SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

moja redukcja - 25 lat, 174cm 115kg

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 7426

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 37 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 582
Witam!

Jak w temacie, mam 25 lat, 174cm wzrostu i ważyłem 115kg. Przez 2 miesiące zrzuciłem 10kg. Zapewne wielu będzie się zastanawiało jak mogłem się doprowadzić do takiego stanu... Długa historia, a nie chcę się niepotrzebnie rozpisywać, przynudzać czy brać na litość. W skrócie, jakieś 6 lat temu zdiagnozowano u mnie zaburzenia depresyjno-lękowe. Diagnozę zmieniono później na zaburzenia depresyjne nawracające. Od tych 6 lat jestem prawie non stop na lekach psychotropowych i to głównie nim zawdzięczam swój obecny stan. Fakt faktem, pomagają, ale mają też skutki uboczne, m.in. zwiększenie łaknienia, znaczne spowolnienie metabolizmu itp. Przytyłem w sumie 37kg. Wreszcie kilka miesięcy temu zacząłem odstawiać powoli leki i stwierdziłem, że czas coś ze sobą zrobić, bo waga sama nie spadnie. Pogodziłem się z tym, że nigdy nie będę miał wyrzeźbionej sylwetki i jędrnego brzucha (skóra wiadomo zostanie, tak jak i rozstępy na brzuchu), ale chcę zrzucić przynajmniej te 30kg. Zacząłem więc dietę, a do tego dołożyłem wysiłek fizyczny. Z dietą jest/było ciężko, ponieważ mam pracę siedzącą, w dodatku 5 zmianową, więc istny sajgon dla organizmu. Staram się jeść na tyle regularnie na ile to możliwe. Poniżej mój jadłospis:

śniadanie

chleb razowy (2 kromki) z białym, półtłustym serem

II śniadanie

sałatka warzywna (papryka, ogórek, kapusta pekińska, cebula, oliwki, czasami kukurydza z łyżką oliwy z oliwek) jakieś 150g

obiad

brązowy ryż 100g
filet z ryby smażony na znikomej ilości oliwy z oliwek (czasami zamiast fileta jest kawałek piersi z indyka/kurczaka)
sałatka warzywna z II śniadania

podwieczorek

jogurt naturalny 250g
2 jabłka

kolacja

płatki owsiane na surowym mleku


W międzyczasie zdarzają się przekąski typu kiwi, grejpfrut, jabłka (bardzo rzadko jednak).

Co do wysiłku fizycznego to chodzę na siłownię od 2 miesięcy, codziennie (bywają 1-2dniowe przerwy, ale staram się chodzić codziennie). Trening wygląda następująco:

20-25 min na orbitreku

4 serie po 15 powtórzeń - prostowanie nóg na maszynie siedząc z obciążeniem 36kg

4 serie po 25 powtórzeń - wypychanie nóg na suwnicy z obciążeniem 91kg

8 serii po 25 powtórzeń - skłony tułowia na maszynie z obciążeniem 36kg

3 serie po 15 powtórzeń - unoszenie nóg leżąc

4 serie po 20 powtórzeń - uginanie przedramion z obciążeniem 8kg (mam strasznie słabe ręce...)

2 serie po 20 powtórzeń - wyciskanie sztangi z tyłu głowy z obciążeniem 15kg

3 serie po 20 powtórzeń - wyciskanie sztangi leżąc na ławce prostej z obciążeniem 15kg


To tyle jeśli chodzi o siłownię. Pewnie wszystko źle, więc czekam na sugestie :)

Jeśli starcza mi czasu, chodzę na basen.

Teraz pytania.

Wiadomo, że najbardziej zależy mi na redukcji. Nie wiem zatem jak mam to wszystko rozplanować. W sensie, robić tylko aeroby, np codziennie orbitrek/bieżnia po 40min czy zostać przy tym co jest obecnie, czyli połączenie treningu aerobowego z siłowym? Po drugie, jak doskonale widać na załączonej fotografii, mam dysproporcję prawej częsci klatki piersiowej w stosunku do lewej. Mam nadzieję, że można coś z tym zrobić, bo póki co wyglądam jak wybryk natury...
Ostatnie pytanie odnośnie brzuszków. Robię ich czasami do 400 dziennie, ale jedyna różnica jaką czuję to twarde mięśnie brzucha pod tłuszczem, którego mam wrażenie, że jakoś mało ubywa. Coś robię nie tak czy powinienem poczekać?

Na koniec dodam jedynie, że jestem mocno zdeterminowany do tego by osiągnąć swój cel, czyli 75kg, sprzed 6 lat. Motywacją jest po prostu zmiana stylu życia, zapobieganie przyszłym nawrotom choroby oraz zadowolenie z siebie. A, i jeszcze jedno. Dużo mnie kosztowało odwagi napisanie tego posta. Forum czytam od dobrych kilku dni i mam wrażenie, że tutaj każdy taki obcykany w tym wszystkim, że aż wstyd cokolwiek od siebie dodawać, będąc w takim stanie w jakim jestem. Tak czy inaczej, liczę na sugestie i rady, bo nie mam zbytnio kogo o to wszystko zapytać.

