Mogło by się komuś wydawać że jest to trudne?-słyszałem już takie opinie, ale moim zdaniem to jest najprostszy trik(no to akurat do triku się nie zalicza bo nigdzie na zawodach tego nie punktują), umiałem jeździć na świecy od kiedy pamiętam, fakt faktem że z 2 metry, ale jakiś czas temu się wprawiłem i tak 40-60m to bez problemu. Od czego zacząć? Po pierwsze jaki rower? Inaczej się robi świece na góralu, a inaczej na Bmx-ie. Na góralu jak jeżdże to stoje na rowerze a rower pochylony jest pod kątem 45 stopni, a na Bmx-ie cienko mi wychodzi bo na Bmx-ie troche tylko odrywamy przednie koło od ziemi. Nauki bym nie proponował zaczynać na betonie itp. Śmigamy na trawke i prubujemy. Ważne jest również odpowiednie przełożenie, zaczynać można od najlżejszego, ale to na długo nie wyda, bo jak się wprawimy to jadąc już na tej świecy będziemy pedałować coraz szybciej i się zapedałujemy, ja jak jeżdże to 2,2 albo 2,3 (tylko że Ty na przykład możesz mieć mniej przełożeń niż ja i wtedy na 2,3 będzie Ci się źle jeździć albo inną kasete bedziesz miec)przełożenie. No ale jak się "wzbić" w to powietrze? Musimy mocno nacisnąć na pedały-tą nogą zaczynamy którą czujemy się pewniejsi, później ciągniemy kierownicę, tylko nie za mocno bo przywitają się nasze plecy z matką glebą. Najpierw to może wyglądać troche sztywno ale musimy starać się to robic coraz płynniej. Nie staramy się przyspieszać bo daleko tak nie zajedziemy(albo przechylimy się do tyłu i z prędkości 15-20 km/h jest ciężko zeskoczyć z roweru i trzymać go żeby nam nie uciekł z pod nóg do przodu-wiem coś o tym poprzez doświadzczenie),tylko uczymy się równomiernie pedałować, albo rozpędzić się i nie pedałować tylko balansować ciałem i przychamowywać, a to jest już wyższa szkoła jazdy którą dopiero opanowywuje. Chyba wyjaśnione jasno, ale się rozpisałem A na zdjeciu manual z jedna noga
Doradca w dziale Sporty Extremalne
--- Dzwonki do Nokii https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=71615 ---
Moderator:
-Sporty Extremalne-
-Rowery-