(L) skeni / REDUKCJA / trening ciała i samodyscypliny

+kawa, mieta, dziurawiec, pokrzywa, magnez, glukozamina, tran

trening nogi przód:

PRZYSIAD 8/6/6/4/4 35/40/50/55/60x2 sama 2 pozostałe z wspomaganiem-progres! ost. max 56z przysiadami na tą chwilę jest tak że przy zejściu,z obciążeniem powyżej 40kg, mam na dole lekkie pochylenie do przodu, nie wiem czy nie ćwiczyć na mniejszym ciążarze zeby to wyeliminować, przy progresach z ciężarem tą "pomoc pleców" tym bardziej nie wyeliminuje, dlatego pytam co w tej kwestii teraz zrobić?

SUWNICA J.W. 65/75/85/95/100x3 progres! zwiąększyłam ciężar wyjściowy o 5kg, i 100x3 się udało, ost. było x1

PROSTOWANIE NÓG 50/50/50-PO 6 powt. progres! ost. tylko w jednej serii robiłam z 50kg

PRZYSIAD PRZÓD 38x2/32x6/32x5, słabiej-ost. byłam na ciężarze 36kg, ale za to mam za powt. z 38, być może dlatego że robiłam to jako ost. cw.

+20min aeroby

niedziela, dzień niski, brzuch+interwał

do każdego posiłku warzywa-ost. mleko-będę gotować zupę ogórkową

ostatnio jem takie ilosci warzyw, że aż z tego powodu mam wyrzuty sumienia, wczoraj przez wieczór zjadlam z dobry kilogram

+kawa z mlekiem, melisa, dziurawiec, mieta , pokrzywa, glukozamina, tran, magnez


trening:
brzuch

100/100/50 spiecia na ławce skośnej
20/20/20 podciaganie nóg w zwisie
25/25/30kgx12 powt. allachy
15/15/15 spięcia na plaskiej
12/12/12 plecy na lawce tylek w powietrzu i trzymam nogi w poziomie w powietrzu i dociągam do gory unosząc tylek na koncu

Zmieniony przez - skeni w dniu 2011-03-13 19:32:04

dzień-wysoki oj wysoki,

niespodziewanie nie udalo mi sie dotrzc na trening, ale za to sezon rowerowy uważam za otwarty! w końcu moje 2 kółka poszły w ruch!

już to pisałam-ale znow dodam-dgyby nie warzywa-to bym chyba zaglodzila się, jem ich za dużo, dzis nawet moj brzuch sie zbuntował-wzdęcie straszne od tej zieleniny mnie wzięło

Zmieniony przez - skeni w dniu 2011-03-14 22:51:07

wczorajsze zaległości

dieta-bilans nieznany, miałam straszne parcie na słodkie, węgle czyste-no ale kalorie kaloriami wiadomo, za to spokojnie, a nie tak jak ostatnio w sensie rzucenia się na jedzenie

rano jajecznica z pomidorami i kurczakiem+jabłko

przedpołudniem-twaróg 0%

popołudniu-naleśniki grachamki słodzone cynamonem z małym serkiem homogenizowanym

wieczo- bakaliowe platki musli z mlekiem

potreningu-gotowana kura, symbolicznie płatki



trening-góra

WYCISK SZTANGA SKOS GÓRA 8/6/6/4/4/ 23/25/26/28/30x4 z czego 2 powt. sama bez asekuracji i pomocy

WIOSŁO SZTANGA j.w. 35/40/45/50/55 przy tym ost. czuje ze póki co mój max bo nie do końca daję radę sciągnąć łopatki

WYCISK SZTANGIELEK NA SKOSIE DOLNYM 4X8-10 12kgx5/ 10kgx10/ 10kgx7 ost. robiłam z 10, ale 12 mam wsparcie-to jest ból

ŚCIĄGANIE DRĄŻKA WYCIĄGU DOLNEGO j.w. 40kgx7/37x8/37x8/35x8

PROSTOWANIE RAMION-WYCIĄG GÓRNY 3x8-6 20/17/15

MŁOTKI j.w. 8kgx5/7x7/7x7



xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

i dzisiejsze wypiski:

miska:
8.30
3 jajka
120g kiełbasy myśliwskiej
pieczarki
50g razowiec

10.30
sałatka jarzynowa

14.00
sałatka jarzynowa

16.30. przedtreningowy
sałatka jarzynowa
30g chleb zytni razowy
100g piers z kurczaka

