Kaszmir...--- dalsza droga

Mój też zaczął ćwiczyć siłowo pod moim okiem. Co prawda tylko górę ale on 3x w tygodniu na karate chodzi. Ze mnie trener kiepski, szybko się irytuję.

Takie trenowanie jest ryzykowne, mąż może się zniechęcić jak zobaczy, że jego trenerka jest od niego silniejsza

Kokosie to musisz nad swoim jeszcze popracowac, jakas zacheta, albo maly szantazyk

chcialam by mi placic w naturze tj. pomagal mi w angielskim no ale on podobnie jak azzi za szybko sie irytuje albo proponuje bysmy sie pouczyli w lozku wieczorem a ja nie potrafie sie skupic lezac juz w lozku, wole normalnie przy biurku sie uczyc

ale zebyscie go widzialy jak robil pierwszy raz DL --- normlanie boki zrywac kulil sie z ta sztanga do dolu jak jakas starowinka

Esther u mnie zauwazylam, ze malz jest bardziej zmobilizowany jak ja cwicze, tj. za wszelka cene chce byc lepszy ode mnie. Stad tez pewnie te 110 podciagniec, wiecej cwiczen , zero alkoholu, mimo ze lubi pivo itd. a za jakis czas bedzie z duma pokazywal efekty bo juz tak ma ze szybko przychodza. Ja zas coz ciagla walka z uwarunkowaniami genetycznymi, hormonami itd...

Zmieniony przez - kaszmirka w dniu 2013-01-17 10:17:45

Zmieniony przez - kaszmirka w dniu 2013-01-17 10:18:27

Na mojego nie działają żadne sztuczki - ani szantaż, ani groźba, ani prośba, nie ma w nim też cienia zawstydzenia, że żona jest silniejsza... taki typ.

Kokosiku widac kazdy chlop ma jakies niedoskonalosci, nie to co my


trening z wczoraj

wioslarz 10 min rozgrzewki

1a. przysiad 4x10/15/20/10 tempo 2010 odpoczynek 2min
2 serie rozgrzewkowe 15x12,5kg
10x40kg 15x32,5kg 20x25kg 10x45kg idzeie juz lepiej
1b. romanian DL 4x6-8 3020 2min
4x8x45kg nie szlam juz po 50kg ale staramalm skupic na technice i tempie i tez dalo mi w kosc

2a. przysiad bulgarski 3x12 na noge 3010 90sek
3x 12x7kg hantle duzo lepiej niz tydzien temu
2b. uginannie nogi lezac 3x12 na noge 3010 90sek
3x 12x 7kg w pewnym momencie trace tempo wiec trzeba nad tym popracowac

3a. wznosy bioder (jak jest pilka to na pilce3x8-14 2011 bez przerwy
krazek 10kg
3b. przysiad z wyskokiem 3x15-20 20X0 2min
3x20

4a. wznosy kolan w zwisie 2 x8-10 3111 30sek
3 x 10
4b. koleczko
3x10
zwlaszcza zwis mi za bardzo nie wyszedl, bo jakies pol godziny przed treningiem wypilam kawe i juz przy przysiadach z podskokiem zaczelam odczuwac zgage i bol zoladka

-15 min stepa

leki:tyroksyna, quwnsyl, kortyzon
suple: wapn, selen, omega, ziolka na tarczyce
picie: zielona, melisa+ mieszanka uspokajajaca, kombucha
warzywa: szparagowa, kalafior, pomidor, salata lodowa, rukola






Zakladalam ze w dni silowe bede jadla 1500 kcal, ale troche mi z tym ciezko zwlaszcza wtedy jak np. wczoraj gdy caly dzien siedze w domu i wlasciwie poza treningiem nie mam zadnego innego wysilku


Zmieniony przez - kaszmirka w dniu 2013-01-18 09:07:51

Kaszmirko, my jesteśmy doskonałe
Ładny trenio

Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2013-01-18 09:44:25

Kokosie a jeszcze Ladies okolo 40 to juz wogole jak 8 cud świata

A jesli chodzi to trening to staram sie byc konsekwentna. Rano wczoraj czulam niemoc ale potem przeszlo i nie odpuscilam. Ten trenio co mam bardzo mi odpowiada i chce go pociagnac do Wielkanocy.
Tak wogole to zaczelam wlasnie 3 tydzien bez zadnego odpuszczenia sobie, bez chocby ociupinki laktozy i glutenu. Trzymam sie sztywno zasad a jedyne odstepstwo to od czasu do czasu lampka wina wytrawnego.

ładnie ładnie
A jeszcze odnośnie przymierzalni chciałam dodać że ostatnio je polubiłam Co prawda cellu jest jak był, ale bardziej przykuwaja moją uwagę mięśnie, których nie widać w dziennym świetle

ziuta jakbym miala takie cialo jak Twoje to tez bym lubila przymierzalnie ba pewnie bym sobie duze lustro kupila


trening z wczoraj:
-10 min wioslo
-Moulin rouge
1. w kleku
-wymach noga pod siebie do prostej w tyl, 4x20
- wymach prosta gora dol 4x20
- pulsowanie w gore 4x20
- wymach zgieta noga w gore z powrotem na ukos kolanem do ziemi za noga kleczaca 4x20

2.lezac bokiem
- wznosy prostej nogi w gore 4x20
- pulsowanie prosta noga w gorze 4 x20
- podnoszeni nogi do wyprostu zjonajac w dole i dotykajac kolanem przed soba 4x20
dodatam po jeszcze jednej serii bo pierwotnie byly 3

-10 opuszczen na drazku

GPP 5 obwodow:
-burpee 30 sek
-pajace 30 sek
-mountain climbers - 30sek
-walka z cieniem - 30sek
-podnoszenie kolan jak najwyzej -30sek
-odpoczynek -30 sek
tu tez dodalam jeden obwod, ciezko bylo ale trzeba przeciez isc do prozdu


leki:tyroksyna, quensyl, kortyzon
suple:wapn, omega, selen, ziolka na tarczyce
picie:kombucha, melisa i inne ziolka, zielona
warzywa: pomidor, pieczarki, szparagowa, salata, papryka




Zmieniony przez - kaszmirka w dniu 2013-01-19 10:08:52

Podziwiam za wytrzymkę, z moją kondycją chyba bym zeszła.