TEST SPONSOROWANY HITEC - REDUKCJA rkarpinski vs muzzy17 - pods. str.37

kalikstat - mnie to nie smieszy bo takie numery mam raz w tygodniu i to nie jest zart ...
Kiedys jak pani sie dowiedziala, ze spalil sie monitor to zaczela plakac: "mialam zdjecia corki na pulpicie"

Co do misia - ja najwiekszy problem mialem pod koniec rwaniem, ledwo dawalem rade oderwac to od ziemi a robilem pusta sztanga ...

dzieki a kto by to zliczył ale na pewno chodząc na siłownie publiczną przez ten czas co ćwicze u siebie wyszło by mi drożej sprzęt kupowałem po trochu przez ponad 3 lata więc nie odczułem jakichś dużych wydatków. Teraz mam chyba jakoś około 230 kg obciążenia.

1 czerwca - Dzień 5

Ciągle lekkie zakwasy po tych misiach, nogach i innych. Na treningu mega pompa, żyła na wierzchu :D
Mam nadzieję, że zejde tak z bfem, że żyła będzie cały czas

Witamy w dżungli! Jah! Rastafarai :D








Thermo Fusion - 2kaps rano na czczo, 2 kaps 30 min przed tren
HMB - 1ml rano na czczo, 1ml po tren
Black Devil - 7kaps na noc
BCAA - 13g do pyska przed tren



pull

1. Podciąganie na drążku nachwytem szeroko RAMPA 5 mc/5kg/5kg/mc
2. Wiosło sztangą podchwytem RAMPA 6 50/60/70/80/90/100









3. Uginanie sztangi stojąc 4s 8p 30/35/35/35
4. Face pull 3s 10-12p 3s x 12p
5a. Szrugsy sztanga 3s 10-12p 80/90/100
5b. Wznos boczny w opadzie 3s 12-15p 12/12/12
6. Uginanie sztangi na modlitewniku wąsko podchwytem 3s 12p 28/30/30





7. Uginanie nadgarstków podchwytem 3s 12-15p 28/28/28
8a Skłony boczne z sztangielką 4s 8-12p
8b Russian Twist 4s max

Komentarz:

1. Jak zwykle słabizna. Ale poprawię się :D
2. Dzięki 5x5 wiosło idzie leciutko nawet na 100kg
3. Mega pompa!
5. Szrugsy jako tako bo nie wiem sam czy mam dobrą technikę.
W ogóle da się spompować kaptur? ;]
6. Już brak sił. Biceps nabity, żyła na wierzchu
7.



1. 100g ryżu, 300g kury

2. mąka pełne ziarno, woda, mleko, jajo, kurak, ser żółty

3. serek wiejski, jabłko, cynamon, orzechy

4. białko

Wiem, że już 15 strona, ale odnoszę się do kompleksu na 9/10 - Karpiu - kiepso Ci ten zarzut idzie, w ogóle brak dynamiki, siłowo go robisz.

Bardzo możliwe, bo robiłem to dopiero dwa razy. Zaraz oblukam technikę w necie i poprawię się. Może dzisiaj się przejdę na siłownię

Ja robię beara średnio 2x w tygodniu zamiast siłki jak mnie czas ciśnie. W przyszłym tygodniu spróbuję znowu dorzucić 2,5kg, ale w tym tygodniu robiłem 32,5/35/37,5/40/42,5x5. Na końcu już mam mroczki przed oczami, tylko przerwy między seriami dłuższe, żeby masakryczna zadyszka zeszła, bo podczas kolejnej serii by mi powietrza brakło

Chyba troche sztange za daleko od tułowia prowadzisz w zarzucie. Ja tez pierwszy raz zarzut robiłem przy tych kompleksach i na poczatku wygladalo to podobnie jak u Ciebie
W wiośle ładny ciężar
Łap filmik:

Ja przy zarzucie praktycznie odrywam stopy od ziemi.

A jak wg Was z techniką wiosła? Podobnie robicie?

Ja opuszczam sztangę do poziomu kolan/lekko poniżej rzepki, czyli generalnie trochę większy pochył tułowia. A do góry z kolei do momentu gdy łokcie wyrównają się z plecami, powyżej tracisz już napięcie na najszerszym i większość pracy przejmują mniejsze mięśnie. Tak mi kiedyś wiosło przedstawił kumpel trójboista amator, a czy to jedyna poprawna szkoła - sam nie wiem.