SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Brak bólu i pieczenia podczaś ćwiczeń.

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2344

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Wiek 27 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 40
Od jakiegoś czasu zauważyłem, że podczas ćwiczeń nie odczuwam bólu ani pieczenia. Nie mówię o zakwasach chociaż ich też nie mam. Czuję owszem, że dana partia mięśni była trenowana. Dziwi mnie jednak to, że zmieniając ciężar czy ilość serii i powtórzeń w 3/4 ćwiczeń nie czuję pieczenia ani bólu podczas ich wykonywania.
Wyjaśni mi to ktoś ??
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6441 Napisanych postów 62192 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 776556
Dokładnie tak jest tylko mało kto ma świadomość i zwraca uwagę, że przy zmianie ćwiczenia nie zawsze jest błędna technika ale może mieć miejsce zmiana najsłabszego ogniwa w trakcie liftu na szczęście sytuacja po kilku treningach zostaje rozwiązana.

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11144 Napisanych postów 51507 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Podaj swój trening.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 137 Napisanych postów 4191 Wiek 37 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 44168
Nie jest to żaden wyznacznik jakość treningu, ale jak chcesz poczuć pieczenie to daj zakres powtórzeń 10-12 i skróć przerwę między seriami
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Szacuny 6490 Napisanych postów 35993 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679459
Nie musi piec i boleć - żeby uznać trening za skuteczny. Niemniej jednak zawsze można zrobić taki trening po którym mięśnie będą paliły i niemal drętwiały w czasie serii. to tylko kwestia zastosowania odpowiednich metod treningowych. Tylko pytanie po co, jeśli i bez tego można mieć ciągły postęp.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4061 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347286
To są właśnie zakwasy.

Choć według mnie,to jest jak najbardziej wyznacznik dobrej techniki,a więc i udanego treningu.W końcu wkraczamy na ścieżkę bardziej zaawansowanego kulturysty,który musi poprawiać swoje braki,dokładać mięśni lokalnie.Czy ulegną hipertrofii rejony czy poszczególne głowy danej partii,jeśli nie będziesz jej czuł(prof. to się nazywa mind-muscle)?To czysta loteria.

I tu np. wznos boczny będzie rozbudowywał nam czworoboczne a najmniej głowę lateralną barków,wyciskanie na skosie część centralną klatki bardziej aniżeli część przyobojczykową....itd.

Reasumując-mind muscle jest bardzo ważne w treningu stricte kulturystycznym.Dzięki niemu,możemy określić czy ćwiczenie wykonujemy prawidłowo,czy targetujemy odpowiedni rejon,ba-czy nie posiadamy przypadkiem jakiejś wady postawy/przykurczy.

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Szacuny 6490 Napisanych postów 35993 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679459
Żeby sobie ułatwić naukę tego "czucia mięśniowego" można zastosować pewne sztuczki. Czyli dobierać odpowiednie kąty ławeczki - aby szybciej wyczuwać pracę poszczególnych obszarów klatki piersiowej na przykład. W przypadku bicepsów ma przykład fajnie się sprawdza uginanie na sztandze z jednoczesnym użyciem siły działającej prostopadle do wektora sił potrzebnych do ugięcia ramienia - czyli po polsku: zaciskamy skrajnie mocno dłonie na sztandze lub nawet samym ręczniku; uginamy powolnym ruchem ramiona i jednocześnie staramy się ciągnąć dłonie na boki (to lepiej wychodzi na ręczniku) lub pchać dłonie do siebie (tu tylko i wyłącznie na gryfie). Takich zabaw na różne partie jest mnóstwo. ale dzięki nim można się nauczyć odczuwać pracę poszczególnych aktonów lub wręcz rejonów mięśni.

Trochę to może nie stricte na temat - ale co tam.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4061 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347286
Tak.Są triki które pomagają zwiększać czucie i w zasadzie angaż poszczególnego rejonu.Bardzo ważne jest tutaj również tempo-celowe spowalnianie fazy negatywnej(ruch automatycznie staje się bardziej dokładny).

Czasem nawet można w głowie myśleć o części którą chcemy pobudzić lub nawet dotykać tego miejca,jeżeli już ćwiczenie wykonujemy jednorącz.

Jakby nie patrzeć,to już zaawansowany i typowo plastyczny trening

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
dodałbym do tego izometrię między seriami i dopinanie grup i partii współpracujących, przykładowo dopinanie klatki podciągając się na drążku poprawia jej mind-muscle.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Szacuny 6490 Napisanych postów 35993 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679459
To jeszcze jako ciekawostkę coś dopiszę. Może kogoś zainteresuje.

