SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Mój osobisty jihad o wymarzona sylwetke

temat działu:

Strength & Endurance

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 29189

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 400 Napisanych postów 5586 Wiek 37 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 39451
Imo nie ma sie co tak strasznie katowac za zjedzenie pizzy, czy ciasta. Ja (fakt na masie) niemal co tydzien walne pizze, slodycze w mniejszych ilosciach, ale wpadaja- ciastko lub dwa do kawy i jest ok, to sa drobnostki w porownaniu do trzymania michy. Wazne, zeby jechac caly czas konsekwentnie z treningiem, trzymac glowne zalozenia diety i tyle. Efekty wtedy beda, szczegolnie w Twoim przypadku, gdzie naprawde jest masa wagi do zrzucenia. Zjesz kilka michalkow, to jedynie Ci psyche podbajeruje, tluszczem Cie od tego w szerszej perspektywie nie zaleje.

Zmieniony przez - Kamiru w dniu 2012-09-03 17:27:04

Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...

Moj dziennik crossfit:

http://www.sfd.pl/Dziennik__Z_crossfitem_po_formę-t857818.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 17 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 659
Hej. Widzę, że masz ciut więcej do zrzucenia niż ja, ale damy rade. Jak czasem zjesz kawałek ciasta, posłodzisz kawę to się nic nie stanie. Najważniejsze to wstać następnego dnia i dalej robić swoje.

Zmieniony przez - TadzioLove w dniu 2012-09-04 10:53:40

Cel redukcja z 90 do 80 kg, a potem dobra masa.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 137 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5104
TadzioLove -> Hehe miedzy nami jest 8 cm roznicy we wzroscie :)
Kamiru-> mam pytanie ale calkiem serio bo piszecie (z innymi forum userami), ze "przy mojej wadze, zostalo duzo do zrzucenia itp.". Moze juz za dlugo jestem kluska ale powiedz mi prosze realnie patrzac i na zdjecia (str 4) i na wage/wzrost do ilu ta wage powiniennem zbic?

Bo ja stawiam sobie takie male cele na zasadzie teraz 4 kg poszlo, potem jeszcze dwa. Potem tak do 100kg i potem przelamac ponizej 100 kg ale to juz marzenie moje ;P Ale jak piszecie ze tak duzo do zjechania mam to rozumiem ze powinniennem wazyc jakies 90 kg? Tzn wiem, ze nie mozecie mi dac realnej odpowiedzi ale tak orientacyjnie czego moge sie spodziewac utrzymujac diete/ cwiczenia na podobnym poziomie. Chcialbym zaznaczyc ze od poczatku dziennika chudne ale to nie tak, ze dopiero odstawiam cukier itp (zdrowa miche mialem wczesniej- z drobnymi bledami bo bylo duzo wegli).





Zmieniony przez - 0sama w dniu 2012-09-04 11:57:21
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 400 Napisanych postów 5586 Wiek 37 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 39451
Zalezy od wielu czynnikow- jak chociazby kosciec.

Ja osobiscie jak zaczynalem przygode z silka, jedzac ile sie tylko da przy wzroscie 185kg (i 2 latach raczej bezowocnych treningow domatora) wazylem niespelna 60kg. Stad Twoja obecna waga to dla mnie ogrom pracy. Wg mnie powinienes do 90 bankowo zbijac (na zupelna biede), ale moze byc roznie. Ja bym pewnie zbijal jeszcze wiecej, do kosci i pozniej chcial budowac porzadna mase.

Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...

Moj dziennik crossfit:

http://www.sfd.pl/Dziennik__Z_crossfitem_po_formę-t857818.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 180 Wiek 39 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 4491
ja to się zdziwiłam, że taka waga duża, bo nie wyglądasz pewnie wszystkie kg siedzą w brzuchu ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 137 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5104
Ok to zbijamy na niezupełną biedę czyli cel 95 kg ;) Ja wiem, że to w kościach jest bo nie wyobrażam sobię, że mój bojler jest aż tak ciężki...-10 kg ok rozumiem ale więcej to chyba nie.
Aha i jeszcze jedno - ludzie, którzy mnie nie widzieli przez kilka tygodni zaczynają komentować "ale schudłeś na twarzy!" tylko dlaczego nie mogę chudnąć od razu z brzucha !?! Twarz niech zostanie jaka jest, bo fajnie się nią straszy dzieci na ulicy :)


Dziś mam dłuuuugi dzień bo wstałem o 5 rano a wytrzymać muszę do 23.30
Odebrałem rano mieszkanie (stan surowy- bo kupuję do końca tego roku). Pojechałem tam rowerem więc część treningu weszła w nogi ;)

06.09.2012

Micha:

5.30- jajecznica (z 2 jajek+pomidor)
10.00- jajecznica (z 4 jajek+ pomidor)
...<będzie>
14.30 - obiad pierś z kurczaka gotowana na parze 300g + surówki+ kiszony ogórek+ łyżka muszardy
17.40. jogurt activia + dwie garście orzechów niesolonych (z Biedrony, zdjęcie poniżej)|
<potem idę z kumplem się zobaczyć ale nie piję alko ;) już w sumię od kilku miesięcy odstawiłem>
21.00 ....cos przed treningiem
22.00 po treningu cos zjem



