jakie samoopalacze?

dziewczyny jakie polecilybyscie samoopalacze?macie jakies swoje ulubione ktore sa na tyle dobre by moglybyscie je polecic ?i czy macie jakies ktorych wogole byscie juz nie uzyly zroznych wzgledow:)

jak samoopalacz to radze lepszy bo pomaranczowa bedzoesz i wstyd jak tralala.patrz na cene.

no tak ale cena nie zawsze oznacza lepszy prawda?ostatnio uzywalam sopot ziaji ale.....to chyba raczej balsam.nie jest zly w sumie jednak pomimo ze zrobilam peeling dzien wczesniej do tego nawilzylam skore to efekt byl taki sobie.......a moze i nawet marny.

http://wizaz.pl/kosmetyki/thebest.php?kat=60 tu masz 'zbior' najlepszych samoopalczy wg innych uzytkowniczek tych specyfikow.
ja wyprobowalam sunozon samoopalacz w sprayu rossmann, kosztowal ok.5,50 i nie powiem, zeby byl jakis najgorszy, pomimo, ze cena bardzo niska. jesli sie dobrze rozprowadzi i nie przesadzi z iloscia to efekt jest naturalny i zadowalajacy. na wizazu przyrownywano go chyba nawet do kosmetykow loreala
a ziaja sopot to raczej balsam brazujacy wiec trudno, zeby dawal nie wiadomo jakie efekty

dzieki zagladne.......tak ten sopot ziaji to balsam.niektorzy zachwalaja ale to chyba rzecz gustu jeszcze raz dzieki

na marginesie
jest duzy podwieszony temat o samoopalaczach gdzie mozesz zpobaczyc opinie na temat roznych z nich
i niezbedne wskazowki jak sie z nimi obslugiwac

obslugiwacsie umiem:):)a ze temat jest tez wiem chodzilo mi tylko o to jakich uzywaja inne forumowiczki samoopalaczy i co moglyby polecic.pozdrawiam:)

mi najbardziej sprawdzal sie soraya... z tego co pamietam osce tez..
uzywalam rowniez daxa w piance nie byl zly...

no wlasnie czytalam cos o tym daxa cosmetic w piance....dziewczyny zachwalaja nawet:):)....myslalam tez cos nad drozszym ale.......jak juz raz sie przekonalam drogie nie znaczy dobre.