SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

JEM / NIE JEM dieta by Biniu-oficjalny watek Q&A-Patrz str 1

temat działu:

NUTRIFARM&OLIMP

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 181962

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 12 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 3405
Ekoiks
Biniu dziś mam egzaminy i dla lepszego samopoczucia wolę coś zjeść przed egzaminem, po nim pewnie będzie stresik, więc też coś zjem. Oczywiście dieta z J/NJ - trzymam kcal i makro, tylko pytanie czy nie trzymanie się okna i zjedzenie całego dnia kiedy mi się podoba nie odbije się na czymś? Według mnie nie bo i tak jestem na deficycie... no ale właśnie - według mnie :)
Cel oczywiście redukcja.


cały czas śledzę wątek i nachodzi mi ostatnio tylko jedna myśl
boże, stary, jaki Ty masz słaby charakter :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 887 Wiek 29 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 7164
<- tegoroczny maturzysta, egzaminy napisane na pełnej k****e , trening po maturkach, okno zaczynające sie godzine po treningu(3h) i żyje... Nie lubię farmazonow ze trzeba cos zjeść bo zła pogoda itp

"Trening czyni mistrza, chemia czyni cuda"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 471 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 3121
p******icie :D Egzamin zdany na totalnym freestyle'u 75% :) Od jutra dalej elegancko ciągnę IF. Wiecie, w bilansie się mieszczę więc raz jak nie zjem w oknie nic się nie stanie hehe. Co do charakteru oj to się mylisz :D Nie lubię mieć dużo na głowie, poza tym jedzenie cały dzień mam bardziej obcykane niż IF, więc nie ciągnijmy tematu... a o każdą rzecz wolę się tu spytać, bo nie lubię spieprzyć czegoś.

Takie mam z dupy pytanie, że tak powiem. Czy da się popracować tak nad organizmem, żeby potem wp*****lać co wlezie i ile wlezie i być szczuplutkim? Są takie osoby i na bank takie znacie. To chyba raczej niemożliwe żeby zmienić się w takiego ektomorfa? :D

Co sądzicie o tym na cheat meal:



Tak mnie korci jak jasna cholera :D Jaki posiłek tym zastąpić? Op******ił bym sobie takie dwa z lionem i białą czekoladą hehe. W sumie na upartego nie musiałby być to cheat i możnaby to podliczyć ale ciężka opcja, no i pewnie nie zmieściłbym się w tłuszczach.

Pozdrowienia :*

Zmieniony przez - Ekoiks w dniu 2013-05-20 14:39:27
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 12 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 3405
dobry jezu, to "nie musi być cheat"? ja w dnt mam 90-100g węgli, to ma pewnie w 100g 50g ww, a waży dużo więcej całość, Ty chcesz wszamać dwa, no ja Ci współczuję takiego podejścia na redukcji, z tego co czytam to co chwilę jakieś słodycze, węgli masz na redukcji od cholery, a białko kuleje, no stary

nie lepiej dojść czystą dietą do odpowiedniego bf'u i potem dopiero pozwolić sobie na cheat meal/day? ewentualnie wybierać jakieś mniejsze zło, jak lubisz słodycze to szamaj czekoladę gorzką, wawel robi dobrą 90% w rozsądnej cenie

pieprzysz, że masz charakter, mi się wydaję, że słaby jesteś i tyle ziomek

weź się zmotywuj jakoś!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2515 Napisanych postów 12794 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 841469
Ja zauważyłem, że pomimo braku przeciwskazań w jedzeniu raz na jakiś czas śmieci na IF, nie jest to dobry ruch.

Zrobiłem tak póki co dwa razy- i wszamałem moje ukochane z dzieciństwa Jaśki- najlepsze płatki na świecie Ale potem byłem dosyć szybko głodny. I tu dochodzę do sedna- na śmieciach bardzo trudno być sytym na redukcji, a na zdrowym żarciu nie ma problemu. Tak żongluję owocami, warzywami i białkiem, że praktycznie idę spać najedzony i zadowolony.

Dlatego odpuszczam sobie śmieci na IF, nie dlatego że uważam, że by mnie utuczyły, ale dlatego że trudno się nimi nasycić.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 471 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 3121
B90
dobry jezu, to "nie musi być cheat"? ja w dnt mam 90-100g węgli, to ma pewnie w 100g 50g ww, a waży dużo więcej całość, Ty chcesz wszamać dwa, no ja Ci współczuję takiego podejścia na redukcji, z tego co czytam to co chwilę jakieś słodycze, węgli masz na redukcji od cholery, a białko kuleje, no stary

nie lepiej dojść czystą dietą do odpowiedniego bf'u i potem dopiero pozwolić sobie na cheat meal/day? ewentualnie wybierać jakieś mniejsze zło, jak lubisz słodycze to szamaj czekoladę gorzką, wawel robi dobrą 90% w rozsądnej cenie

pieprzysz, że masz charakter, mi się wydaję, że słaby jesteś i tyle ziomek

weź się zmotywuj jakoś!


Stary! Co do zapotrzebowania i makroskładników to nikt mi nie podpowiadał, więc ustaliłem 30%B, 20%T, 50%W. Proponujesz lepszy podział? Jak tak to bardzo proszę o porady i będę wdzięczny. Chęci są oczywiście, bilans trzymam elegancko, z tym, że właśnie makroskładniki są dziwnie wyliczone i każdy to mówi, a nikt nie powie jak powinno rzeczywiście być w moim przypadku.

