mamuśka na redukcji

ANKIETA

****DANE PODSTAWOWE***************************************

NICK: mamuśka
WIEK: 36
NIEPRZERWANY[CAŁKOWITY] STAŻ TRENINGOWY: całkowity staż to 8 m-cy, przy czym pierwsze 3 to nordic walking na tętnie 120-140, potem marszo-biegi, a teraz to już bardziej trucht z marszem co jakiś czas 2 x na tydzień. Od 2 lipca siłownia 2 x na tydzień

****PARAMTERY OBWODÓW*************************************

WAGA CIAŁA: 73
WZROST: 170
OBWÓD RAMIENIA: 28
OBWÓD ŁYDKI: 38
OBWÓD UDA: 59,5
OBWÓD BIODER: 99,5
OBWÓD NA WYSOKOŚCI PĘPKA: 96
OBWÓD TALI: 79,5
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ: 95

****CEL*************************************************
CO CHCESZ OSIĄGNĄĆ PO PRZEZ DIETĘ I TRENING? zbilansować dietę, przywrócić ciało do stanu sprzed ciąż a do tego jeszcze kilka kilo schudnąć. Moja motywacja (bo uważam, że to kluczowe) to mieć siłę i sprawność, aby zajmować się moimi chłopakami, którzy mają dopiero 27 m-cy i 9 m-cy. Młodej mamy mieć nie będą, bo już lata swoje mam, ale chcę aby się chociaż mnie nie wstydzili jak będę po nich do szkoły przychodziła:)

****STAN ZDROWIA*****************************************

CHOROBY PRZEWLEKŁE: niewydolna żyła/zastawka w lewym udzie, zabieg na jesieni. W drugiej ciąży cukier miałam na granicy normy, na własną rękę wprowadziłam dietę przeciwcukrzycową. Teraz nie sprawdzałam poziomu cukru :(
PRZEBYTE KONTUZJE: złamanie z przemieszczeniem w prawym łokciu, ale to w dzieciństwie
WADY POSTAWY: w dzieciństwie wypinałam brzuch do przodu, ale chyba nie byłam diagnozowana pod kątem wady postawy, w każdym razie na zajęcia rehabilitacyjne nie chodziłam. Później ćwiczyłam taniec, to chyba pomogło trzymać prawidłową sylwetkę.
ALERGIE: spożywczych brak
PROBLEMY ZDROWOTNE NIEWIADOMEGO POCHODZENIA: nie
CZY REGULARNIE MIESIACZKUJESZ? tak
CZY PRZYJMUJESZ TABLEKI ANTYKONCPECYJNE? nie
CZY PRZYJMUJESZ LEKI Z PRZEPISU LEKARZA? jeszcze nie, ale zacznę za kilka dni: Cyclo 3 fort, Dobenox forte, Aescin

****PYTANIA DODATKOWE**********************************

CZY STOSUJESZ SUPLEMENTY: zostały mi po ciąży OmegaMed Pregna DHA, Vitaminer, Novophane, sporadycznie: wapń, witamina C z aceroli oraz Magne B6, po treningu proszek zasadowy

CZY STOSOWAŁAŚ DO TEJ PORY JAKIEŚ DIETY (JAKIE/KIEDY/JAK DŁUGO) : o tak, już od wieku 14 lat :( babcia zadbała o to, że od dziecka miałam nadwagę. Najczęściej stosowałam (niestety) diety niskokaloryczne. Ostatnia taka (od dietetyczki) w 2006 roku, 9 kilo w 9 tygodni spadło, oczywiście bez ćwiczeń.

