SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

@@@@@@@@@ DORADCY CZEKAJĄ NA TWOJE PYTANIA !!! @@@@@@

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 231927

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 131
Najlepiej zawsze jak jest mozliwosc: lezac -> siedzac -> stojac. Korzystniej dla kregoslupa, w szczegolnosci w mlodym wieku.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1389 Wiek 31 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 36311
Proszę o ocenę techniki:



miejsce-na-nowy-dziennik

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 537 Napisanych postów 15855 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 256574
Mikers
Proszę o ocenę techniki:






Po co zabierasz z racka jak za chwilę i tak kładziesz na ziemię?
Kiedy sztanga minie kolana od razu ściągaj łopatki, Ty póki co przeczekujesz ten moment i dociągasz nogami - błąd. Jak zapracujesz od poziomu kolan łopatką mocniej to ciało od razu postawi Cię do pionu. Krótszy ruch, większe ciężary, lepsza stymulacja grzbietu i w końcowym rozrachunku znaczna jego poprawa.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 48 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 843
Witam, proszę o ocenę diety oraz treningu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1389 Wiek 31 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 36311
Innymi słowy - nie odkładać na ziemię, opuszczać sztangę do momentu, w którym minie kolana i od razu się prostować?
Jak bardzo w takim razie uginać kolana, jak nisko schodzić?
Łopatki miałem, o ile dobrze pamiętam, ściągnięte cały czas, spróbuję jakoś zrozumieć tą pracę łopatkami przy podnoszeniu.

miejsce-na-nowy-dziennik

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 48 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 843
f***, nie zauważyłem jak działają na forum szybkie odpowiedzi, byłem przyzwyczajony do normalnego entera ;) Przepraszam za spam

Proszę o ocenę diety i planu.
Mam 18 lat, 81 kg wagi (zrzuciłem już 3, ale nie mogę przekroczyć granicy 80 od miesiąca).
Wybrałem low-carb, różne stronki, różne sposoby, sportowe fora robią sieczkę z mózgu, ale w końcu ułożyłem tak:

z przeliczenia 81 x 24 x 1,2 = 2332,8 kcal
codziennie trzymam praktycznie takie same wartości wszystkich posiłków, mój jadłospis na dziś
1) warzywa i tuńczyk
2) warzywa i łosoś, wcześniej orzechy nerkowca
3) twaróg z jabłkiem przed treningiem
4) pierś z kaczki
5) omlet z 3 jaj

wychodzi 2069,85 kcal, 202,49 gB, 92,58 gWW, 95,68 gT (na ogół mam białko w granicach 180g, więc mam wachania, ale kcal utrzymuję takie same).

Do tego robię trening FBW 3 razy w tygodniu
Przysiad, wiosłowanie, wyciskanie na płaskiej, wyciskanie na barki, podciąganie podchwytem, wszystko 8p,4s (trening z Body Factory).

Dorzuciłem ostatnio bieganie w dni nietreningowe, ok. 40 minut.

Wydawało mi się to aż nadto, ale jak pisałem, nie mogę ruszyć z kilogramami w dół. Mam 19% tłuszczu, chciałem zejść do 10%, a potem ułożyć dietę na masę i kontynuować z tym samym planem.

Problem z treningiem na siłowni też się pojawił. Robiłem to samo od maja, od początku lipca dorzucałem 2,5kg na wszystko co tydzień. Stanąłem na 80 kg na przysiad, spróbowałem więcej i podczas ostatniej serii bałem się, że nie wstanę. Wiosło przy 72,5 ani drgnie, a klata z 60kg jest coraz słabsza, dziś nie dokończyłem 55kg (zawsze z klatą miałem problem). Czy podczas redukcji dodawanie ciężaru zawsze wita się z takim efektem?

Zmieniony przez - Zbójek w dniu 2012-11-05 19:32:45
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 489 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5893
Witam mam takie techniczne pytanie odnośnie treningu pleców
Czy jeżeli w treningu będę miał uwzględnione : podciąganie na drążku 3-4s, wiosłowanie sztangą 4-5s, martwy ciąg 4-5s, podciąganie sztangielki w opadzie 4-5s/

czy mogę dodać do tego treningu ćwiczenie inverdet row 4-5s na samym końcu? Ma to sens?

Oraz w jakiej kolejności najlepiej wykonywać te ćwiczenia, czy to bez znaczenia? Podciąganie zawsze wykonuje pierwsze, kiedy mam najwięcej siły

Redukcja, staż ok. 2 lat

Pozdrawiam






Zmieniony przez - PPpawlopawlo w dniu 2012-11-05 20:12:23
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
A wiec mam 2 pytania.
Czy brzuch wyrobi sie dosc widoczny z samego cwiczenia na partie miesni nogi itp . i dajmy na to robiac te brzuszk raz w tygodniu?

Czy cwiczenie pompki na drazku ( triceps ) jest potrzebnym cwiczeniem? bo nie mam dostepu do tego drazka .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 537 Napisanych postów 15855 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 256574
Mikers
Innymi słowy - nie odkładać na ziemię, opuszczać sztangę do momentu, w którym minie kolana i od razu się prostować?
Jak bardzo w takim razie uginać kolana, jak nisko schodzić?
Łopatki miałem, o ile dobrze pamiętam, ściągnięte cały czas, spróbuję jakoś zrozumieć tą pracę łopatkami przy podnoszeniu.


