Day number ninety – Test and trial
Dzisiaj ćwiczyłem ‘u siebie’. Udało mi się nagrać filmy z każdego z ćwiczeń, tyle, że w niektórych z nich nie udało się dobrze wycelować kamerką telefonu i zwyczajnie nic na nich nie widać. Ale materiału i tak jest sporo (fak, materuiału już nie ma - patrz niżej).
Barki+biceps+triceps*+przedramię
1. Wyciskanie sztangielkami siedząć rampa 15
15x8/15x11/15x13/10x16->8x11->12x6
Jako że mniejszy gryf prosty był zajęty, zrobiłem wycisk po staremu. Muszę jednak powiedzieć, że zdążyłem się już od niego odzwyczaić i rewelacji czuciowej nie było, chociaż napociłem się nieźle. Na wszelki wypadek wrzuciłem więc jeszcze standardowy wycisk sztangi zza głowy.
2. Unoszenia ze sztangą przodem 3x15-20
20x8/20x8/20x8
Mogłem skusić się na sztangielki, ale wersja sztangowa podoba mi się ostatnimi czasy dużo bardziej.
3. Wyciskanie sztangi zza głowy siedząc rampa 12
12x18/12x23/8x28->10x18
Czyli poprawka pierwszego ćwiczenia. Krótko, zwięźle, na temat i prosto w cel. Po obejrzeniu filmików mogę jednak stwierdzić, że sztangę dało się złapać szerzej i trochę bardziej te barki porozciągać. Zabawne, że zwykle tak robię, a dzisiaj, mając do dyspozycji lustro nie zwróciłem na to uwagi.
4. Unoszenia ze sztangielkami bokiem 3x15-20
20x3/18x4/20x4->20x2
Pompa i ból to to za co chyba każdy kocha to ćwiczenie.
5. Unoszenia ze sztangielkami bokiem w opadzie 5x15
15x2/15x3/15x4/15x3/15x3/15x3->15x2
Weszło fajnie, ale tutaj o dziwo talerze służą mi dużo lepiej.
6. Uginania ze sztangą stojąc 4x10-12
12x13/12x18/12x18/12x18/12x18->12x13
Awesome pump is awesome. Dawno nie miałem w rękach łamanej, więc zrobiłem dwie serie robocze szeroko, a dwie (+drop) wąsko. Wąski chwyt wygrał, ale bicepsy puchły jak należy także przy pierwszym wariancie.
7. Modlitewnik 2x20
20x10,5/15x13->15x10,5
Pompka ok.
8. Młotki z linkami wyciągu 3x10-20
20x2 szt./15x3 szt./10x4 szt.
Jw. tylko lepsza, no i dostały jeszcze przedramiona.
9. Wycisk wąski flarowy rampa 12
12x20/12x25/12x30/12x35/10x40/12x30
Patrz post poświęcony tricom.
10. Francuz za głowę na skosie ujemnym 4x8-12
12x13/12x15,5/10x18/10x20,5/7x23->10x18
Jw.
11. Prostowanie podchwyt 3x12-16
12x4 szt./16x3 szt./12x3 szt.->12x2 szt.
Jw.
12. Uginanie nadgarstków nachwytem 4xmax
30x8/26x8/24x8/20x8
Przedramiona puchły i piekły, piekły i puchły. No bo w sumie, co innego miałyby robić – pójść na imprezę nawalić się w trzy pupcie?
Ogółem: barki ok, ale można było je zrobić lepiej i sprawniej, bicepsy czułem świetnie, a o tricepsach zdążyłem już wcześniej to i owo napisać.
Arghhhhh. Ale z***ałem dokumentnie sprawę filmików: przekopiowałem wszystko z telefonu na kompa, skasowałem filmy z fona, po czym zobaczyłem, że żaden nie przekopiował się w całości i z hucznych zapowiedzi zrobiły się nici…
A, jeszcze uwaga zdrowotna: chodzenie bez czapki mi nie służy (a to psikus!), bo momentami ból głowy wręcz rozrywa mi czaszkę. Mam nadzieję, że nic mnie teraz nie rozłoży. Nie wiem, czy na wszelki wypadek jutro tych nóg nie odpuścić…
Zrzut: