jestem na cyklu deca+enan+meta...
przedwczoraj polecial 3 strzal dopiero, lacze dece i enana w jednej strzykawce...jak wiadomo jeszcze sie srodki nie rozbujaly, wiec nie ma mowy ze to od nich...jest to moj 4 cykl, wczesniej byla meta, meta, prop + meta.
jak wiadomo przed kazdym cyklem, pierw czytam, czytam i czytam na temat cyklu, efektow, skutkow ubocznych itd...
i wlasnie zwrocilem uwage na gino, mam troszke fatu na ciele, nie duzo ale troche jest...kilka dni temu zaczalem ogladac sutki, dotykac, macac itd...
pod lewym sutkiem wyczulem guzek wielkosci "zielonego groszka" tak plus/minus tej wielkosci...sprawdzam go regularnie i nie powieksza sie...nie swedzi, nie piecze...troszke boli jak mocniej przytkne palec do sutka...
czy to gino? mam nolvadex i zastanawiam sie czy zaczac brac? jak tak, to podajcie dawki, czy robic jakis front czy nie i potem jak brac...?
czy na pewno nie bedzie mi sie klocic ten tamoxifen z srodkiami ktore aktualnie biore...jak podkreslilem nie poieksza sie, nie swedzi itd...
troszke boli jak dotke palcem i zaczne macac...
ostatnio ktos mi powiedzial, ze mam filmy na tym tle i ze boli bo co chwile dotykam i draznie to miejsce...
pozdrawiam i prosze o odpowiedzi