BlueCrocus Po zdrowie i sprawność

Witam .

1. ROZKŁAD BTW i KALORYCZNOŚĆ
1600 kcal: 150g /111g /max. 70 g (strączkowe, korzeniowe, jagodowe).
2. POSIŁKI: zupa wielowarzywna (kurczak udka, kapusta biała, kalafior, fasolka szparagowa, pieczarki, papryka czerwona, marchew, pietruszka, por) plus kurczak pierś, barszcz czerwony kiszony czysty, kapusta kiszona, pomidory, jajka, oliwa z oliwek, woda mineralna, herbaty ziołowe, kawa (1).
3. SUPLEMENTACJA / LEKI: herbatki – na cholesterol, pokrzywa; mniszek sok z korzenia; magnez, sterolea, tran, kurkuma, błonnik; bisocard, Naproxen.
4. TRENING – tydzień 5. dzień 5. – orbitrek 30 min. zamiast marszu 30 minut (kolano).

czytam, czytam obserwuję...
konsekwentnie i do celu :)
tak trzymaj :)

Przed chwileczką byłam u Ciebie, też masz cele jasno określone i skutecznie osiągane . Podglądam co jakiś czas

1. ROZKŁAD BTW i KALORYCZNOŚĆ
1600 kcal: 150g /111g /max. 70 g (strączkowe, korzeniowe, jagodowe).
2. POSIŁKI: zupa wielowarzywna (kurczak udka, kapusta biała, kalafior, fasolka szparagowa, pieczarki, papryka czerwona, marchew, pietruszka, por) plus kurczak pierś, kapusta kiszona, pomidory, jajka, oliwa z oliwek, woda mineralna, herbaty ziołowe, kawa (1).
3. SUPLEMENTACJA / LEKI: herbatki – na cholesterol, pokrzywa; mniszek sok z korzenia; magnez, sterolea, tran, kurkuma, błonnik; bisocard.
4. TRENING – tydzień 5. dzień 6.
UWAGI:
- ściąganie drążka górnego – schodziłam niżej, aż do pasa;
- planki – wydaje się, że istotne znaczenie ma właściwa pozycja; za pierwszym razem jakoś bez większego trudu wytrzymałam 20 sek. na prawym boku, później też nie było najgorzej, lewa strona słabsza; ogólnie jestem zdziwiona postępem, na który zupełnie nie liczyłam (byłam wręcz pewna, że więcej nie zrobię);
- z ciekawości się zważyłam – 97,7 kg – taki wynik widzę po raz pierwszy (pomiary właściwe w środę). Wiem, że nadrobię ubytek, ale cieszę się, bo znów coś drgnęło.



Zmieniony przez - BlueCrocus w dniu 2012-11-04 13:09:35

Zmieniony przez - BlueCrocus w dniu 2012-11-04 13:10:42

Witam . SOGi chyba nie weszły, ale dziękuję. Ważne, by kapusta smakowała .

1. ROZKŁAD BTW i KALORYCZNOŚĆ
1600 kcal: 150g /111g /max. 70 g (strączkowe, korzeniowe, jagodowe).
2. POSIŁKI:
- zupa wielowarzywna (kurczak pierś, kapusta biała, kalafior, fasolka szparagowa, pieczarki, papryka czerwona, marchew, pietruszka, por, jajka na twardo) + jajka na twardo, omlet (jajka, por, kurkuma, cynamon, koperek), kurczak pierś, kapusta kiszona, pomidory, oliwa z oliwek, woda mineralna, herbaty ziołowe, kawa (1).
3. SUPLEMENTACJA / LEKI:
herbatki – na cholesterol, pokrzywa; mniszek sok z korzenia; magnez, sterolea, tran, kurkuma, błonnik; bisocard.

Witam . Gdyby dało się uciąć brzuch, to już by mi wystarczyło, dałabym sobie spokój z dłuższym odchudzaniem. Jestem ciekawa ile uda się osiągnąć, ale nie jestem aż tak zdeterminowana, by walczyć po kilka godzin dziennie. To refleksja po obejrzeniu dokumentu o otyłości olbrzymiej. Chciałabym oczywiście zmienić dużo, jak najwięcej, ale realnie oceniam swoje szanse. Do dawnej wagi już nigdy nie wrócę, myślę że przecież nie muszę.
Cisza na pokładzie sugeruje, iż nie należy się spodziewać zmian. Robię więc dalej swoje, w miarę możliwości .

