Szacuny
2292
Napisanych postów
14689
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
97980
skoro JDS nie da rady to nikt nie da rady. JDS to największe zagrożenie dla Caina i już w 2011 o tym mówiłem w tym wiele osób z tego forum, że Cain i JDS jeszcze nie raz się spotkają, bo są najlepsi. JDS to 1 człowiek, który znokautował Caina.
W ich 3 walce spisał się lepiej niż w 2 walce. Fakt w 2 mniej dostał i nie został skończony, ale w 3 bardziej rozbił Caina, lepiej bronił obaleń, lepiej radził sobie w klinczu itp.
JDS to k***a elitarny fighter z atomowym j**nięciem, wejdzie mu jakiś potężny prawy sierp czy podbródkowy i będzie po walce. Do tego jeśli poprawi się jeszcze w aspekcie unikania klinczu przy siatce i obrony obaleń to może być różnie. Mało kto ma takiego skilla jak Junior, większość nie jest fizycznie w stanie pokonać Caina.
Patrzcie jakim fighterem był Cain kiedy walczył z Rothwellem- też świetnym, ale nie aż tak a w 1R można dać 10-7 mimo, że ja takiej punktacji nie używam. No a patrzmy co Rothwell zrobił z Overeemem, to samo Bigfoot, pokonywał najlepszych a do Velasqueza nie miał podejścia.. nic nie zrobił.
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2014-12-09 20:12:35
Szacuny
11148
Napisanych postów
51562
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Najgorsze jest to, że na horyzoncie nikogo nie widać(oprócz JDS), aby mógł rozwalić Caina(chyba nikt nie wierzy w wygraną Werduma). Niestety, będziemy musieli poczekać jeszcze kilka lat zanim ktoś się pojawi. Chyba, że Jon Jones pójdzie kategorie w górę, chociaż w tym pojedynku też bym obstawiał wygraną Caina.
Szacuny
88
Napisanych postów
4161
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
120116
Oczywiście, że JDS może ustrzelić Caina. Nie widzę jednak szansy, żeby zdominował go tak przez całą walkę jak Cain jego. No i mówienie, że jest najlepszy w dywizji po 2 tak srogich wpyerdolach jedna trochę wydumane
Szacuny
254
Napisanych postów
1914
Wiek
5 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
36729
Na razie JDS czeka trudny przeciwnik Miocic, później będzie można gdybać. Ciekawe czy Junio zdane sobie sprawę ze swoich słabych stron, czy wręcz uważa, że samym boksem i TDD jest w stanie odzyskać pas. Już pisałem, że widziałbym go w Blackzilians, bo w swoim teamie nie jest w stanie nauczyć się niczego nowego. Walka w klinczu, kolana, może jakieś proste kopnięcia, to dla niego powinien być priorytet jeśli myśli o pasie.
>> Najgorsze jest to, że na horyzoncie nikogo nie widać(oprócz JDS), aby mógł rozwalić Caina(chyba nikt nie wierzy w wygraną Werduma).
Tak samo jak nikt nie wierzył w zwycięstwo nad Fedorem a jednak :) Jeszcze się zdziwisz.
Zmieniony przez - PanParowka w dniu 2014-12-10 00:32:51
Szacuny
5248
Napisanych postów
17642
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
163175
Steven0
przynajmniej ma pewność siebie, ambicje i chce 4 walki z Cainem zamiast wyzywać Brocka Lesnara..
lol tania prowokacja.
a 4 walki nie bedzie poki Cain ma pas co jasno oswiadczyl. z walki na walke Cain go deklasowal coraz bardziej.raczej jak juz ,jest po prostu glupi,a nie "wierzy w siebie". "najlepszy w dywizji" lol
Agares25
Najgorsze jest to, że na horyzoncie nikogo nie widać(oprócz JDS), aby mógł rozwalić Caina(chyba nikt nie wierzy w wygraną Werduma). Niestety, będziemy musieli poczekać jeszcze kilka lat zanim ktoś się pojawi. Chyba, że Jon Jones pójdzie kategorie w górę, chociaż w tym pojedynku też bym obstawiał wygraną Caina.
Duffy wrocil,jest szansa tez moze trafic Caina, w koncu to HW (zart)
Najbardziej mnie ciekawi,czy bedzie widac jakakolwiek roznice na gorsze u JDSa po walkach z Cainem, czy poki co "bedzie soba" jeszcze jakis czas
Zmieniony przez - grind w dniu 2014-12-10 05:37:56
Szacuny
11148
Napisanych postów
51562
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Cain zrobił ogromny postęp w stójce. Wystarczy porównać jego drugą i trzecią walkę z JDS. Jego praca w klinczu jest niesamowita, a ilość wyprowadzanych ciosów ogromna. Dobrze, że Cain ma JDS, przynajmniej może i musi się rozwijać. Myślę, że bez niego nie zrobił takich postępów.
Szacuny
5248
Napisanych postów
17642
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
163175
bez watpienia. zastanawiajace jest tylko,dlaczego JDS majac Caina, nie czyni wiekszych zmian? przeciez wnioski juz z drugiej walki byly jasne-owszem poprawil sie do walki trzeciej,ale ogolnie uparl sie na to samo,czyli boksowanie wmawiajac sobie i innym,ze przegral druga przez "przetrenowanie". on moze i nie byc zbyt bystry,ale ze jego sztab to d****e to tylko szkoda dla jego zdrowia i kariery.
Szacuny
706
Napisanych postów
4378
Wiek
48 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
75792
Agares25
...(chyba nikt nie wierzy w wygraną Werduma)...
Ja wierzę. Werdum zrobił się kompletny, walczy spokojnie, nie podpala się, obecnie potrafi i j**nąć i coś urwać/udusić. W każdej płaszczyźnie jest groźny. A atletyką i kondycją raczej Cain go nie zmiażdży.