Zapraszam na mój DT HiTec!!!
http://www.sfd.pl/Bikini_Fitness_2014-t986857.html?master=1#
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Zapraszam na mój DT HiTec!!!
http://www.sfd.pl/Bikini_Fitness_2014-t986857.html?master=1#
...
Napisał(a)
Zapraszam na mój DT HiTec!!!
http://www.sfd.pl/Bikini_Fitness_2014-t986857.html?master=1#
...
Napisał(a)
Zapraszam na mój DT HiTec!!!
http://www.sfd.pl/Bikini_Fitness_2014-t986857.html?master=1#
...
Napisał(a)
Kasia, ja to jestem pełna podziwu dla Ciebie. Jeszcze jak piszesz o tym ile ty tam zjadłaś... :O ;) Olśniewająco wyglądałaś. Wydawało mi się, że już lepiej nie możesz wyglądać, ale szczena mi opadła jak widzę te zdjęcia :D To co przeżyłaś i zobaczyłaś nikt Ci nie zabierze!! Pewnie wspomnienia do końca życia zagwarantowane :) POZDRAWIAM i walcz dalej (chociaż tego pisać nie muszę ;))
...
Napisał(a)
Kasia, wyglądałaś bosko, a rzeczywiście poziom zawodniczek baaaardzo wysoki
A no i uśmiech był, to już ktoś zauważył
Ale chyba najbardziej zazdroszczę Ci jedzenia
A no i uśmiech był, to już ktoś zauważył
Ale chyba najbardziej zazdroszczę Ci jedzenia
...
Napisał(a)
Nie wiem dlaczego, ale uroniłam łezkę po przeczytaniu przeżyć z ME prezentowałaś się pięknie i pewnie sama widzisz po zdjęciach jak wiele uroku daje 'uśmiech z zębami' Powinnaś być z siebie dumna, bo niejedna osoba chciałaby dostać szansę na to by być w kadrze Polski i wystąpić na zawodach takiej rangi - to i również mój cel Jakie dalej plany?? Sopot??
Zapraszam do mojego DT
http://www.sfd.pl/Debiuty_bikini_fitness_2015__przygotowania_do_startu-t1063352.html#post6
...
Napisał(a)
Ano jakimś cudem wyglądałam o niebo lepiej niż na MP
Myślę, że to nie tyle kwestia odpowiedniego ładowania śmieciami, solą i odwodnienia - ale tego co robiłam od MP do ME przez 3 tygodnie, czyli dieta taka sama ok 3000kcal, mało tłuszczy, dużo ww, białko ponad 2,5g/kmc, ale ruchu miałam więcej niż przed poprzednimi zawodami. Miałam tysiące spraw do załatwienia z wyjazdem, szybka organizacja pieniędzy, sponsorów, zakupy, do tego zaliczenia na uczelni, dom, rodzina, obowiązki, praca i tym o to sposobem przy takiej samej intensywności treningowej trochę tłuszczu mogło zejść, ze względu na zwiększony wysiłek w ciągu doby.
Wyjazd od początku chciałam traktować jak wakacje, codziennie musiałam gdzieś iść, jechać... Nie chciałam przeleżeć wyjazdu w łóżku - "bo nogi muszą odpocząć", ja nie znam takiego słowa jak odpoczynek :) Stąd nawet dzień przed zawodami poszłam w góry na parę godzin. Przeważnie nie trenuje się nóg w ostatnim tygodniu, ja sama tak zrobiłam, ale w sobotę już odstawiłam wodę - założyłam pas neoprenowy, dwa dresy, dwa koce i do wyra na godzinę, a potem od razu w góry, również w dresikach, na dworze mocne słońce. Pomogło to na pewno w lepszym odwodnieniu. Następną rzecz, którą zastosowałam inną niż wszyscy - pokrzywa tylko w sobotę i niedziele, i to łyczki tylko do popicia urosept. Dużo babek ładuje już pokrzywę od początku bps, po co? Skoro zależy nam najpierw na mocnym nawodnieniu organizmu... Pokrzywa ma to do siebie, że jest jak woda destylowana, czyli organizm jej nie przyswaja, przelatuje przez nas, można też stosować zamiast pokrzywy w tym celu aloes. Tak samo urosept dałam tylko w sobotę i niedzielę, więc całkowite zmiany w ostatnim tygodniu. W końcu po 6 starcie w życiu odkryłam co i jak na mnie najlepiej działa :)
Poprawiłam na pewno przez te 3 tygodnie pozowanie, nauczyłam się chodzić usmiechać poprawiłam przejścia i na pewno lepiej to wyglądało niż na MP :) Jednak godziny na salce baletowej dały efekt.
Faktycznie, wyjazd był największym przeżyciem do tej pory dla mnie, trochę to się śmieszne może wydawać, że tyle pieniędzy, roboty i wyrzeczeń tylko po to, by stanąć na 5 min na scenie... Ale było warto i jakbym miała okazję znów jechać, na pewno pojadę. Będę ten wyjazd wspominać do końca życia, pierwsze zawody międzynarodowe, szkoda tylko, że taki wynik, ale trudno, teraz już się to dla mnie nie liczy :) Poznałam mnóstwo nowych znajomych, którzy są również pozytywnie pokręceni na tym samym punkcie co ja - powiem szczerze, że na co dzień znam mało osób, co się interesują kulturystką, fitnessem, dietą... Dlatego takie wyjazdy nadają mi sens życia, że nie jestem jednak sama, że są jeszcze inni co jedzą, ćwiczą, bo chcą świetnie wyglądać :)
Sopot na pewno odpada, nie lubię tej imprezy, jak dla mnie to bardziej "show" niż zawody.
