selekcja zolnierza polskiego

Boluz po tej edycji byla super selekcja ??

nie. to byla ta co ja prowadzil drewniak i wojcik.pozdrawiam

trzeba byc twardy nie mientki:)

cze wszystkim!

troche mnie tu nie było, ale juz jezdem... :)

oglądałem dzisiaj superselekcję i nasunęła mi się taka "refleksja":
czy ta superselekcja jest wogóle potrzebna?
wg mnie - nie!
dlaczego?
ano dlatego, że w tej imprezie powinno chodzić o grę zespołową, o zmuszenie ludzi do totalnej współpracy, wykluczyć egoistów.
S jest wzorowana podobno na selekcji do GROM-u i SEAL-sów, a z tego co mi wiadomo, to wlaśnie tam o to chodzi,ze tam nie ma "ja", jest tylko "zespół", "my"!
ukończyłem S4 (tam jeszcze nie było superselekcji) i bylem na S5 (już była) i powiem wam, że różnica była kolosalna! na S4 pod koniec, na samej końcówce, to tworzyliśmy taki zespół, że mogliśmy góry przenosić, mimo tego, że już ledwo żyliśmy, a na S5 pod koniec to było już widać jak na dłoni, że większość myśli tylko o finale, o tym jak wy-je-bać
"przeciwników".
a do tego, na nagrode zasługują wszyscy finaliści, a nie tylko jeden.
w tamtym roku, to przynajmniej zwycięzca miał tak ogromną przewagę nad pozostałą dwójką, że nie nie było o czym gadać, ale w tym roku, między 1 a 2 różnica wynosiła może kilka, kilkanaście sekund! goście tak samo się szczochrali przez 6 dni, tak samo ledwo żyli, ale jeden z nich wygrał, a drugi przegrał! jak dla mnie to bez sensu
a na dodatek to powinno być tak, że ten 1 powinien temu 2 jeszcze pomóc wejść na ten pomost... wtedy jest mowa o grze zespołowej!

ale to tylko moje skromne zdanie

i na koniec:
GRATULUJE I CHYLE CZOŁA PRZED WSZYSTKIMI FINALISTAMI S6!!! (bo wiem co to znaczy)

pozdrawiam

"Co nas nie zabije, to nas wzmocni"

popieram przedmówce
a poza tym sie komercha zrobiła: laptop, wycieczka, roczny zapas wafli i goretexy szyte na miare

i własnie jak juz wszedł to powinien pomoc "koledze" jak juz i tak wygrał

pzdr

czyli zaczynamy teraz topic od nowa: przygotowywujemy sie do kolejnej selekcji
(idzie ktos na zimową ??)

Pan Bóg mnie nie chce
a diabeł sie boi

jak dla mnie, to mogłoby w ogóle nie być nagród, nie o to chodzi!

na zimówkę się nie wybieram, bo to już trochę inna bajka (sprzęt)

co do letniej:
OCZYWIŚCIE, ŻE SIĘ WYBIERAM!!!
już trenuję:)

pozdrawiam


"Co nas nie zabije, to nas wzmocni"

Tez mialem takie odczucie ze powinni sobie pomoc na tym pomoscie.
A kiedy jest zimowa ??
Powiem wam ze troche to dla mnie za bardzo komercyjne (jeszcze te wreczanie nagrod na koncu) , i glopio sie musi biegac po poligonie jak ci kamere w d........ wsadzają (za przeproszeniem )
Zacząłem miec wątpliwosci czy jechać na to .
Misiorek a jak to sie stało ze w tym roku odpadłeś na preselekcji ??

hmm...
zadaje sobie to samo pytanie od kilku miesięcy!
niestety odpadłem w dogrywce :(
wyszło na to, że sam sobie zawiniłem... brakło mi 2 (dwóch!) punktów, żeby być na Drawsku...

pozdrawiam

"Co nas nie zabije, to nas wzmocni"

A pamietasz ile zrobiles pompek , delfinkow i tych wszystkich cwiczen .
Ciekawy jestem jaki był prog .

zaraz, zaraz...
chyba jakoś tak
delfinki: 28
przeskoki obunóż z workiem piasku nad ławeczką: 26
brzuchy: 55
pompki: 39
SUMA: 148
a podobno 150 dawało wejście...
niech to ch... !!!
dałem dupy i tyle!!!

"Co nas nie zabije, to nas wzmocni"

Kurna to na styk . Dobrze ze podciagniec nie dają bo by mi niezle zanizało wynik
A na poprzednich preselekcjach byly takie same dyscypliny ??