misworld/podsumowanie I str.22/II str.50

Uspokoiłaś mnie, wiesz?
I rzeczywiście chyba masz rację, że mojej lekarce pomyliły się plamienia
A długo już czekasz na okres? Niezależnie ile czasu, grunt to się nie poddawać

6 lat brania tabletek i brak własnego cyklu, pod koniec stycznia odstawiłam hormony

Mi lekarz powiedziała, że same pęcherzyki nie są objawem. Nie są "patologiczne"

Ech... Jako dwudziestokilko-latka miałam ileś tam pęcherzyków na jajnikach. Gin nawet nic nie wspomniała o PCOS i hormonach. Powiedziała, że u młodych dziewczyn się czasem zdarza masowy wzrost pęcherzyków, z których niewiele dojrzewa; to może być przyczyną długich cykli (faktycznie, miałam wtedy cykle coś ok. 35 dni). Po 3 miesiącach po pęcherzykach śladu nie było Na PMS poradziła brać ziołowy preparat "Castagnus".

Taki wysyp pęcherzyków zdarza się u kobiet po odstawieniu anty-tabsów. Po prostu jajniki głupieją, nie wiedzą, OCB i masowo zaczynają owulować. Dlatego też odstawienie pigułek zwiększa prawdopodobieństwo ciąży mnogiej i obecnie mamy więcej bliźniaków niż 30 lat temu

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2011-06-02 13:36:57

Marta, zniknęły same czy im pomogłaś? Ja nawet nie zdawałam sobie sprawy, że to tak powszechne i teraz tym bardziej mnie dziwi postawa mojej lekarki
Aniu a Ty bądź cierpliwa

Okej, mam za sobą pierwszy dzień i nie było źle. Faktycznie głowa mnie trochę boli i można odczuć brak tych 70gr węgli. Dokupiłam suplementy i mam wszystkie za wyjątkiem wywaru z morszczynu. No i już wiem, że będę mieć problem z mięsem, bo najnormalniej mi nie podchodzi. Domyślam się też, że bez niego się nie obędę, prawda? Czy może jest mały cień nadziei? A ew. odżywka wchodzi w grę?

I jeszcze chciałam zaczepić o trening jakiś lub nick osoby od której mogę ściągnąć

odzywka to uzuplenienie diety, i nie jest bynajmniej idealnym zastepstwem posilku, oczywiscie mozna dodac, ale nie na tym poziomie dopiero kiedy bedziesz miala inne ww w diecie.
nie zapominaj o jedzeniu ryb, i duzej ilosci warzyw zielonych, zawsze mozesz dorzucic do diety lyzke zmielonego siemienia lnianego.
Za trzy dni problemy z adaptacja powinny przejsc

Obli, ryba jak najbardziej i z chęcią co do warzyw, to podobnie. Już wcześniej jadłam dużo zielonych właśnie, także te 14 dni nie powinny być dla mnie wyjątkowo ciężkie

zobaczymy moze i tydzien starczy

Hey Misworld. Chyba mamy podobny problem więc bede zaglądać,podpatrywać i dopingować

Obli zdaje się na Ciebie

Missee, zaglądaj i dopinguj, ja będę robić to samo Czytałam Twój post o jajnikach z tematu Obli iii będzie dobrze
I od razu gratuluję Ci spadków!


Zmieniony przez - misworld w dniu 2011-06-03 19:47:32

Obli, że się tak zapytam - jak się wychodzi z tego stanu minimalnych węgli?
Pytam, bo nieświadoma zawartości gumy do żucia, pokusiłam się o jedną i momentalnie zaczęła mnie głowa boleć, tak jakby mózg od razu zareagował na cukier. Teraz to nie wiem ile jest w tym siły "wkręcania czegoś sobie" i jeśli brzmię jak wariatka to przywołaj mnie do pionu

Zmieniony przez - misworld w dniu 2011-06-06 12:05:37

U mnie też zdiagnozowano PCOS. Znaleziono to w USG i jeszcze na podstawie badań hormonalnych (za dużo testosteronu, mało estrogenów). Aktualnie jestem na tabletkach Novynette i rzeczywiście poprawiają komfort życia, chociaż moja sytuacja była dosyć specyficzna. 17-dniowy cykl i w tym 7 dni krwawienia to był koszmar. Jednak jeśli PCOS nie zaburza za bardzo Twojego funkcjonowania, to bym sobie darowała tabletki, bo jednak nie są one obojętne dla organizmu. Ja mam 19 lat, od roku jestem na lekach i niestety fibrynogen już mam przekroczony. Do tego huśtawki nastrojów, migreny, wymioty i to wszystko, zanim udało mi się znaleźć tabletki akceptowane przez mój organizm.