23.30 potreningowy
sałatka jarzynowa
100g kurczak
warzywa

B 141G
T 83G
W 104G

1748KCAL
2 kawy, mięta, dziurawiec, pokrzywa, magnez, glukozamina

trening:
nogi-tył


MC 8/6/6/4/4 35/45/55/60/65 powtórzenie ciężarów z ost. treninu, ale końcówka szła mi lepiej

MC SUMO 4x6-8 40kg, cały czas na tym niższym ciężarze ale po ostatnim rozkraczaniu postanowiłam popracować najpierw nad techniką, ciężar nie przygniatał, ale te kilka powtórzeń było męczące zdecydowanie

WZNOSY Z OPADU 4x12powt. 25 kg

UGINANIE NÓG NA SIEDZĄCO4x8-10 powt. 70kg

bez progresów, ale przypilnowanie większe techniki

Zmieniony przez - skeni w dniu 2011-03-16 23:59:44

jak trening lepiej to dodawaj, a do zieleniny jedz enzymy, bardzo dobrze pomagaja

O jak fajnie z wymiarami, znaczy ze jest dobrze.

Skeni a pijesz zestawik ziolowy pokrzywe+przywrotnik+dziurawiec?
Jak nie to pij, nie robisz w sumie nic takiego co by moglo tak nagle spowodowac zanik okresu.
Najlepiej jak sie nic nei pojawi po ziolkach pojdz sie zbadac

Witaj Obli!
Dobrze Cię widzieć

Ziółka spijam-mam dziurawiec i pokrzywę, zdecydowanie wpływają na mnie moczopędnie-chociaż w tej kwestii coś ruszyło, jeśli nic się nie zmnienia, to może zapisze się do ginekologa, z pewnością nie zaszkodzi

dzisiejsza miska:
dużo białka-za dużo węgli, bo przy treningu brzucha powinno być 50g, ale za to zrobię interwał!

ale sie objadlas kurczakiem

niby tylko kura, ale w różnych postaciach, ze tak to ujmę

się tu chwalę, bo ostatnio zdecydowanie przeciwstawiam się monotonni, ubiegły tydz. codziennie coś innego, no i rzeczy których do tej pory nie robiłąm typu: ryba po grecku, śledź w jogurcie, gulasz z serduszek, sałatka jarzynowa, na dłuższą metę inaczej się nie da!

no i super, monotonia jest pierwszym krokiem do alergii pokarmowych

dużo warzyw do wszystkiego, w tym zupa ogorkowa-wlasciwie tego rzadkiego nie jem bo to woda z troszką mleka, więc też takie jarzyny

pokrzywa, melisa, dziurawiec, 3 kawy, tran, glukozamina

trening:

z racji tego że wczoraj niezalanowanie, ale nie moglam dotrzec na silkę-dziś zaszalałam-5h w klubie

dzis planowo góra i interwał, ale zrobilam też wczorajszy brzuch i byłam na 2 zajęciach grupowych dla kobiet-brzuch i zajęcia taneczne

energetyczne zmęczenie

góra:

1. WYCISTAKIE SZTANGIELEK NA BARKI 8/6/6/4/4 7/10/10/10/12, 10 bo zajete były 8, 12 z małym wsparciem , ale dobrze bo ost. max było 10

2.ŚCIĄGANIE DRĄŻKA WYC. GÓRNY j.w. 28/30/33/35/37, zrobiłam pełne 4 powt. z 37, ost. były tylko 2 z ledwością

3.WYCISK SZTANGA PŁASKA 4X6-8 30x8/30x5/28x6/28x6 bez progresu

4.SZRUGSY 4x6-8 18/18/18 po 10 powt. ost. 16kg, więc progres!

5.ŚCIĄGANIE DRĄŻKA-TRICEPS 3x 8-10, 20x5/17x7/17x7 to było zamiast czachołamacza dziś, bo mialam niedostępną acekurację

6.UGINANIE SZTANGI-BICEPS 3x8-10 15kg, też tak jak ost.

+jak już pisałam wcześniej interwał 30/30x6
i aeroby

uff