1. ROZKŁAD BTW i KALORYCZNOŚĆ
1600 kcal: 150g /111g /max. 70 g (strączkowe, korzeniowe, jagodowe).
2. POSIŁKI:
- zupa wielowarzywna (kurczak pierś, kapusta biała, kalafior, fasolka szparagowa, pieczarki, papryka czerwona, marchew, pietruszka, por, soczewica) + omlet (jajka, por, kurkuma, cynamon, kokos wiórki), kurczak pierś, kapusta kiszona, pomidory, oliwa z oliwek, woda mineralna, herbaty ziołowe, kawa (1).
3. SUPLEMENTACJA / LEKI:
herbatki – na cholesterol, pokrzywa; mniszek sok z korzenia; magnez, sterolea, tran, kurkuma, błonnik; bisocard, Naproxen.
4. TRENING – tydzień 6. dzień 1. - przerwy przemiennie 1 minuta/ 2 minuty;
- planowałam zrobienie trzech serii, ale nie udało się - początkowo kolano uniemożliwiało dłuższe skoki, a później rozbolała mnie głowa (ciśnienie);
- nie liczyłam prawie niczego; liczenie skutecznie przeszkadza, gdy i tak jest mi ciężko podczas wykonywania ćwiczeń;
- nadal maksymalnie 20 pajacyków zrobię jeden za drugim, reszta z trudnościami;
- burpee – z próbą zrobienia pompki – powoli;
- kołyska – już z przejściem do siadu (nogi ugięte w kolanach).






Zmieniony przez - BlueCrocus w dniu 2012-11-05 14:45:49

Witam . Tak się jakoś dziwnie składa, że wysiłek fizyczny często poprawia nieszczególne samopoczucie. Zauważyłam już kilka razy tę prawidłowość, podobnie było dzisiaj. Ciekawe...

1. ROZKŁAD BTW i KALORYCZNOŚĆ
1600 kcal: 150g /111g /max. 70 g (strączkowe, korzeniowe, jagodowe).
2. POSIŁKI:
- zupa wielowarzywna (kapusta biała, kalafior, fasolka szparagowa, pieczarki, papryka czerwona, marchew, pietruszka, por, soczewica, indyk udziec) + omlet (jajka, kurkuma, cynamon, kokos wiórki), kurczak pierś, kapusta kiszona, pomidory, oliwa z oliwek, woda mineralna, herbaty ziołowe, kawa (1).
3. SUPLEMENTACJA / LEKI: herbatki – na cholesterol, pokrzywa; mniszek sok z korzenia; magnez, sterolea, tran, kurkuma, błonnik; bisocard, Naproxen.
4. TRENING – tydzień 6. dzień 2.
- obciążenia na każdą rękę: 4 kg, 4,5 kg, 8,5 kg.

Fajnie Dodawaj ciężaru, dodawaj...
Troszkę nie za mało węgli? Masz przyzwolenie do 70g. Dorzuć może owocki jagodowe po treningu. I tej soczewicy łyżkę więcej

Chyba, że się nie doczytałam i musisz powoli i systematycznie dokładać ww

Kokosik, cieszę się, że o mnie pamiętałaś i zerknęłaś na te moje wypociny . Pomyliłam się w tabeli - wiosło w trzeciej serii było robione sztangą, wobec tego obciążenie wynosiło 9,1 kg na rękę. Znowy był duży skok, ale chciałam spróbować czy dam radę. Soczewicy akurat tyle wrzuciłam do zupy więc już tak zostanie, natomiast limit 70g węglowodanów dotyczy właśnie strączkowych, korzeniowych i jagodowych. W sumie jest ich więcej z pozostałych warzyw (zupa wielowarzywna), których już nie liczyłam.

18kg w wiośle - dobrze Czyli następnym razem więcej
Inne warzywka, że są to wiem. Mnie chodzi o liczone ww. Jagódka, truskawka po treningu nie jest zła - może z żelatyną w postaci galaretki ja zamierzam robić takie galaretki - żelatyna, owocki, woda. Żelatyna ładnie podbija białko i na ścięgna dobrze robi