Nikt nie napisał, że masz nie opuszczać na ziemię. Czytaj uważnie.
Każdy ruch ma być zainicjowany deadstartem (martwym punktem, czyli każde powtórzenie ma zostać zabrane z ziemi). Jesteś blisko sztangi, łopatki ściągnięte (PODSTAWA!!!) głowa w jednym miejscu nieruchomo, biodro cofnięte w tył. Wciągasz blisko ciała po udach, kiedy sztanga minie kolana to masz jeszcze mocniej ściągnąć łopatki, co spowoduje o wiele głębszą pracę grzbietu. Weź kij od szczotki i na poziomie kolan wypchnij mocno klatę w przód i zobacz co się dzieje - barki cofną się momentalnie w tył, a Ciebie postawi do pionu, potem to tylko powtórz na obciążeniu i tyle:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 537 Napisanych postów 15855 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 256574
Zbójek
f***, nie zauważyłem jak działają na forum szybkie odpowiedzi, byłem przyzwyczajony do normalnego entera ;) Przepraszam za spam

Proszę o ocenę diety i planu.
Mam 18 lat, 81 kg wagi (zrzuciłem już 3, ale nie mogę przekroczyć granicy 80 od miesiąca).
Wybrałem low-carb, różne stronki, różne sposoby, sportowe fora robią sieczkę z mózgu, ale w końcu ułożyłem tak:

z przeliczenia 81 x 24 x 1,2 = 2332,8 kcal
codziennie trzymam praktycznie takie same wartości wszystkich posiłków, mój jadłospis na dziś
1) warzywa i tuńczyk
2) warzywa i łosoś, wcześniej orzechy nerkowca
3) twaróg z jabłkiem przed treningiem
4) pierś z kaczki
5) omlet z 3 jaj

wychodzi 2069,85 kcal, 202,49 gB, 92,58 gWW, 95,68 gT (na ogół mam białko w granicach 180g, więc mam wachania, ale kcal utrzymuję takie same).

Do tego robię trening FBW 3 razy w tygodniu
Przysiad, wiosłowanie, wyciskanie na płaskiej, wyciskanie na barki, podciąganie podchwytem, wszystko 8p,4s (trening z Body Factory).

Dorzuciłem ostatnio bieganie w dni nietreningowe, ok. 40 minut.

Wydawało mi się to aż nadto, ale jak pisałem, nie mogę ruszyć z kilogramami w dół. Mam 19% tłuszczu, chciałem zejść do 10%, a potem ułożyć dietę na masę i kontynuować z tym samym planem.

Problem z treningiem na siłowni też się pojawił. Robiłem to samo od maja, od początku lipca dorzucałem 2,5kg na wszystko co tydzień. Stanąłem na 80 kg na przysiad, spróbowałem więcej i podczas ostatniej serii bałem się, że nie wstanę. Wiosło przy 72,5 ani drgnie, a klata z 60kg jest coraz słabsza, dziś nie dokończyłem 55kg (zawsze z klatą miałem problem). Czy podczas redukcji dodawanie ciężaru zawsze wita się z takim efektem?




Dobrze, że zamieściłeś tyle informacji.
Masz stagnację, robisz ciągle to samo, praktycznie można by rzec, że jakby Ci zamknąć oczy to na ślepo wykonałbyś wszystkie ćwiczenia. Mięśnie nie lubią rutyny, potrzebują zmian. Musisz periodyzować swój trening należycie by były tego efekty. Skoro w jednym planie treningowym bazujesz na niskich powtórzeniach z ciut większym obciążeniem, to nastepny plan musi być z obciążeniami średnimi zaś powtórzeń dużo więcej - tylko w ten sposób docierasz do wszystkich włókien mięśniowych i poznajesz mocniej swoje ciało. Mi np nie służą przysiady ze sztangą na barkach w niskiej ilości pow (3-5) a ktoś inny od tego będzie rósł na drożdzach, każdy jest inny i im szybciej do tego dojrzejesz tym progres będzie szybszy. Dieta pozostawia wiele do życzenia, zasugerowałeś się właściwie tylko białkami, tłuszczami oraz węglami i pod to podpiąłeś jakiś schemat, którego się trzymasz - błąd. Kiedy ustalasz dietę to tam jeszcze mocniej pilnujesz by nie wpaść w monotonię, o ile w treningu kiedy wpadniesz w monotonię staniesz tylko siłowo i nic Ci nie będzie o tyle w diecie poważnie ingerujesz w gospodarkę hormonalną. Jedząc ciągle to samo jednych witamin i minerałów będziesz miał ponad stan, a innych wcale. Brak równowagi prędzej czy później organizm zrekompensuje chorobą - bo tylko w ten sposób może się bronić. Choroba to wyjałowienie organizmu i nałożenie stanów zapalnych by się oczyścić z dotychczasowych nawyków żywieniowych. Dla Ciebie rada jest prosta : zmiana treningu i całej diety, nie ma przebacz.

Zmieniony przez - Antos098 w dniu 2012-11-05 21:52:40
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Trening do oceny.

Następny temat

Jesteś KOZAK ! ?

WHEY premium