****DIETA*************************************************
JAK WYGLĄDA TWOJE ODŻYWIANIE OBECNIE? od stycznia jem bez soli i bez cukru (jeśli trzeba dosłodzić to syrop z agawy, banan, ksylitol lub stewia). Jestem uzależniona od słodkiego, dlatego jedyna opcja kiedy nie zjem to jak nie mam w domu, a jak już mnie bardzo przyciśnie to robię jakiś zdrowy posiłek na słodko. Posiłki komponuję na bazie diety z książki kucharskiej Konrada Gacy, przeplatane posiłkami które mogę jeść wspólnie z synem, sporo ze strony alaantkoweblw.pl. Piekę własne chleby (żytnie na drożdżach instant), mięsa (udziec z indyka, schabik), pasztety, sporadycznie ciasta/drożdżówki. Lubię owsianki, niestety z suszonymi owocami, ale kupuję wyłącznie te niekandyzowane i niesiarkowane. Piję głównie wodę, do potraw oligoceńską, przy treningach Staropolankę 2000, herbatę zieloną, owocową Bifix, rumianek, 1 czarną dziennie i dwie kawy z mlekiem. Jeśli będzie trzeba odpuścić nabiał to zamienię na mleko ryżowe, ale przez prawie dwa lata (z racji alergii synów) byłam na diecie bezmlecznej, to tak od razu nie chciałabym z tego rezygnować. Tak ogólnie to wygląda na to, że jadłam za mało białka i warzyw, w tym strączkowych. Węgle jem jakościowo dobre, wszystko razowe, ziemniaki raz na dwa tygodnie.
CZY PRZY OBECNEJ DIECIE CHUDNIESZ/UTRZYMUJESZ WAGĘ/TYJESZ?
Stricte na diecie Gacy schudłam w okresie od stycznia do Wielkanocy 9 kg (z nieco ponad 80 kg na 71 kg). Potem nieco rozluźniłam jej zasady, waga wzrosła na 73 kg i... stoi do dzisiaj. Za to cm spadały od czasu jak zaczęłam siłownię, mam nadzieję, że uda mi się wstawić tabelkę i zdjęcia.

****SPRZĘT**********************************************

PROFESJONALNA SIŁOWNIA: tak, 2 x na tydzień. Jak na razie tylko wieczory wchodzą w grę, czyli po 20-tej

ok, znalazłam blog filonki, tylko taki konkursowy, a nie sądzę, że to były jej początki na forum
https://www.sfd.pl/konkurs/filonka_podsumowanie_str69-t725666.html
ale dobre i to, szukam dalej :)

ps: wyszukałam przez google i ślę do koleżanki. Mam nadzieję, że ją przekonam ;)



Zmieniony przez - mamuśka w dniu 2016-02-13 21:05:30

Zmieniony przez - mamuśka w dniu 2016-02-13 21:33:49

Poniżej zdjęcia sylwetki. Po miesiącu siłowni cudów może nie ma, ale przynajmniej nie jest gorzej :)

c.d.

Witaj w dziale. Poprosiłbym Ciebie jeszcze o wrzucenie zrzutów twojej diety - przykładowych - z dziennika żywieniowego na potreningu.pl Będzie nam o wiele łatwiej wtedy coś doradzić. No i skoro pisałaś, że uczęszczasz na siłownię 2 x w tygodniu - to proszę żebyś też wrzuciła rozpiskę Twojego treningu tam wykonywanego (ćwiczenia, ilość serii, ilość powtórzeń).

mamuśka trzymam kciuki :)

nadine - hej :), szybko mnie znalazłaś ;) jeszcze raz dzięki, że poleciłaś mi to forum. Po raz pierwszy czuję, że dzięki tej wiedzy mogę zmienić swoje życie.

nightingal - zrzuty diety w ciągu dnia/wieczora wrzucę, przy czym to na razie teoretyczne plany, gdyż jestem aktualnie na wyżywieniu urlopowym u teściów :), ale jak tylko wrócę to chcę ruszyć pełną parą i z ćwiczeniami i dietą. Z treningiem będzie gorzej, bo po prostu poszłam na siłownię i trener mi pokazał jakieś ćwiczenia. Nie znam ich nazw, więc będę musiała się przekopać przez jakieś filmiki w necie żeby dopasować. Ciężarów też jeszcze sobie nie spisywałam, ale mam nadzieję, że pamiętam.


