Problemy z plecami

Cześć!

Ostatnio (jakiś tydzien temu) zauważyłem, że po treningu zaczął mi dokuczać krzyż.

Nie jest to ból jako taki przy nadwerężeniu, ale raczej uczucie "nierozciągnięcia się". Muszę zrobić skłony, żeby poczuć się choć trochę lepiej, smaruję się maściami i na drugi dzień jest już lepiej.

Ale teraz znowu powróciło. Dzisiaj robiłem przysiady, więc może dlatego?

Ktoś kiedyś miał coś takiego? Mam się niepokoić? Zaprzestać na chwilę?

Dzięki za odpowiedzi. :)

Zmniejsz obciążenie o 50% i staraj się robić wszystkie ćwiczenia bardzo poprawnie technicznie, tak zrobiłem i pomogło :P

dbaj o prawidłowe ułożenie ciała w każdym etapie ćwiczenia, jeśli czujesz, że gdzieś łamiesz pozycję techniczną przerywasz serię

i nie musi to być związane z przysiadem ale gamą pozostałych ćwiczeń od wiosłowanie po wyciskanie na barki

Ooo, no właśnie, wyciskanie na barki też może być przyczyną.
A co do przysiadów - wydaje mi się, że robię technicznie. Mam pod piętami ciężarki aby nie odrywać ich od podłoża, robię pełne, kręgosłup prosto.

Ale dzięki za odpowiedzi. :)

Ja mam taki nietypowy problem - jak ćwiczę na plecy to jest OK ale jak tylko się lekko zgarbie to bolą jak cholera;/ Czy mam się martwić?

Ale też w krzyżu? Ja mówię, jak się pochylę, to po prostu taka jakby ulga (podatkowa ) - ale nie bolą jako tako.

no mi tez w krzyżu.. ale tylko jak się zgarbię bo jak mam prawidłowa postawę pleców to nie..

Te bóle pleców mogą być uwarunkowane przeróżnymi czynnikami. Od zwykłego przeciążenia mięśniowego po źle wykonywane ćwiczenia. Zalecam porządną rozgrzewkę, tu nada się znakomicie wstępne zmęczenie mięśniowe i poprawna technika.

Rozgrzewka u mnie pleców wygląda następująco:
- 3 ćwiczenia rozciągające partie górne jak i dolne
- seria przysiadów bez obciążenia

No i widzisz, teraz już się unormowało wszystko, ale jutro po siłowni bardzo prawdopodobne, że to uczucie wróci. :P