Dieta jedz wszystko aby urosnąć.

Cześć. Ostatnio zainteresowałem się teorią niektórych kulturystów którzy sądzą że na masie nie ma się co szczypać z "zdrową żywnością" i jeść po prostu tak aby łatwo rosnąć i przekraczać zapotrzebowanie czyli pizza, chipsy i różne inne wysoko kaloryczne rzeczy. Tym sposobem chyba szybko można zdobyć konkretną masę mięśniową a zbędny tłuszcz po prostu później spalić nie? Jakie są wasze opinie na ten temat?

Skyboom, ja szanuje wybor kazdego. Nie mam nic do ludzi, ktorzy "przezywaja" swoje zycie, bo nigdy nie wiadomo jak wygladala sciezka zyciowa kazdego z osobna.

Czy sa zdrowsi od rowiesnikow? Nie wiem, zalezy to glownie od tego na ile zdazyli skatowac organizm zanim zaczeli cwiczyc. Znaczna wiekszosc chorob, czy nieprawidlowosci jest z reguly nieodczuwalna. Nie wiesz, ze cos dolega, dopoki nie rozwinie sie do powaznego stopnia. Nie sadze jednak, by ich zasady - omijanie kwestii IG, dopychanie chemikaliami (z czipsow, lodow itd.) mialy dobry wplyw na ich organizmy.

Czy naprawde zyja zyciem - mozliwe. Niech ciesza sie jak najdluzej zdrowiem, kazdemu tego zycze. Ale mozna w zyciu osiagnac zawsze znacznie wiecej, jesli dba sie o swoj organizm i szanuje to, co ma.

Mozna ich chwalic, mozna ich krytykowac, ale kazdy ma swoje wlasne pojecie "osiagniecia". Dla kogos to moze byc dobra sylwetka, dla kogos innego pieniadze, a jeszcze dla innego dobre zdrowie do poznej starosci.

Jedyny problem jaki tu dostrzegam, to swiadome wprowadzanie ludzi w blad. Po prostu nie informuja nikogo o skutkach tego, co robia - pewnie dlatego, ze jeszcze karma nie obrocila sie przeciwko nim ;)

Takie że 90% ludzi zaleje sie tak tłuszczem że te "miesnie" które zbuduje spali na redukcji. Bez sensu kompletnie , poza tym nawet nie wspominam o kwesti zdrowotnej tej "diety"

teoria jakich kulturystów? :)

Np warszawski koks. Niby czemu tłuszcz? Przy ciężkim treningu zawsze idą mięśnie przy dodatnim bilansie. A przy redukcji nie traci się mięśni jak robi się to z głową

A no tak warszawski koks...
Czasami poprostu wystarczy myślec samodzielnie , skoro tak uważasz to poprostu spróbuj i sie przekonaj jak to na Ciebie podziała. Każdy rozsądny człowiek który ma pojecie o odżywianiu nigdy nie jadłbym Ciągle w ten sposób. Jasne że cheat meal jest ok , wiadomo ze nie jestesmy pro itp. wiec mozna sobie na cos wiecej pozwolic , ale dieta codzienne chipsy i pizza skonczy sie dla wiekszosci szybkim zalaniem sylwetki i tyle , zwlaszcza osoby ktore nie sa z natury szczuple

Dlatego mam mózg i pytam ekspertów :) warszawski koks wygląda świetnie. Może to dobra metoda np na 3 miesiące dla ektomorfika? Nie mówię że całe życie

cycor

Np warszawski koks. Niby czemu tłuszcz? Przy ciężkim treningu zawsze idą mięśnie przy dodatnim bilansie. A przy redukcji nie traci się mięśni jak robi się to z głową

Tak jedzą różne, ale zauważ że spełniają dzienny rozkład procentowy B/T/W co jest mega istotne. a jedząc "niezdrowo" co chcesz, możesz mieć np 2600kcal, ale co z tego skoro większość to tłuszcze i węgle...

No o tym właśnie mówię, nie powiedziałem że do tego nie będę jadł 500g mięcha i inne białka i oliwę :)

Weź pod uwage braki witamin , minerałów , błonnika i wszystkich innych ważnych składników.
Do tego weź również pod uwage coś takiego jak insulinoodporność , zapytaj o zdanie jakiegokolwiek dietetyka chociażby na tym forum , np. koniu albo faftaq i daje sobie reke uciąc że zaden nie poleci Ci czegos takiego , a co do panów z WK sie nie wypowiadam by uniknac pewnych kontrowersji , wiekszosc wie o czym mowie

Jak utrzymasz % rozkład to czemu nie, spróbuj przez miesiąc i sam najlepiej będziesz wiedział/widział czy jest dobrze czy też nie :)

snake126

Weź pod uwage braki witamin , minerałów , błonnika i wszystkich innych ważnych składników.
Do tego weź również pod uwage coś takiego jak insulinoodporność , zapytaj o zdanie jakiegokolwiek dietetyka chociażby na tym forum , np. koniu albo faftaq i daje sobie reke uciąc że zaden nie poleci Ci czegos takiego , a co do panów z WK sie nie wypowiadam by uniknac pewnych kontrowersji , wiekszosc wie o czym mowie

No słyszałem że gadają pierdoły typu aspartam nie szkodzi. Ale co z tego skoro wyglądają zaj**iście więc chyba jakieś pojęcie mają. Jakie braki :) mięcho , owoce, kilo warzyw i witaminy multiplex, omega 3 nie wystarczy? No właśnie czekam na wypowiedź ekspertów ;D