Autopsy-Exercises in Extremity/cel-600kg w TS

no to tak jak pisałem u mnie, twoje ciężary dla mnie równają się w chwili obecnej śmierć pod sztangą

mam pytanko

J.M.Press
cóż to za ćwiczenie:)?

i do wiosła, przy wiosle hantlem, wogóle nie czuje własnie takiej pompy, to ok? staram się technike trzymać, więc nie wiem czy cos zle robie:)? moze jutro coś poczuje xD

Bartwal, komibujesz, gorzej niż ja.
uspokój się, wyluzuj, wszystko przyjdzie z czasem, po co ci te lipne młotki? na podciąganiu wąsko lepszy biceps wyrobisz, bo to ciężkie ćwiczenie, a nie jakieś różowe hantelki złapiesz i zrobisz młotki sobie xD

nie masz nigdzie tam w domu jakiejś belki? ja mam takie które dom podrzymują, jak nie miałem drążka to się na nich podciągałem xd

a jak gadacie o diecie i węglach, to ja dodam że strasznie lubie węgle ale niestety musze troche je przyciąć bo jakiś taki hmmm wypchany? nie wiem jak to nazwać, się czuje:)

jm

niski92 wstawił filma,a od siebie powiem,że j.m.press to kombinacja wyciskania wąsko i czachołamaczy,z tym,że nie ryje mi łokci jak to drugie ćwiczenie.

Jedyna pompa o którą się powinieneś martwić to ta,dzięki której sztywnieje pyta w majtach ;) :P
A wiosło-ja zawsze mimo perfekcyjnej krzywizny kręgosłupa zarzucam tułowiem jak szalony. Trudno,żebym 70kg wciągał powoli i delikatnie.
Tobie natomiast radziłem działać z mniejszym obciążeniem(Kroc's Row),żebyś nie zajechał prostowników przy FBW.

Boksero:rada ode mnie co do wiosła hantlą to staraj się wykonywać ruch bardziaj do tyłu niż do góry.
Co do węgli,to mnie też niektóre "wypychają",wzdymają np często owsiane, czasem kasza gryczana. Trzeba wiedzieć co na Ciebie źle działa i tego unikać,ale nie wszystkich wegli,bo sa bardzo pomocne w treningu siłowym

hehe, dobra to tylko o tą będę się martwił:P

wiesz co, dzisiaj jestem dzien po mc/wiosle hantlem i jakoś nie czuje mocno prostowników, może lekko:) natomiast czuje zdeka brzuch,bica i kaptury:)
ale może zmienic na te kroc's row o którym pisałeś? tylko tłumaczyłeś mi że najwiekszy ciężar jaki dam rade bez pasków utrzymać, no to bedzie pewnie koło 50kg z tym że nie dam rady zrobić 15-30p tym

Szprota, ja tam nie wiem dalej co mnie rozpycha:D poprostu ich nadmiar:p i przyciąłem już troche, zobaczymy jak dzisiaj będzie:)

Znawca koło przyznawania Sog'a pojawia się od 50 sogów, w każdym dziale :>
Czyli, eby mieć znawce musisz mieć 50sogów w dziale treningów dla początkujących np.

CZW-drugi trening FBW(pod rząd) w tym tyg 1h45min

Front Squat
60x5
60x3
80x2
100x1

105x2 (+5kg,-1p)
105x2 (+5kg,-1p)
105x2 (+5kg,-1p)
105x2 (+5kg,-1p)
105x2 (+5kg,-1p)
105x3 (+5kg) (odtąd mp3,wszystkie powt jak szmaty ATG z zatrzymaniem)
105x3 (+5kg)
110x3 (+10kg) (również szmata)
115x2 (+15kg,-1p) (3ci fail)
115x2 (+15kg,-1p)

Wyciskanie leżąc
40x5
60x5
80x2
90x1

102,5x2 odtąd opaski,1wsze powtórzenie zatrzymane
102,5x2
102,5x2 odtąd wyjmowane
102,5x2 jak szmata
102,5x2 j.w
102,5x2 j.w
102,5x2 j.w

Szrugsy
60x3
100x3
140x2 te 3 w super serii

165x2 (+5kg,-1p) paski
165x3 (+5kg)
170x3 (+10kg)
170x3 (+10kg)
170x5 (+10kg)

Komentarz:
Front Squat-tak się robi progres ;) +15kg po 7 dniach od ostatnich frontów

WL-mimo iż wczoraj maksowałem w Push Pressie(zmęczone barki) i zryłem triceps(mocno dał się dziś we znaki) w j.m.pressie- wróciłem do ciężaru sprzed kontuzji :)

Szrugsy- +10kg w 5 dni, jeden ekspert zakładający pas do 40kg zarzutów przekonywał mnie,że nie powinienem robić takich obciążeń i powiedział,żebym zostawił mu później 60kg to też porobi czworoboczne

Zmieniony przez - Autopsy w dniu 2011-08-11 22:49:37

Zmieniony przez - Autopsy w dniu 2011-08-11 22:50:44

żebym zostawił mu później 60kg to też porobi czworoboczne

Już widzę jego minę jak mówisz: "heh, to dopiero rozgrzewka"

A jak tam na pomoście? Startujesz, masz taki zamiar?

jeden ekspert zakładający pas do 40kg zarzutów przekonywał mnie,że nie powinienem robić takich obciążeń i powiedział,żebym zostawił mu później 60kg to też porobi czworoboczne

Mnogo takich ekspertów. U mnie z reguły robią szrugsy 40-60 kg po XX powtórzeń. Ciekawie reagowali gdy miałem 220 kg na patyku

No nad wodą fajnie,dobre blachy robię skacząc z pomostu

A tak serio-równo za 8 tyg start w Węgorzewie.Chvj,że przejadę pół Polski,będę musiał gdzieś nocować i najpewniej nie będę na rozpoczęciu roku akademickiego
Już wykołowałem kaskę na singlet,niedługo zamawiam.
Jak "competing in powerlifting meet" mi się spodoba,to tuż po Węgorzewie zaczynam suplementację markową kretą i DAA, i bilans na +500kcal, w 10tyg może doyebie 5kg "czystego" mięcha,trening zapewne bez zmian.

Hubert-widziałem kolesia co zrobił szrugsa z 450kg na patyku
Tak więc ciśnij,bo chudo jest