Zauważyłem, że część gryfów jest ze stali hartowanej, a przy niektórych nie ma o tym informacji, więc można się domyśleć że nie są hartowane. Przykładowo gryf 120cm kosztuje 50 zł, a hartowany 60-65 zł - czy jest sens dopłacać do tego mocniejszego?
To samo dotyczy krótkich gryfów 40 cm - hartowane po 20-30 zł sztuka, a zwykłe można kupić dwie sztuki już po 32 zł. Czy taki ze zwykłej niehartowanej stali wytrzyma powiedzmy obciążenie 40 kg?
I druga rzecz - średnica. Krążki, które kupię będą miały otwór 29 mm i nie wiem czy gryfy brać 25 czy 27 mm? Wiadomo, że nigdy nie są idealnie równe co do milimetra, więc kupując 27mm jest pewne ryzyko że nie wejdą, a z kolei 25 może mieć zbyt duże luzy %)
Może wypowie się ktoś kto ma w tym doświadczenie?