Jak zostać nauczycielem wychowania fizycznego?

piona pewnie mu chodziło 3300 brutto :D

ale j/w na początku jest lipa ale z upływem czasu coraz lepiej

No i jeszcze na emeryture idzie się wczesniej niż inni pracownicy i emerytura jest większa .

Ja mam w rodzinie dwóch nauczycieli - para. Obydwoje dyplomowani, ale żeby być dyplomowanym, trzeba dodatkowo 2lata, zaocznie, odpłatnie się uczyć.
Ale pozwala to na wyrobienie drugiego fachu, i można dwóch przedmiotów uczyć.
Mąż kuzynki studiował historię, i teraz dodatkowo wf-u uczy.
Zarabiają coś kolo 2500zł na rękę.
Są też inne dodatki, np. kuzynka zarabia więcej, bo pracuje na wsi. Dwa razy w karierze można wziąć roczny urlop, oczywiście płatny.
Po za tym krótkie dniówki, do 15 jesteś z reguły jesteś wolny, później możesz pracować na siłce, jako instruktor.
Przerwy co 45minut, dietę można spokojnie utrzymać w tych warunkach.
Wakacje wolne - masz czas na dodatkową robotę, za granicą, możesz szkolenia robić, podnosić swoje kwalifikację. Soboty i niedziele - to samo, moja mam pracuję w gastronomii, często 30-31 dni w miesiącu. Święta, ferie - sam wiesz do szkoły chodziłeś.
Zawód nauczyciela taki zły nie jest.
Jak zostać nauczycielem? Idź na awf.

Zmieniony przez - Rafalsky89 w dniu 2011-08-20 18:20:25

Panowie, z tym wolnym to się tak nie rozpędzajcie - jak myślicie, kiedy nauczyciele przygotowują i sprawdzają klasówki, prace domowe, wypracowania i inne bzdety? Wiecie, że na każdą jedną lekcję, dla każdego przerabianego tematu, trzeba mieć rozpisany (na papierze) konspekt, czyli przebieg lekcji w najdrobniejszych szczegółach - od sprawdzenia obecności, podanie tematu, jakie pytania i w jakiej kolejności zadajesz, itp.? To wszystko robi się w wolnym czasie. Nie poruszam już tego, na jakim poziomie intelektualnym jest dzisiejsza młodzież (a ich rodzice nie są lepsi).

Jestem po pedagogice dzięki Bogu nie muszę pracować w wyuczonym zawodzie.

Na wf-u sprawa jest prostsza, klasówek się nie poprawia, przygotowanie zajęć, dla kogoś ogarniętego to też nie problem. Ale muszę się z Tobą zgodzić, pozostali nauczyciele - mają dodatkową pracę .

moj nauczyciel matmy w Lo gadał ze zarabia 30zł/h

Rafalsky mają oczywiście dodatkowo, albo jakby to wszystko zebrać do kupy : czas pracy w szkole, poprawianie/przygotowywanie klasówek itp i policzyć godziny to i tak jakaś straszna ilość nie wyjdzie.

wakacje mają 2 miechy wolne kiedy nie przygotowują żadnych sprawdzianów a siano leci i tak jak pisałeś, możesz podłapać drugą robotę i masz dwie pensje, z czego jedną(nauczycielską) za nic

jeszcze nauczyciele innych przedmiotów niż wf korki mogą udzielać za które też się płaci z 30-50zł/h.

RemyLogan jezeli nauczycielowi zalezy to oczywiscie musi robic te rzeczy ktore wymieniles ale sa i tacy ja takich paru mialem w technikum ze kazali napisac wypracowanie i oceniali je wedlug tego jak dlugie bylo im dlusze tym lepsza ocena tak samo bylo ze spr. a obecnosc byla sprawdzana w taki sposob ze przepisywal ja z poprzedniej lekcji wiec jak widac ja nauczyciel chce to ma pelno czasu a nikt i tak go nie sprzeda bo kazdemu to na reke ,zdazyl mi tez sie taki nauczyciel ktory nigdy nie przeprowadzal lekcji chyba ze wiedzial ze bedzie wizytacja to wtedy kazal sie przygotowac

Zmieniony przez - Cris Thug w dniu 2011-08-20 22:02:18

trzeba sie uczyc i ksiazki czytac

robota nie jest zla i nie jest cudowna, na pewno lepsza od pracy w hurtowni czy budowie... a placa adekwatna do pracy. nie ma co pitolic zle nie maja w luksuach tez nie siedza

A czy jest mozliwosc przedmioty praktyczne zaliczac w teorii,mam spore problemy z kolanem i kazde wieksze przeciazenie,energiczne ruchy skretne powoduje skrecenie.