SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Potreningowe wesołości czyli spam u Massami

temat działu:

Trening w domu

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 99729

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 6881 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 43831
Można wyrzucić ćwiczenie z serii E z Lafaya ? Tylko nie zabijaj wzrokiem Nie mów, że trening bez nóg niema sensu i takie tam

Oddam Cię Smokowi Wawelskiemu na pożarcie!

Jak by wyglądała taka tabata ?
Anton mi kiedyś opisywał, ale nie pamiętam dokładnie - to jest coś a'la burpees przez xx sekund, odpoczynku x sekund, potem znowu xx sekund treningu i tak w kółko aż padniesz trupem ?
No i do tego biegasz w dni bezlafayowe ?

Bo jak tam to ostatecznie możesz Lafaya wywalić F ale zostawić E (do konsultacji z Szindżim )

W zdrowym ciele zdrowy duch

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Oddam Cię Smokowi Wawelskiemu na pożarcie!
E tam pan Wawelski nie będzie mną zainteresowany nawet mnie nie tknie

Ta tabata wygląda tak:
Biorę sobie określone obciążenie.
(Przez 20 sekund robię przysiady ze sztangą z przodu jak najwięcej się tylko da.
Przez 10 sekund odpoczywam.)x8
Dzisiaj spróbowałam. zrobiłam 14/14/13/13/13/13/13/13, myślałam, że ducha wyzionę. Ale chyba wzięłam sobie za mało tego obciązenia.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1077 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 3753
Massami, w H chwytaj się drążka mniej więcej na szerokości barków, mi to pomaga utrzymać jako taką równowagę. I nie zapominaj o napiętym brzuchu !
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 6881 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 43831
E tam pan Wawelski nie będzie mną zainteresowany nawet mnie nie tknie

To zrobię trik Dratewki i nawet nie będzie wiedział co zjadł

To w sumie w******* dla nóg ostry, zwłaszcza w połączeniu z bieganiem.
Hmhmhmhmhmhmhmhmhmhm - to spróbuj je póki co całkiem wyeliminować z Lafaya, polecieć tą tabatą i zobaczyć jak Ci to idzie i jakie daje efekty

W zdrowym ciele zdrowy duch

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
To zrobię trik Dratewki i nawet nie będzie wiedział co zjadł /

Smok wawelski teraz jest zainteresowany jedynie chudym pełnokrwistym mięsem młodych dziewic A w moich żyłach płynie czekolada Nie w głowie mu tam owce jak do krakusowa zaraz zaczną zjeżdżać się nowe studentki odpowiadające jego zachciankom


To w sumie w******* dla nóg ostry, zwłaszcza w połączeniu z bieganiem.

O tak Nie mogłam dojść do kuchni potem.

Hmhmhmhmhmhmhmhmhmhm - to spróbuj je póki co całkiem wyeliminować z Lafaya, polecieć tą tabatą i zobaczyć jak Ci to idzie i jakie daje efekty.

Ale co wyeliminować w końcu E czy F ? Z tą tabatą to bym tak kombinowała aż nie spalę ile chcę a potem wróciłabym do normalnego wykonywania ćwiczeń. Z moim podciąganiem i tak kulawo idzie więc myślę, że mogłabym odłożyć tabatę ( o ile jest tak rewelacyjna jak przeczytałam) wraz z przeskoczeniem na II poziom. Co o tym sądzisz?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 6881 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 43831
Smok wawelski teraz jest zainteresowany jedynie chudym pełnokrwistym mięsem młodych dziewic A w moich żyłach płynie czekolada Nie w głowie mu tam owce jak do krakusowa zaraz zaczną zjeżdżać się nowe studentki odpowiadające jego zachciankom

Obawiam się, że postać studentki-dziewicy jest tak samo legendarna jak sam smok - wszyscy pogłoski o niej słyszeli, ale nikt nie widział

A jak ja sięgnę do mojej wspaniałej Książki Kucharskiej Kubusia Puchatka to zrobię z Ciebie taką owieczkę, że będzie mu wstyd, że kiedyś w ogóle mógł jeść co innego

Ale co wyeliminować w końcu E czy F ? Z tą tabatą to bym tak kombinowała aż nie spalę ile chcę a potem wróciłabym do normalnego wykonywania ćwiczeń. Z moim podciąganiem i tak kulawo idzie więc myślę, że mogłabym odłożyć tabatę ( o ile jest tak rewelacyjna jak przeczytałam) wraz z przeskoczeniem na II poziom. Co o tym sądzisz?

Mówiąc szczerze to dałaś mi z tym niezłą zagwozdkę
Spróbuj na razie wyeliminować je całkiem, powiedzmy na z tydzień, zobaczyć jak się szkitki czują, i potem pomału dodawaj je z powrotem

W zdrowym ciele zdrowy duch

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Obawiam się, że postać studentki-dziewicy jest tak samo legendarna jak sam smok - wszyscy pogłoski o niej słyszeli, ale nikt nie widział

Ja widziałam, ja widziałam W mojej grupie Ale na nią to się nawet sam Smok Wawelski nie pokusił


A jak ja sięgnę do mojej wspaniałej Książki Kucharskiej Kubusia Puchatka to zrobię z Ciebie taką owieczkę, że będzie mu wstyd, że kiedyś w ogóle mógł jeść co innego

Nie wiedziałam, że z Ciebie taki kucharz artysta ale co mi tam Shinji mnie uratuje i pożałujesz, że w ogole chciałeś mnie ugotować

Mówiąc szczerze to dałaś mi z tym niezłą zagwozdkę
Spróbuj na razie wyeliminować je całkiem, powiedzmy na z tydzień, zobaczyć jak się szkitki czują, i potem pomału dodawaj je z powrotem


A taka sprawa techniczna myślisz, ze mogę wsadzić tabatę po prostu na miejsce ćwiczeń E i F i robić w środku treningu ?

