szkodliwe aminokwasy?-raport

czesc:)sorry ze troche pozniej niz mowilem ale lepiej pozno niz wcale:)wiec tak-do rzeczy:)jak juz pisalem amin.rozgalezione moga spowodowac w organizmie stan dosyc powazny zwany-kwasica ketonowa:(a jak to sie dzieje?otoz amin.rozg. sa subst. egzogenna-czyli taka ktora nie jest produkowana przez organizm-dostarczamy ich w malych ilosciach w pozywieniu:)a co moze sie stac jesli dostarzczymy ich za duzo?:(wiec np leucyna czy izoleucyna(ale nie walina)sa wbudowywane do miesni ale w malych ilosciach:(reszta aminokwasow zostaje wykorzystana w cyklu metabolicznym-czyli np jest zuzywana do produkcji energii:)wowczas amin.podlegaja rozpadowi i powstaja z nich ketony:(a to sa zwiazki bardzo szkodliwe:(moga doprowadzic do kwasicy,zmieniaja ph krwi prowadza do zaburzen mozgowych,powoduja niedotlenienie tkanek a w anjgorzszych wypadkach moga wywolac hiperkoliemie:(ufff-po krotce to na razie tyle:(staralem sie przekazac w miare dostepny sposob co przekazal mi e "niedostepny"sposob kumpel z ak.med.:)oczywiscie wszystko to dotyczy odpowiednio za duzych dawek ktorych nie potrafie okreslic:(ale granica pomiedzy dawka odp a przesadzana jest bardzo plynna:(to tak po prostu do wiadomosci tych co mysla ze suplementy mozna w siebie walic jakiekolwike i bez zadnych ograniczen:(no i dla tych co mysla ze to wszystko juest bezp.-musimy wziac pod uwage ze zazywajac kreatyne czy np. aminokwasy a nawet gainery przakraczmy dozwolone dawki pewnych substancji w naszym org. kilkukrotnie-i myslicie ze to nie bedzie mialo zadnych negatywnych skutkow?:)hmmm-pomyslcie o tym:)acha-no i ktos tu pisal ze kreatyna nie ma zadnych neg. skutkow-heheh-gosciu zrob se badanie krwi i sprawdz poziom kreatyniny :)nie mowiac o nerkack:)ok-na koniec mowie-co za duzo to niezdrowo:)zapraszam do dyskusji:)i moze ktos poda jakies kontrargumenty dotyczace aminokwasow?:)ok-nara lece z moja kretyna na silke:)heheh-siewka:0

Kurde ojciec (lekarz) wroci to sie go zapytam .

"Trwa poscig za kasą , pozycją d.u.p.a.mi "

Mówisz o zjawisku ekstremalnym i rzadkim. Mało kto zje tyle białka by dostać kwasicy. Jeżeli dodaje do swojej diety zielone warzywa pomaga skutecznie odkwasić organizm.
A jezeli chodzi o aminokwasy to nie wiem przy jakiej dawce może wystąpić kwasica. Napewno nie przy 4-5 gr BCAA po treningu lub do 20 gr aminokwasów zwykłych dziennie. Kogho stać na jedzenie ich w większych ilościach.

Pozdrawam,
Mawashi

Lepiej jest być kanciastym Czymś niż okrągłym Niczym.

hmmmm-masz racje:0ale to nie sa zwyczajne proteiny:)sprawdz sobie jaka jest norma dopuszczalna amin.rozg. w organizmie ludzkim a potem porownaj to z tym ile bierzesz?:)no i o ile przekraczasz norme?:):):)ale fakt-zjawisko nie jest bardzo powszechne aczkolwiek moze sie zdarzyc:(no i nie dostaniesz takiej np. kwasicy od razu!to troche trwa:)po prostu chce pokazac ze to co robimy w naszym sporcir nie zawsze jest bezpieczne-zreszta praktycznie kazda ingerencja w struktury organizmu niesie ze soba jakies ryzyko:)pozdrawiam:)

To że zdecydowałeś się na kulturystykę już jest szkoiem dla organizmu. Sprawdz czy dopuszczalne ilości aminokwasow rozgałęzionych mierzone są dla ludzi niećwiczących. Bo u ćwiczących zapasy BCAA są mocno nadwątlane.

