lunika bedzie szczupła

bno fajny byle zaciski trzymaly gryf prosty jest uniwersalny, lamany ma swoje zalety ale nie trzeba go koniecznie posiadac
wiesiolek mozesz spokojnie lyzke dziennie

Zmieniony przez - obliques w dniu 2012-06-18 14:10:36

W tym tygodniu pojde jeszcze na zajecia Dynamic Bosu z Inką Szymanski i moze na cos jeszcze innego by sie przekonac jak to jest na takim grupowym cwiczeniu. Jak mi sie spodoba to zakup sztangi odloze na pozniej. Brakuje mi juz troche silowni.

Wczoraj 45 minut meki w parku. Mialo byc bieganie a w wiekszosci byl to marsz. Zrobilam 5 km zamiast 7km. Bylo strasznie parno i duszno. Nie bylo czym oddychac i lalo sie ze mnie.
W domu zrobilam rozciaganie, pompko meskie 5 szt, hteraband x 10, pompki na poreczach fotela x 20 i troche z pilka.

plan na dzis:


Suple: magnez, lisc oliwny, pachnotka, tran
Napije: woda, herb.czerwona, ziola, (zapominam o piciu kombuchy )
Warzywa: salatga, brokul, pomidor, szczypior, ogorek

Wczoraj pieklam chleb. Kombinowalam by bardziej podrosl. W niedziele zamieszlam cale ciasto z zakwasem. Stalo do wczoraj do 16.00 wszystko sie ukwasilo. Wymieszalam ze slonecznikiem i dodalam drozdze w nadziei, ze urosnie pieknie. Urusl ale ciut i o 20.00 musialam wlaczyc juz do pieczenia bo ile mozna na niego czekac. W smaku jest kwaskowaty, konsystencja znosnie gliniasta. Eksperyment uznaje ze malo udany bo liczylam na lepszy efekt.






Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-06-19 08:13:44

a to dziwne, a moze te drozdze to jakies kiepskie? albo powinnas je przed domieszaniem rozmnozyc???

Obli teraz zaskoczylam masz racje. Drozdze suszone namoczylam jak sie rozpuscily to dodalam do ciasta nie czekajac az rusza Ach ten wieczny pospiech. Czlowiek glupieje w pedzie.

Dzisiejszy plan:
( cos jeszcze wpadnie by dobic do 1500kcal ale jeszcze nie wiem co)
Pobawilam sie dzis by rozbic na posilki bo ciekawa bylam ile jem kcal w posilku.


Suple: magnez, kelp, tran, lisc oliwny, pachnotka, wapno
Napoje: herbata czerwona, woda ,ziola
Warzywa: salata, pomidor, kalarepa, ogorek, kapusta

Jestem kilka dni po @ a brzuch pobolewa jak przed. Musze chyba zaczac pic wczesniej mieszanke ziolowa na jajniki. Nastroj tez do doopy wiec to na 100% hormony zawodza.

Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-06-20 08:43:29

Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-06-20 08:44:35

Trening z wczoraj. Poszlam z nastawieniem, ze opier.... goscia, ktory mnie wnerwia. Bo dlaczego mam przez niego nie chodzic na silke. Jednak nastawienie poszlo na marne bo nie bylo go.

Orbi 10 minut
1.wyciskanie sztangi na ławce prostej 10x 20kg 8x20kg
2. ściąganie drążka górnego do klatki 15x20 kg 13x25kg
3. ściąganie drążka górnego do karku 15x20kg 15x20kg 11x 25kg
4.przyciaganie drążka wyciągu dolnego do klatki 15x20 15x20 13x25
5. Wykroki 3 x 30 obciazenie 10 kg
6. odwodzenie nogi w tyl na maszynie 15x80 kg 15x 90kg 11x100kg
7. uginanie ramion ze sztangielkami 15x5 kg 15 x 5kg 12 x 5kg
8. prostowanie ramion na wyciągu 15x 10kg
9. MC 15x10kg 15x10kg ( to była próba czy nic się nie zadzieje z plecami nastepnym razem może odwaze się wiecej dźwignąć)
10. prostowanie ramion francuskie 15x5kg 15x5kg 15x5kg
11.rozpietki na maszynie 15x15kg 13x15kg 11x15kg
rozciaganie

Jedzonko:


Suple: magnez, wiesiołek, lisc oliwny, pachnotka,
Napoje: her.czerwona, woda, zioła
Warzywa: sałata, rzodkiew, kalarepa, pomidor, kapusta


Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-06-21 07:50:21

Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-06-21 07:52:39

Nio to może juz nie wróci na siłkę

Byleby tylko nie był z tych co opieprz uważają za zainteresowanie i zachętę...

Jak opieprz nie zadziala to chyba niechcący upuszcze mu na stope krazek 20 kg co by kontuzje dlugo leczyl. I bedzie upsss niechcacy.

Tak na powaznie to faktycznie mam z nim problem

Miska na dzis:



Suple: tran, wiesiolek, lisc oliwny, pachnotka, magnez
Napije: herb.czerwona,woda, zioła
Warzywa: salata, pomidor, kapusta, ogorek, rzodkiew

Treningu wczoraj brak - doba za krótka. Zrobolam tylko ze 20 theraband, 5 meskich pompek, i czesc callaneticsu na pupson wszystko zajelo 0,5h
Bieganie odpada bo leje i w parku slisko na blotku.

Muszę wam powiedziec, ze to kolko jest swietne. Bardzo je polubilam. W krotkim czasie daje dobrze popalic a co najwazniejsze czuje, ze twardnieja mi miesnie wzdłuz kregoslupa a na tych mi bardzo zalezy by podpieraly mi kregi. Brzuch przy okazji tez dostaje wycisk. Male, proste urzadzonka ale genialne


Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-06-22 07:33:37

Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-06-22 07:36:32