Słabość? Tylko do sportu, słodyczy i pięknych dziewczyn :)
Wolę wliczyć czekoladę raz na jakiś czas i trzymać dietę, niż mieć nagły atak na słodkości po trzymaniu czyściutkiej kilkutygodniowej diety. Według słynnego choć tak nielubianego Warszawskiego Koksa nie ma różnicy czy się je czysto czy "brudno" :D A ja i tak w porównaniu do lat poprzednich jem zaj**iście czysto.

Co do cheatu to kilka stron wcześniej ktoś napisał, że przy oknie 4h to ładowałby oporowo kcal, więc nie wiem...
Pozdrawiam i proszę o jakieś porady.

BTW. co do tego, że to nie musi być czit to czytaj uważnie. Chodziło o to, że da się to policzyć i zrobić proporcje żebym się zmieścił. Tak czy siak to musiałby być czit, bo się nie zmieszczę.

Pytanie ot co 2: czy krótki sen wpływa na odchodzenie od diet? Bardzo mało się, czasem jestem do oporu zamulony i nie mam chęci na nic. Rzeczywiście sen tak bardzo wpływa na trzymanie diety czy to kwestia człowieka?

Zmieniony przez - Ekoiks w dniu 2013-05-20 15:36:30
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 30 Napisanych postów 5422 Wiek 31 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 45681
Santiago92
Robię redukcję przy stosunkowo małym BF ~11%. Ale z racji napiętego planu dnia (uczelnia, siłownia, sporty walki) mam nieregularne okna jedzenia, np:
poniedziałek: jem od godziny 8 do 12 (3 posiłki bez treningu)
28h postu
wtorek: jem od 16 do 21 (jeden posiłek przez trenem, dwa po)
21h postu
środa: jem od 18 do 22 (3 posiłki po trenie)
23h postu
czwartek: jem od 21 do 24 (po ciężkim dniu, bardzo napięty plan, nie mam innej opcji
14h postu
piątek: jem od 14 do 18
22h postu
sobota: jem od 16 do 20
18h postu
niedziela: jem od 14 do 18
12h postu
Tak to wygląda ze względu na wolny czas, przy czym:
- w poniedziałek jem rano, po czym funkcjonuje cały dzień i wieczorem mam trening BJJ, już tak zrobiłem - jest OK
- we wtorek lecę na głodzie od rana dnia poprzedniego, mam trening K1, posiłek, siłownia, a po niej 2 posiłki... Tu po treningu byłem bardzo wycieńczony, ale dałem radę.
- środa, tu będzie spoko
- we czwartek mam zajęcia od rana do 18, bez żadnej przerwy, a po godzinie mam trening BJJ, także dopiero po treningu zacznę jeść na noc
- w piątek będzie OK (posiłki po siłowni), tylko boje się, że przejem się przed treningiem BJJ, który mam wieczorem
- sobota, rano mam trening K1, potem dopiero zacznę jeść - OK
- niedziela, standardowo, aczkolwiek przerwa od ostatniego posiłku będzie krótka w stosunku do rannego poniedziałkowego obżarstwa

Czy takie coś ma sens, spełnię zamierzenia J/NJ?


Nie widziałem odpowiedzi, więc ponawiam pytanie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 127 Wiek 36 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2072
Biniu ja jestem na redukcji byłem od lutego do kwietnia prawie 7kg spadło a później miałem zabieg chirurgiczny i koniec treningów i jako takiej diety ale waga stała a od maja znowu zacząłem redukcje tylko że z 88kg na 90 tak jak pisałem w 2tyg.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 341 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 4121
Ekoiks, może zastanów się nad jedzeniem produktów z dużą ilością chromu albo nawet suplementacją chromem - ogranicza apetyt na słodkie. Ja to na Twoim miejscu robiłbym sobie jakieś koktajle z owoców, białka (proch lub nawet jaja) i masła orzechowego (firmy Primavika np. - wypas bez soli, cukru), a nie opychał się słodyczami. Albo rodzynki sobie jedz same albo z owsianką. Bardzo dużo błonnika mają w sobie przy okazji. Jakieś domowe musli z owocami suszonymi. Batony proteinowe, sernik low-carb (gdzieś tu na forum są chyba przepisy).

Zdrowszych alternatyw jest dużo. Od siebie jeszcze Ci powiem, że najlepiej w ogóle się odzwyczaić od słodkiego - stopniowo, bo jak sam pisałeś nagłe odstawienie skutkowało późniejszymi nagłymi obżarstwami. Ja aktualnie nie lubię dawać nawet cukru do kawy/herbaty, dzięki czemu wydobywam z nich pełen aromat. A z cukrem wydaje mi się obrzydliwe :P
Możesz też próbować zamieniać smak słodki na coś innego, ja np. uwielbiam kwaśne - BCAA Xplode mi tak smakuje, że jadłbym na sucho, gdyby budżet pozwalał :D

Sry, że tak trochę nie na temat Jem/Nie jem, ale mnie już spokoju nie dawały posty Ekoiksa i jego zmagania ze słodkim :D

Zmieniony przez - Xarez w dniu 2013-05-20 22:28:04
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 341 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 4121
A teraz na temat: czy na Jem/Nie jem również jest tak, że przy redukcji max 25g fruktozy, czy można sobie pozwolić na więcej? A na masie? Spożycie >25g fruktozy nie będzie skutkowało większym ryzykiem łapania fatu? Na zwykłym systemie żywieniowym bym się bał, ale na Jem/Nie jem? No właśnie.. :)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Slim Expert

Następny temat

ZDROWYCH I POGODNYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH

Wiecej