Niestety, ale rozum mówi mi w tym momencie co innego niż serce:) Ze względu na to, że czeka mnie najgorsze sesja egzaminacyjna na studiach w życiu, a już od przyszłego tygodnia powoli muszę zacząć zaliczać niektóre przedmioty, dam sobie na razie spokój z ckd i low carbem. Nie wiem po prostu jak te diety mogą na mnie wpłynąć, a w szczególności na zdolność przyswajania materiału. No cóż niektóre rzeczy trzeba odłożyć na potem.
Co prawda start odkładałem do soboty, ale tylko ze względu na to żeby lepiej zapoznać się z ckd. Skoro nie będę z tej diety korzystał, zacznę już jutro. Akurat mija tydzień w którym nic nie robiłem i w sumie nie trzymałem diety (założeniem oczywiście był bilans na zero:). Z resztą już nie mogę usiedzieć w miejscu. Brak aktywności fizycznej po prostu mnie wykańcza.
Cała sprawa przedstawia się tak:
Dieta - postanowiłem jednak zostać przy zbilansowanej na niskich węglach. Trochę ją zmodyfikowałem, wywalając takie produkty jak mleko i ograniczając nabiał.
Będzie to wyglądać tak:
1.
przed treningiem - wpc 30g
pierwszy posiłek wypada 30 minut po treningu, resztę planuje jeść co jakieś 2 godziny, żeby się zmieścić w przedziale 6-8 godzin
2. pierś z kurczaka 250g + 100g kaszy/kuskus/ryż brązowy
3. pierś z kurczaka 250 g + 70 g owsianych
4. 240g jajek + 50 g orzechów/słonecznika/migdałów/pestek z dyni
5. twaróg 125g + 35 g oliwy z oliwek/rzepakowy tłoczony na zimno
bilans - B - 214g (2,6g/kgmc, zwierzęcego bodaj że 2,2g)
T - 100g (1,2 g/kgmc)
W - 124g (1,5 g/kgmc)
2258 kcal (celowałem w 2300, ale na razie tyle zostawię)
Trening - 3 x FBW (później może zmienię na 5x5) + po treningu 20-30 min aero.
3 x bieganie (40-60min.)
1 x dzień wolny
Cele - oczywiście redukcja:). Jednak bardziej interesuje mnie czy ten styl odżywiania naprawdę działa i co najważniejsze jak wpływa na koncentrację, przyswajanie wiedzy lub czy może ma jeszcze jakieś inne skutki uboczne:)
Czas - zakładam do świąt, czyli 4 tygodnie. Ma to być w sumie test, ale jak zauważę pozytywne efekty to pewnie maj i czerwiec też upłyną na j/nj.
Na razie mam tylko jedno pytanie - mam omegę 3 gold 65% epa i dha, w sumie nigdy tego nie brałem. Może ktoś napisać ile tabletek łykać i w jakich porach(moja waga 83kg)?
Jakieś sugestie, propozycje, rady odnoście powyższego?
P.S. A i wielkie dzięki dla Ludiego za odpowiedź na wszystkie nurtujące mnie pytania. Wiedza na pewno nie pójdzie w las:) Łap soga.
Zmieniony przez - dlopper w dniu 2011-03-23 00:42:48