Słowem wstępu:
Któregoś dnia postanowiłem na obiad zrobić własny palec i niemal go odciąłem - pozbawiając się w nim na dobre czucia poprzez przecięcie nerwów czuciowych. Tak wiem, że to bohaterski czyn godny samuraja - ale nie piszę tego żeby się przechwalać.

A propos mind muscle:
Od zeszłego tygodnia powoli wracam do użytkowania tej pokiereszowanej dłoni. No i powiem Wam, że organizm podświadomie próbuje odbudować czucie tego palca. Przy każdym niemal zaciskaniu dłoni i ruchu palców ten nieszczęsny palec jest podświadomie dotykany przez sąsiednie palce - żeby mózg wiedział bez patrzenia na dłoń w jakiej pozycji znajduje się ten palec. Także tak jak pisał ronnie220 - dotykanie danego obszaru ciała pogłębia czucie i organizm w określonych przypadkach sam do tego dąży bez naszego świadomego udziału.

Kolejna ciekawa rzecz to czucie - w moim przypadku palca - poprzez właśnie mięśnie a nie układ nerwowy. Kiedy zmusza się mięśnie do dość ekstremalnego wysiłku zaczyna się czuć obecność mięśni i części ciała dzięki pracy mięśni, a nie tylko dzięki istnieniu sprawnych nerwów w danym obszarze. Dzisiaj do uginania na modlitewniku użyłem w najcięższej serii 33 kg sztangielek - więc musiałem dość solidnie zacisnąć dłoń - żeby nie wypuścić z niej ciężaru. I właśnie w tej najbardziej wymagającej serii wróciło odczucie obecności palca a nie kawałka drewna. Nie było to czucie nerwowe a czucie wynikające z napięcia mięśni, ścięgien oraz ich wytężonej pracy (ścięgna i nerwy odpowiadające za funkcje ruchowe są w miarę sprawne - bo jednak nie obciąłem tego palucha do końca). Zatem próbując wyciągnąć wnioski mogę stwierdzić, że silne napięcie mięśni oraz ścięgien plus dodatkowo silne ukrwienie z tego wynikające uczą mózg lepszego odczuwania pracy mięśni danego obszaru ciała.

Jeśli zmuszę się do niepatrzenia na dłoń oraz kontroluję sąsiednie palce tak żeby nie dotykały tego uszkodzonego - to organizm stara się go nie używać. Niby się zgina jak inne, ale w dużo mniejszym stopniu i nie koniecznie w takim kierunku jak bym sobie tego życzył. Wniosek - na początku przygody z treningiem warto jednak obserwować uważnie także wzrokowo pracę mięśni. Układ nerwowy początkującego dział troszkę jakby był w szoku lub był uszkodzony jak u mnie. Nie daje sam z siebie odpowiedniego czucia. Jeśli dodamy do tego zmysł wzroku - czyli baczne obserwowanie siebie i pracy mięśni - to bardzo sobie ułatwiamy poprawne oraz skuteczne przeprowadzenie ćwiczenia.

Sorry za off-top - ale może kogoś zainteresują takie sprawy. Naukowiec ubrałby to pewnie w dużo bardziej fachowe ramy oraz profesjonalne słownictwo. Ja bazuję tylko na praktycznym doświadczeniu - stąd taki laicki opis. Myślę jednak że oddaje troszkę tego co zrobić aby lepiej czuć pracę mięśni. Chodzi tu głównie o osoby początkujące lub takie które zaniedbały aspekt panowania nad ciałem i czucia go w jak największym możliwym stopni podczas wykonywania określonych celowych czynności.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4061 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347286
To ciekawe co piszesz.

Obserwowanie danej partii na pewno pomaga pogłębić czucie.
Tutaj wszystko ma istotne znaczenie.Nawet głośność muzyki w tle

Słyszałem nawet o naklejaniu plastrów w rejony które chcemy rekrutować najmocniej.I to na pewno nie jest jakieś widzimisię.Polecam poczytać jak działa taping w fizjoterapii,bowiem to dosyć ciekawa sprawa i myślę że to można w jakimś małym stopniu skorelować z ww. kwestią.

Takie dodatkowe bodźce mechaniczne,z pewnością sprawiają,iż układ nerwowy będzie mocniej rekrutował jednostki motoryczne z tego obszaru.


Tu już naprawdę zagłębiamy się w temat,aczkolwiek zawsze warto trochę podyskutować

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 37478 Wiek 4 lata Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 126446
no ja myslę, ze raczej trudno byłoby mówić o wyrobieniu do końca czucia mięśniowego nie patrząc na ich pracę...
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Sylwetka do oceny i małe porady.

Następny temat

Plan z internetu.

WHEY premium