Tak swoją drogą trzeba było mówić, ze chcesz się mnie pozbyć z działu a nie od razu Smokowi na pożarcie Już cicho będę siedzieć

Zmieniony przez - Massami w dniu 2011-08-29 17:01:32

Zmieniony przez - Massami w dniu 2011-08-29 17:10:49
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 6881 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 43831
Ja widziałam, ja widziałam W mojej grupie Ale na nią to się nawet sam Smok Wawelski nie pokusił

O kierwa, strach się bać

Nie wiedziałam, że z Ciebie taki kucharz artysta ale co mi tam Shinji mnie uratuje i pożałujesz, że w ogole chciałeś mnie ugotować

Artysta - amator
Ba, gotować ? Ja grillować chciałem

A taka sprawa techniczna myślisz, ze mogę wsadzić tabatę po prostu na miejsce ćwiczeń E i F i robić w środku treningu ?

A to ciekawe - możesz spróbować tylko czy będziesz miała potem siłę na brzuch ?

Tak swoją drogą trzeba było mówić, ze chcesz się mnie pozbyć z działu a nie od razu Smokowi na pożarcie Już cicho będę siedzieć
Jakbym chciał się Ciebie pozbyć, to bym w pierwszej kolejności do nominowanych zgłosił i nagadał, że reklamujesz suple cy bera na pw

W zdrowym ciele zdrowy duch

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ba, gotować ? Ja grillować chciałem

Grillowana Massami z jabłkiem w pysku

Jakbym chciał się Ciebie pozbyć, to bym w pierwszej kolejności do nominowanych zgłosił i nagadał, że reklamujesz suple cy bera na pw

E tam Nie udowodniłbyś tego

A co do tej tabaty to jest jeszcze jedna koncepcja Mianowicie bieganie 2x w tygodniu a pozostałe dwa dni biegowe właśnie na tę tabatę zamienić. Po głębszym przeanalizowaniu tekstu dochodzę do wniosku, że w dzień tabaty nie należy podejmować innego treningu. Ta koncepcja wydaje mi się być zacniejsza. Ale i tak przy Lafayu przydałoby się odciążyć trochę nogi w tym wypadku. Tylko w jaki sposób ? Mniejsza ilość powtórzeń? Prostsze warianty? Dłuższa przerwa czy zwiększanie liczby powtórzeń w serii nie co trening a co np co tydzień.

Zmieniony przez - Massami w dniu 2011-08-29 20:00:08
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 6881 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 43831
Grillowana Massami z jabłkiem w pysku

Żadnych jabłek, byłby stejki (jak u Burneiki ) doprawione na otro

E tam Nie udowodniłbyś tego


Już ja bym coś wymyślił
Ale powiem Ci, że jak trochę powertowałem spam AKiF, do tego inne forum którego nazwę zapewne by mi tu wykropkowało (nie K**), to niezły beef jest między sajberem a sfd, o długiej i pogmatwanej historii. Aż QUEBLA w spamie zapytam

A co do tej tabaty to jest jeszcze jedna koncepcja Mianowicie bieganie 2x w tygodniu a pozostałe dwa dni biegowe właśnie na tę tabatę zamienić. Po głębszym przeanalizowaniu tekstu dochodzę do wniosku, że w dzień tabaty nie należy podejmować innego treningu. Ta koncepcja wydaje mi się być zacniejsza. Ale i tak przy Lafayu przydałoby się odciążyć trochę nogi w tym wypadku. Tylko w jaki sposób ? Mniejsza ilość powtórzeń? Prostsze warianty? Dłuższa przerwa czy zwiększanie liczby powtórzeń w serii nie co trening a co np co tydzień.

Czyżbym wyliczył 2 dni tabaty, dwa biegania, i trzy Lafaya ?
Przechodziłaś może kiedyś obok słówka "regeneracja" ?
Jeśli miałoby się to opierać tylko na front-przysiadach ze sztangą to dopuściłbym wprowadzenie do programu Lafaya zamiast E+F, ostatecznie do tylko krótsze odpoczynki i bardziej hardkorowe za******lanie radziłbym wtedy dać więcej odpoczynku przed brzuchem (i tu pewna uwaga, która może być zarówno bardzo cenna jak i kompletnie bez sensu, albowiem nie jestem do końca pewien czy to na pewno prawda: czytałem o gościu który po ciężkich przysiadach wziął się za brzuszki, nie dopilnował techniki, i coś mu skutecznie rąbnęło w dole pleców, ponoć z powodu przeciążenia prostowników. Zdaje się to prawdopodobne, ale ręki nie oddam i lepiej, żeby ktoś to potwierdził/zdementował. Odradziłbym więc brzuszki na rzecz samych spięć+wznosów).
Gdybyś chciała natomiast robić to w dni bezlafayowe, to tak jak mówiłem, na początku wywal całkiem E+F, bo to jednak hardkorowy wysiłek dla nóg, a potem ew stopniowo wprowadzaj.

W zdrowym ciele zdrowy duch

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Trening domatora/armstrong

Następny temat

Trening domatora do sprawdzenia

WHEY premium