Od kilku miesięcy (3) ćwiczę sobie w domu na wolnych ciężarach, ale postanowiłem, że od nowego roku przejdę na siłownie. I tu moje pytanie. Wiem, że sztangą i hantlami nie byłem wstanie "pobudzić" w pełni wszystkich mięśni i czy na początku (przez pierwsze dwa tygodnie) nie dać mięśniom trochę luzów poprzez ćwiczenie wszystkich mięśni na każdym treningu(np na każdą partie po dwa ćwiczenia),a dopiero po tych dwóch tygodniach wprowadzić dzielony trening? Co wy o tym sądzicie?
life is short - play hard