konik506Nasówa mi się do głowy takie pytanie?
Czy poprzez samo podciąganie na drążku bez ciężaru mozna poprawić siłę w podciąganiu z cięzarem.
Czyli chodzi mi o to że np; dzisiaj podciągamy się z ciezarem 20kg przy pasie 10x i koniec ciezaru przy pasie przez pół roku.
Przez kolejne pół roku tylko podciągamy się własnym ciałem, gdy mija te pół roku zakladamy 20kg i czy ilość podciągnięć nam się poprawa?
Drugie pytanie podobne - podciągamy sie dzisiaj na drążku bez cieżaru np;30x.
Przez kolejne pól roku trenujemy tylko podciąganie na ilość z 10-15 kg przy pasie, gdy mija pól roku ściągamy z pasa 10-15 kg, i tu ciekaw jestem czy poprawi nam sie podciąganie z 30x na np; 31-35x.
według mnie nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytania...
Ad.1
Przypuśćmy że Janek i Józek wyrzucają obciążenie i podciągają się tylko z własnym ciężarem, po pół roku zakladają po 20kg i Janek robi 15 a Józek 8... jaka jest tajemnica Janka??:) Obaj podciągali się bez obciążenia ale...nie ćwiczą razem więc ich treningi wyglądały całkiem inaczej... Janek robił także przeróżne
pompki[na poręczach na rękach, wąsko, szeroko itp], muscle-upsy, biegał, skakał i to przełożyło się na ogólną siłę. A mogło być zupełnie odwrotnie, zależy od jakości treningu...przecież nawet bez obciążenia może "być ciężko" można podciągać się powoli z zatrzymaniem, inny uchwyt, kąt itp.
Ad.2
Powinno się przłożyć na większą ilość, ale powyżej 30powtórzeń to już ciężko coś dorzucić przez podc. z obciążeniem[gdybyć zaczynał od 10powtórzeń to na pewno liczba skoczyłaby do 20nawet
], tu liczy cię bardziej wytrzymałość, wydolność, dobre dotlenienie mięśni, więc trzeba dołożyć do treningu bieganie, pływanie, rower itp.
Takie jest moje zdanie, ale co ja tam wiem