filonka jak na razie, jak robię komórką to jeszcze mi się nie zdarzyło, ale raz miałam akcję jak leciał do mnie wściekły, czerwony na twarzy ochroniarz
Tyle, że wtedy robiłam dużą lustrzanką, z dużym obiektywem i wyglądałam dość bezczelnie, pewnie jak jakiś dziennikarz śledczy z Faktu, czy innego SE
Panu jednak dość szybko ciśnienie zeszło i skończyło się bez macanek na zapleczu
, bo się okazało, że prócz sprzętu mam pismo zezwalające na zdjęcia na terenie sklepu, z podpisem prezesa, a wydzwoniona przez krótkofalówkę
pani ochroniarz przy wejściu do sklepu ma mój podpis w księdze gości
Ale co się chłop przez chwilę poczuł ważny to jego. Możliwe, że to największa akcja w całej jego karierze
Dzień 37 - miska niska, trening siłowy B
Nie wyrobiłam się rano i znów wylądowałam na siłowni wieczorem. Do wszystkiego kolejki
Do tego ktoś gwizdnął sztangę do pumpa, z którą robię dwa pierwsze ćwiczenia. Polazłam więc na salę do ćwiczeń grupowych żeby tam je zrobić, bo tam są gryfy i obciążenia, a tam trwała joga. Co ta laska wygadywała
"A teraz twój mostek patrzy w sufit". "Prawa noga wysunięta, lewa zostaje w miejscu, a twarz miękka". "Tak dobrze, oczy miękkie". "Pochylamy się, w tym czasie głowa w środku miękka".
Normalnie czułam jak wymiękam
Postanowiłam być jednak mimo wszystko twarda i nie umrzeć ze śmiechu oraz dokończyć po co przyszłam, ale muszę koniecznie zapytać któregoś trenera jak wykonać technicznie "twoja głowa w środku miękka"