Następny start już pod koniec maja w Opolu, gdzie ma być OPEN, więc będzie się działo :) Mam ciut ponad tydzień na poprawkę formy co jest raczej niemożliwe, będę trzymała normalną dietę jak do tej pory i normalnie ćwiczyła aż do zawodów, wychodzę na lajciku bez żadnej spiny :) Dzień przed ostawię wodę, a wieczorem pojadę do McD i tyle będzie z przygotowywań, nic więcej nie planuje ;)
Zdjęcia, które wrzuciłam ze sceny z innymi babkami, to jeszcze z porównań itd. Jak wspominałam, wyszłam w 3cim, a te w 1wszym to kosmos Jeszcze troszkę, aż im dorównam :) :) :)
W kolejność 1 miejsce, drugie i trzecie wrzucam babki z mojej kat.
Myślę, że to nie tyle kwestia odpowiedniego ładowania śmieciami, solą i odwodnienia - ale tego co robiłam od MP do ME przez 3 tygodnie, czyli dieta taka sama ok 3000kcal, mało tłuszczy, dużo ww, białko ponad 2,5g/kmc, ale ruchu miałam więcej niż przed poprzednimi zawodami. Miałam tysiące spraw do załatwienia z wyjazdem, szybka organizacja pieniędzy, sponsorów, zakupy, do tego zaliczenia na uczelni, dom, rodzina, obowiązki, praca i tym o to sposobem przy takiej samej intensywności treningowej trochę tłuszczu mogło zejść, ze względu na zwiększony wysiłek w ciągu doby.
Wyjazd od początku chciałam traktować jak wakacje, codziennie musiałam gdzieś iść, jechać... Nie chciałam przeleżeć wyjazdu w łóżku - "bo nogi muszą odpocząć", ja nie znam takiego słowa jak odpoczynek :) Stąd nawet dzień przed zawodami poszłam w góry na parę godzin. Przeważnie nie trenuje się nóg w ostatnim tygodniu, ja sama tak zrobiłam, ale w sobotę już odstawiłam wodę - założyłam pas neoprenowy, dwa dresy, dwa koce i do wyra na godzinę, a potem od razu w góry, również w dresikach, na dworze mocne słońce. Pomogło to na pewno w lepszym odwodnieniu. Następną rzecz, którą zastosowałam inną niż wszyscy - pokrzywa tylko w sobotę i niedziele, i to łyczki tylko do popicia urosept. Dużo babek ładuje już pokrzywę od początku bps, po co? Skoro zależy nam najpierw na mocnym nawodnieniu organizmu... Pokrzywa ma to do siebie, że jest jak woda destylowana, czyli organizm jej nie przyswaja, przelatuje przez nas, można też stosować zamiast pokrzywy w tym celu aloes. Tak samo urosept dałam tylko w sobotę i niedzielę, więc całkowite zmiany w ostatnim tygodniu. W końcu po 6 starcie w życiu odkryłam co i jak na mnie najlepiej działa :)
Poprawiłam na pewno przez te 3 tygodnie pozowanie, nauczyłam się chodzić usmiechać poprawiłam przejścia i na pewno lepiej to wyglądało niż na MP :) Jednak godziny na salce baletowej dały efekt.
Faktycznie, wyjazd był największym przeżyciem do tej pory dla mnie, trochę to się śmieszne może wydawać, że tyle pieniędzy, roboty i wyrzeczeń tylko po to, by stanąć na 5 min na scenie... Ale było warto i jakbym miała okazję znów jechać, na pewno pojadę. Będę ten wyjazd wspominać do końca życia, pierwsze zawody międzynarodowe, szkoda tylko, że taki wynik, ale trudno, teraz już się to dla mnie nie liczy :) Poznałam mnóstwo nowych znajomych, którzy są również pozytywnie pokręceni na tym samym punkcie co ja - powiem szczerze, że na co dzień znam mało osób, co się interesują kulturystką, fitnessem, dietą... Dlatego takie wyjazdy nadają mi sens życia, że nie jestem jednak sama, że są jeszcze inni co jedzą, ćwiczą, bo chcą świetnie wyglądać :)
Sopot na pewno odpada, nie lubię tej imprezy, jak dla mnie to bardziej "show" niż zawody.
Następny start już pod koniec maja w Opolu, gdzie ma być OPEN, więc będzie się działo :) Mam ciut ponad tydzień na poprawkę formy co jest raczej niemożliwe, będę trzymała normalną dietę jak do tej pory i normalnie ćwiczyła aż do zawodów, wychodzę na lajciku bez żadnej spiny :) Dzień przed ostawię wodę, a wieczorem pojadę do McD i tyle będzie z przygotowywań, nic więcej nie planuje ;)
Zdjęcia, które wrzuciłam ze sceny z innymi babkami, to jeszcze z porównań itd. Jak wspominałam, wyszłam w 3cim, a te w 1wszym to kosmos Jeszcze troszkę, aż im dorównam :) :) :)
W kolejność 1 miejsce, drugie i trzecie wrzucam babki z mojej kat.
Zapraszam na mój DT HiTec!!!
http://www.sfd.pl/Bikini_Fitness_2014-t986857.html?master=1#
...
Napisał(a)
ale ta z drugiego ma ogromneeeee nogiiii
Zapraszam do mojego DT
http://www.sfd.pl/Debiuty_bikini_fitness_2015__przygotowania_do_startu-t1063352.html#post6
...
Napisał(a)
Poprzedni temat
TEST AMG by Damian_619
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- ...
- 127
Następny temat
Białko Protein 80 i Hi Tec Protein
Polecane artykuły