treningu posiłki x3 B+T
po siłowym 40g izolatu
po cardio 100g jaglanej, rodzynki i suszone jabłka
zaraz wleci potreningowy
kura, jaglana, warzywa i resztka płatków
nadrobię seriale i na sen paka wafli bo po 8 melduje się na treningu z łysym znanym tutaj pod nickiem rutkow