Trening:
-> przejechane okolo 15 km na rowerze na najcięższej przerzutce pod górki. Zaliczam do treningu bo spociłem się jak świnka i teraz siedzę w pracy przy biurku mając ustawiony centralnie na siebie wentylator ;P Pytam sie kiedy u nas prysznice w biurowcu zamontują ? grrrr...
-> dziś będzie cos z CF- może to co TadzioLove ostatnio zrobił- sprawdzę się :)
->



Zmieniony przez - 0sama w dniu 2012-09-06 10:31:05
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 400 Napisanych postów 5586 Wiek 37 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 39451
Widze, ze mamy podobna sytuacje z mieszkaniem, tyle ze moje juz niemal po remoncie. Mnie sie zawsze wydawalo, ze na twarzy sie chudnie na koncu.

Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...

Moj dziennik crossfit:

http://www.sfd.pl/Dziennik__Z_crossfitem_po_formę-t857818.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 137 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5104
Dalem ciala po calosci z wczorajszym dniem... micha swietnie z kumplem na piwo poszedlem, tzn on wypil piwo a ja potreningowy koktajl na jogurcie naturalnym. Ale trening kiepsko mi poszedl na tyle ze nie warto opisywac:( Zauwazylem ze przy tej dietce nie moge pic piwa bo mi brzuch mocno wywala nawet po jednym.

Kamiru no nie ma lekko ja pewnie styczen/luty spedze na remontach bo pod koniec grudnia odbieram. A co do chudniecia na twarzy to mi wlasnie zawsze to jako pierwsze szlo- twarz i dupa, a potem dopiero brzuch.
No i coraz wiecej znajomych mi mowi ze cos tam zjechalem. Chyba po miesiacu trzeba bedzie cyknac podgladowe foty.




Zmieniony przez - 0sama w dniu 2012-09-07 09:04:21
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 137 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5104
Duzo sie dzieje... dowalilem troche wegli w postaci 100g ryzu na obiad bo slabo sie czulem. Od soboty widze znaczna poprawe. W sobote bylem na pikniku zorganizowanym przez firme mojej partnerki (piknik pro-zdrowotny). Nie zapomne tego jak na wioslach zapierniczalem na 500m do tego stopnia, ze az ludzie sie zatrzymywali popatrzec co to za wariat i skonczylem z rewelacyjnym jak dla mnie wynikiem :) Pomine tez mine goscia, ktory chwile przede mna zrobil te same 500m o 50 sec dluzej :) To mnie zmotywowalo.
Dzis musze odpuscic trening i tak samo odpuszcze go jutro. Odpuszcze tzn- DOBRZE ZROBIONA TABATA musi mi wystarczyc. Powod napisze w czwartek (i to wcale nie dlatego, ze musze go wymyslec tylko... dowiecie sie w czwartek-kto czyta oczywiscie). Powodzenia i zyczcie mi szczescia :)

Waga z rana po sytym weekendzie- 112,2 kg - ale najlepsze jest to ze rozmiary spodni coraz mniejsze, a przeciez to nie jest jeszcze nawet miesiac... zobaczymy dalej !




Zmieniony przez - 0sama w dniu 2012-09-11 15:33:46

Zmieniony przez - 0sama w dniu 2012-09-11 15:34:11
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 137 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5104
Dostałem na urodziny od narzeczonej kettla 16kg- waga idealna jak dla mnie więc się zabrałem od razu do ćwiczeń. Dostałem też od 18.09 miesięczny karnet na crossfit do jednego z Trójmiejskich klubów. Minus taki, że dojazd zaraz po pracy zajmie mi godzinę.
Kolejny news, którego nie chciałęm ujawniać we wtorek to - wczoraj się oświadczyłęm (powidziała "tak") i po części to zasłóga dobrego samopoczucia bo już dawno chciałem ale brakowało tej pewności siebie. Po części to włąśnie trening mi tą pewność siebie dał...
Zdawałem też egzamin więc od dziś wracamy do treningów pełną prarą i systematyczniej!


13.09.2012

Micha:
- śniadanie-> jajecznica z 3 jajek+ zioła prowansalskie+ pieprz cayenne
- kanapka warzywna z szynką (z pieczywa pełnoziarnistego bez masła)
- mussli 50g + mleko 0,5%
- obiad-> gotowany kurczak+ 100g ryżu + zestaw surówek
- gotowany brokuł + sos z jogurtu naturalnego i pieprzu cayenne
- shake bananowo,kawowy
- kolacja-> twaróg :)

Trening:

<jeszcze zobaczymy co dziś zrobie>





Zmieniony przez - 0sama w dniu 2012-09-13 09:30:30
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening skierowany pod podciąganie.

Następny temat

Witam

Wiecej