Pozdrawiam,

Tomek





Zmieniony przez - astatine24 w dniu 2011-12-29 01:56:47
1
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 1254 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 31308
zdecydowanie za mało jesz.
mało bialka,zero zdrowych tluszczy.
poczytaj troszkę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 1254 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 31308
co do treningu:
daj spokój z brzuszkam,rób przysiady,ciagi.wioslowania
trening FBW(4-5 podstawowych ćwiczeń)+aero 3x/tydz
ale podstawa to odzywianie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 37 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 582
Dzięki za odpowiedź!

Co do odżywiania to też myślę, że trochę za mało, ale to głównie ze względu na obiegową opinię - chcesz schudnąć => jedz mniej. Dorzucę więcej białek. Lubię ryby, więc nie powinno być z tym problemu. Co do tłuszczy to myślałem, że oliwa w zupełności wystarczy. W takim razie dorzucę jeszcze orzechy włoskie.

Trening jest w trakcie modyfikacji :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 1254 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 31308
napisałem:" zdecydowanie za mało"
a nie "trochę":)
daj co najmniej 2500-2600kcal
b-jaja,ryby mięsa,twarog
t-wloskie,oliwa,lniany,o-3,tluste ryby
w-ryże,kasze,makaron durum/pełnoziarnisty,owsiane
+warzywa
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 37 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 582
Witam ponownie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 857 Wiek 33 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 8849
Zarzucaj zmodyfikowany jadłospis jeśli już jest ogarnięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 37 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 582
Kurde nie mogę edytować postów i całą dłuuuugą wiadomość mi wykasowało...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 37 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 582
Poprzednie dwa wpisy można usunąć, bo hiperaktywny się po treningu zrobiłem hehe

Do rzeczy.

Sylwester i Nowy Rok minęły pod znakiem załamania diety. Ćwiczyłem jednak dość intensywnie, więc wierzę, że moje wysiłki nie pójdą na marne. Od dzisiaj już wszystko tak jak ma być. Co do jadłospisu to nadal mam problem w ułożeniu go tak by mieć te 2400kcal dziennie. Oscyluję pomiędzy 1900-2000 póki co. Muszę jeszcze trochę poczytać o tym wszystkim, bo nie chcę się opychać ciągle tym samym czyli pierś z kurczaka, brązowy ryż, warzywa, ryby, twarogi itp. Coś wymyślę, a jak już wymyślę to dodam szczegółowy opis.

Teraz kilka pytań. Jak to w końcu jest z tą redukcją i masą mięśniową? Czytam wiele zbieżnych opinii typu jeśli redukujesz to masą zajmiesz się później lub redukcja + masa = najlepsze połączenie. Sam już nie wiem. Nie chciałbym stracić na masie mięśniowej tym bardziej, że zauważyłem, że jakieś mięśnie zaczynają się niesmiało wyłaniać spod tłuszczu. Myślicie że dołączenie jakiegoś suplementu typu bcaa jest sensowne? Póki co zamówiłem dla kumpla, a dla siebie jedynie omega 3 oraz MZB, więc może powinienem się zaopatrzyć jednak? Będę wdzięczny za rady :)

Pozdro
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 135 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 9534
Mam ten sam problem bo choruję na schizofremie wcześniej byłem szczupły a po tych lekach stałem się grubasem i żl się z tym czuję ćwiczę codziennie na rowerku i mało jem mam nadzieje że schudnę ale przez tel leki jest naprawdę ciężko coś zwalić smalcu życzę sukcesów
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 37 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 582
robal85, będę szczery - masz przerąbane. Chodzi o to, że leki stosowane w leczeniu schizofrenii (neuroleptyki) mocno zaburzają metabolizm, zwiększają łaknienie i powodują wiele innych skutków ubocznych związanych z naszym wyglądem, m.in. ginekomastię. Są pod tym względem bardziej niebezpieczne niż antydepresanty czy stabilizatory nastroju. Najpierw najlepiej byłoby gdybyś spytał swojego psychiatrę co o tym sądzi i co sam poleca Ci z tym robić. Dieta osób przyjmujących neuroleptyki jest też inna niż ta typowo redukcyjna dla ludzi, którzy takowych specyfików nie przyjmują. Jeśli bardzo Ci zależy na zrzuceniu kilogramów, polecałbym wizytę u dietetyka, bo samo 'mnało jem' jest uniwersalnie dla każdego bardziej szkodliwe niż cokolwiek innego. Szczególnie w Twoim przypadku może Cię to dodatkowo osłabiać i z lekka otumanić. Wtedy po ułożeniu diety i odpowiednich ćwiczeniach powinno być lepiej i ja osobiście wierzę, że tak będzie. Uszy do góry zatem :) I niech Ci nawet nie przyjdzie do głowy odstawiać lekarstwa!

Zmieniony przez - astatine24 w dniu 2012-01-07 17:28:48
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Mała masa, plan przytycia 30kg

Następny temat

Dieta na mase :) Do poprawy.

WHEY premium