CYKL PRIORYTETOWY : KLATA

kozacki trening, zrobilem jak w instrukcji - roztrenowanie i tydzien przerwy i postepy sa caly czas, skonczylem 5 tydzien i jade szosty, chyba juz ostatni. Najwieksze postepy sa, oczywiscie, w poniedzialkowych pietnastkach:

pierwszy tydzien zatrzymalem sie na 70kg przy progresji co 10kg. piaty tydzien bylo juz 90kg i 13 powt. jutro przeskocze na 100.
w piatkowym treningu tez jest postep, choc z uwagi na mala liczbe powtorzen i submaksymalne ciezary idzie wolniej - przed rozpoczeciem cyklu mialem max 115 i 110 kg podnosilem 2 razy. teraz w piatkowych od 3. tygodnia
robilem 110x5 i 120x1 i w ostatnim poszlo 120x2.
Generalnie bardzo dobry plan, postepy sa caly czas i ciezko jest je zatrzymac. Wczesniej nie trenowalem nog ze wzgledu na kontuzje, ale Plan Wodyna zbiegl sie z powrotem do lekkich treningow, co tez mialo przelozenie na wyniki w wyciskaniu. Na pewno jeszcze raz pojade z tym planem, teraz czas przetestowac na kolegach :)

widzę że kolejny zadowolony :) mimo że to plan priorytetowy to można na nim zrobić postęp na każdej partii z czego też byłem zadowolony. Dziwie się że jest tu tak cicho ;p

A ja mam jeszcze pytanie, czy w tym planie mogę dodać więcej ćwiczeń na plecy? Mianowicie chodzi mi o drążek, czy np w poniedziałek po klatce mogę dać 3 serie lekkie podciągania bez ciężaru a w piątek 3 serie z ciężarem?

Raczej nie zaszkodzi

jak to już ujęto w innym temacie- po cóż rozsiewasz to pytanie, ktore nie powinno wogóle być zadane- czytaj aż Cię oświeci bo wszystko jest dokładnie opisane!

Mam kilka pytan merytorycznych odnosnie modyfikacji podstawowej wersji CYKLU PRIORYTETOWEGO. Mamy trzyosobowa ekipe, w styczniu i na poczatku lutego robilismy pierwszy raz plan "Grappler by sie porzygal", dobrze bylo wytrzymalismy lacznie 4 tygodnie i zrodzil sie nam pomysl na nastepujacy makrocykl:
tydzien przerwy
Alternatywne progresje by Wodyn - 3-5 tygodni
tydzien przerwy
Bill Starr 5x5 - do zatrzymania postepow, czyli 6-9 tygodni
tydzien przerwy
Cykl Priorytetowy na klate by Wodyn

Niestety dzis, przy treningu nog na 5 powtorzen, drugi tydzien alternatywnych progresji jeden kolezka naderwal czworoglowy(lekarz zaleca 3 miesiace przerwy od cwiczen), drugi skrecil kostke. Bylo fajnie, ale czas na krok w tyl. Jako ze chlopacy sa troche narwani i maja cisnienie na trenowanie chcialem im zaproponowac przeskoczenie na odpowiednio zmodyfikowany PRIORYTETOWY NA KLATE WODYNA.
Ja to widze tak:
2 tygodnie przerwy dla nich na jakakolwiek minimalna regeneracje i Priorytetowy z nastepujacymi modyfikacjami:
Pon: zamiast przysiadow:
kolezka ze skrecona kostka - prostowanie nog na maszynie 5x15
kolezka z zerwana czworka - prostowanie jednonoz na maszynie (zdrowa noga)
Sroda: wioslowanie jednoracz na wyciagu dolnym powinni ogarnac jesli beda robic w miare lajtowo
Piatek: zamiast MC uginanie nog lezac na maszynie dla tego ze skrecona kostka, i dla kolezki z zerwana czworka nic, albo uginanie zdrowej nogi

Wiem, ze troche to gejowo wyglada, ale "taka sytuacja" i szukam najlepszego wyjscia. Cala nasza trojka miesci sie w okolo 2-3 letnim stazu, czyli, powiedzmy, ze podstawy ogarniamy. Od biedy. Wszelkie sugestie mile widziane.



Zmieniony przez - pozdroszejset w dniu 2014-02-26 01:19:21

w takiej sytuacji wyjście jest właściwie proste- zastosować wszystko co możliwe a resztę opuścić lub jakoś tam ruszać wedle możliwości dla samego poruszania...