Pozdrawam,
Mawashi

Lepiej jest być kanciastym Czymś niż okrągłym Niczym.

heheh-powiem szczerze ze to nie ma znaczenia czy dla cwiczacych czy nie-norma to norma -a aminokwasow rozg.tylko niewielki procent jest wykorzystywany przez organizm:0i co z tego ze ich ilosc jest nadwatlana skoro i tak nie wystepuja one naturalnie w organizmie?::)czyli innymi slowy mozna by sie bez nich obejsc-no moze przesadzam-jakies tam dawki sa potrzebne-ale bez przesady:)pozdrowka-nara:)

Jak nie ma znaczenia czy dla ćwiczących czy nie to kończę rozmowę z Tobą.
Jeżeli według Ciebie naszemu organizmowi wystarczą tylko te aminokwasy które sam wyprodukuje to narazie.

Pozdrawam,
Mawashi

Lepiej jest być kanciastym Czymś niż okrągłym Niczym.

wlasnie. Jesli twierdzisz koles ze zapotrzebowanie na skladniki odzywcze ludzi cwiczacych i niecwiczacych jest takie samo to proponuje poznac podstawy diety, mechanizmu wzrostu miesni i suplementacji. Poza tym sam bralem ok 10 BCAA po treningu i powiem ze regeneracja byla rewelacyjna. A jak nie wiesz po co polecam trening objetosciowy przez miesiac 4 razy na tydzien. Daj znac jak nie bedziesz mial spadkow.

Pozdrawiam
Roland

HEH, nikt z nas nie jest milionerem żeby przedawkować BCAA - to niezwykle cenny suplement pod względem znaczenia dla organizmu jaki niestety pod względem kosztowności.
Nieprawidłowe odżywianie może znacznie łatwiej i szybciej spowodować kwasicę niż kilka gramów bcaa.
Odkwasic organizm jest bardzo łatwo - wystarczy spozywac regulanie produkty o odczynie zasadowym, do najpopularniejszych należą płatki owsiane i figi.

Moderator Odżywianie

Ale niektórym nie przetłumaczysz. Kolega lekarz wie lepiej.

Pozdrawam,
Mawashi

Lepiej jest być kanciastym Czymś niż okrągłym Niczym.

Juz latwiej wywolac odczyn kwasowy jedzac kurczaka z ryzem niz BCAA. Dawki, o ktorych pisze kolega to np. dla leucyny 20g. Panowie 20g! Policzcie ile by kosztowala taka suplementacja. Pol opakowania BCAA na dzien. A tak poza tym, to kazdy dobrze wie, ze przesadzanie zle sie konczy, czy to mamy doczynienia z szarlotka od babci, czy np. z DNP.
Akurat w Polsce kulturysci sa chyba zbyt biedni zeby z czymkolwiek przesadzic. Oczywiscie zartuje, bo mamy np. metanabol czy omnadren, no ale to juz inna bajka.

Moderator działu Suplementacja

ok-panowie -widze ze was nie przekonam:)wasza sprawa ale jesli myslicie ze tylko omnadren czy inne swinstwo moze was wykonczyc to sie grubo mylicie:)kazdy suplement jaki spozyjecie -oprocz skutkow pozytywnych-czyli tych dla miesni-bedzie mial tez pewne skutki negatywne-no i coz-mozecie sie wysmiewac z lekarzy i ogsci ktorzy zwracaja na to uwage -ale niestety takie sa fakty:(ja wam nic nie bede odradzal-chcecie brac bcaa bierzcie -przeciez daje taka regeneracje no i ma atest-hehehe-no tak-i jeszcze jedno piszesz mi ze dawki sa male i nic sie nie stanie-powtzrzam-czlowieku -porownaj sobie to z zapotrzebowaniem organizmu-nawet przy treningu nie zuzyjesz tego wszystkiego:)no ale co ja wam bede gadal-przeciez wy wiecie lepiej:)ja w kazdym basdz razie przy jakiejkolwiek suplementacji wole sie udac najpierw do lekarza na konsultacje niz sluchac tylko innych pakierow z silki:)acha-i jeszcze do pana musashi czy jak mu tam:)-czlowieku ja nie powiedzialem ze nic co nie jest wytwarzane w naszym org. nie jest nam potrzebne-tylko znowu-D A W K I:)no nic ciesze sie ze sie wypowiedzieliscie i lece szukac kolejnych nowinek z cyklu "odzywki was zabija:)" coby sie z wami jeszcze troche poklocic:)no i ciekaw jestem na czym opieracie swoja wiedze medyczna-no-chyba ze wszyscy jestescie lekarzami:)