Zmieniony przez - mamuśka w dniu 2015-08-11 10:17:33

Jak to mlodej mamy miec nie beda? Tos mloda i wygladac mozesz lepiej niz nie jedna 20tka! I nie jedz zadnych proszkow zasadowych, zakwaszenie to mit, mamy specjalny mechanizm buforowy, ktory reguluje ph krwi. Co najwyzej mozesz tym proszkiem zmienic ph zoladka i nabawic sie problemow. A to co powstaje w miesniach po treningu to normalna sprawa i znika do ok 4 godz po wysilku. Tzw zakwasy nie wynikaja yyyy...z zakwaszenia :)


Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 2015-08-11 10:39:01

Kwestia wpływu bilansu kwasowo-zasadowego diety i suplementacji związkami zasadowymi na zdrowie wymaga większej ilości badań. Posiadamy systemy buforowe utrzymujące pH krwi na stałym poziomie. Jednym z takich systemów buforowych jest pobór wapnia z kości, innym systemem jest pobór glutaminy z tkanki mięśniowej - pozostaje pytanie w jakim stopniu te systemy są wykorzystywane przy typowej kwasotwórczej diecie zachodniej i co można uzyskać wprowadzając do diety więcej pokarmów o właściwościach zasadotwórczych lub dostarczając związki zasadowe w postaci suplementów. W tej chwili wiadomo, że związki zasadowe mogą nieznacznie zmieniać pH krwi, zwiększać wydolność fizyczną a jednocześnie mogą wykazywać działanie terapeutyczne przy przewlekłych chorobach nerek. Mniej wiadomo na temat ich wpływ na masę kostną i mięśniową oraz samopoczucie.


Zmieniony przez - LukaszK w dniu 2015-08-11 17:57:11

Kibicuję powodzenia :)

Lukasz ok temat jest badany, ale ciagle wmawia sie nam i straszy, ze jestesmy zakwaszeni podczas gdy w miare normalna dieta tego nie zmienia. Za tym ida wszechpotezne koncerny produkujace owe proszki i kazdy mysli, ze trzeba brac...tylko dlatego ze ktos troche miesa zjadl. Bardziej martwilabym sie o niedokwaszone zoladki i kulejace jelita niz problem ph krwii przecietnego Polaka.

Tetiszeri - dzięki za info. W młodości (jak tańczyłam) to uwielbiałam uczucie zakwasów i faktycznie ono dość szybko mijało. Teraz po pierwszym treningu siłowym trwały niestety bite 3 dni. Wiem, że byłam "zastana", ale może to też kwestia tego, że śpię tak 4-5 godzin na dobę i to zazwyczaj z przerwą (lub kilkoma) na podanie smoka/wody. Boję się, że mój organizm nie ma dobrych warunków do regeneracji.

LukaszK - ano właśnie, nie wiem czy jem wystarczająco produktów zasadotwórczych, z pewnością warzyw za mało. Zastanawiam się czy do dziennika nie wpisywać z wartościami zerowymi warzyw, tylko po to żeby kontrolować ich spożycie...

nadyjka88 - haha, fajnie, że akurat Ty wpadłaś, bo trochę Cię podczytywałam :)

Układanie jadłospisu nie idzie mi tak łatwo jak myślałam :( Nie chcę go kompletnie zmieniać w stosunku do tego co jem obecnie z obawy, że nie wytrzymam. Śniadania obowiązkowo na słodko i mega szybkie, bo rano jestem sama z chłopakami i jem dosłownie w biegu. Zapotrzebowanie, jak to gdzieś trafnie ktoś określił "metodą chałupniczą" przyjęłam na poziomie 2000 kcal. W podziale makroskładników najpierw przyjęłam tłuszcz na poziomie 65 g, ale nie byłam w stanie wrzucić tylu węglowodanów, żeby się spinało, więc podniosłam na 70g.
Przykłady dla dni nietreningowych:








dzień treningowy, siłownia 20:00-22:00







oraz dzień marszo-biegu z wózkiem :) 9:00-10:00






Zmieniony przez - mamuśka w dniu 2015-08-11 23:10:20

Zmieniony przez - mamuśka w dniu 2015-08-11 23:12:07