Krwiak w kolanie a artroskopia

Problem juz opisałem w innym temacie, oto cytat:
Ponad 3 tygodnie temu, wypięta narta uderzyła mnie w w bok kolana po wewnętrznej stronie. Po urazie jeżdziłem jeszcze z 1,5h, noga jeszcze zbyt nie dokuczała. Dopiero wieczorem pojawiła opuchlizna dookoła kolana blokująca ruch. Po dwóch dniach zgłosiłem się na pogotowie, prześwietlenia nic nie wykazało, lekarz stwierdził stłuczenie i wysłał do ortopedy..
Ortopeda poszarpał mi nogę i przepisał Fastum i stwierdził "uraz o charakterze mięśniowym" cokolwiek to znaczy.
Teraz po 3 tygodniach kolano jest nadal, mniej lub więcej opuchnięte, czasem przy skręcie czuć dość mocne ukłucie, podczas siedzenia ból przypominający drętwienie łydki. Kolano jest zdecydowanie cieplejsze od zdrowego. Czasem coś strzyknie. Nie boli przy nacisku w jakiekolwiek miejsce.

Dzisiaj, po miesiącu od urazu podejrzewając że mam wodę w kolanie poszedłem do specjalisty. Ściągnął strzykawkę krwi i stwierdził krwiak. Mówi że krwiak zwykle kwalifikuje do artroskopii którą możemy zrobić choćby w poniedziałek.

Czy to jedyne wyście? Bądz co bądź to inwazyjny zabieg. Noga mi niezbyt dokucza, tylko ten płyn mnie zaniepokoił. Mam pełną ruchliwość stawu, tylko np klęczenie czy klęczenie na jednej nodze sprawia ból. Będę musiał też trochę poświęcić żeby posiedzieć w szpitalu 3 dni. Czy jeśli w poniedziałek będę miał artroskopie w piątek będę mógł swobodnie chodzić bez kul?

(temat o artroskopii jest zamknięty więc pisze tutaj)

Urazy kolana niestety spotykają nas nie tylko w przypadku uprawiania sportu, ale również w sytuacjach wykonywania codziennych czynności. Może to być potknięcie, uderzenie, czy nawet ból powstały w niejasnych okolicznościach, np. wynikający z przeciążenia lub zmian chorobowych. W Twoim przypadku wypadek miał miejsce na nartach i o dziwo nie wynikał z upadku i całe szczęście nie doszło do zerwania więzadła krzyżowego. Jednak uraz może okazać się bolesny, a jego leczenie długie.

Bez wątpienia skonsultować należało go z lekarzem, ortopedą. Co zresztą zrobiłeś. Dokładne badanie rezonansu magnetycznego wykazałoby dokładnie, w czym problem. Jednak jego koszt to około 500 zł, więc nie każdego na nie stać. W sytuacji, gdy ból i opuchlizna nie przechodzi po miesiącu, na pewno warto skonsultować diagnozę z innym lekarzem. Jeżeli jeden z nich stwierdził krwiak i to, że warto wykonać artroskopię, to być może miał on rację. Niestety nikt tutaj nie jest w stanie stwierdzić czy lekarz miał rację. Na pewno warto skonsultować to z fizjoterapeutą i inny lekarzem. Być może rehabilitacja plus zabiegi fizykoterapii pomogą w powrocie do sprawności, bez konieczności ingerencji w stawie.

Warto jednak pamiętać, że artroskopia jest dość bezpiecznym zabiegiem i nie ma czego się obawiać.

Wg mnie to jest naprawde jedyne i pewne wyjscie. Ja po artroskopii w ten sam dzien juz chodzilem bez kul. W szpitalu spedzilem 3 dni (2 nocki). Jak zginasz kolano masz wrazenie, ze Ci cos strzyka lub przeskakuje?

Nie, nic nie strzyka, a jesli nawet to baardzo rzadko. W "zdrowym" kolanie mi tez bardzo rzadko strzyka więc to raczej nie to.

Pytam, bo czytałem kiedys że artroskopia to raczej ostateczność w badaniach. Ja dotychczas miałem tylko rtg.

przy artr robi się jakiś nawiert kolana? taką informacje znalazłem może mi to ktoś wyjaśnić?

Właśnie wróciłem ze szpitala po artro. Krwiak wewnątrzstawowy z przerostem ciała Hoffa, bez istotnych uszkodzeń innych struktur stawowych, więc nie wiem czy artro było koniecznością. Kiedy moge zacząć rehabilitacje?

najlepiej od dzisiaj ;]

poważnie? oby to nie był sarkazm bo od jutra chce zacząć ;) a w poniedziałek miałem artro.

znalazłem na forum wpis @Saida:
"Ale wywijanie stopą i prostowanie nogi to bardzo dobre ćwiczenia po artroskopii

Może sz robić takie:
- prostowanie nogi w siedzeniu na krześle
- leżysz na plecach, pod kolano wsadzasz wałek,zrobiony np. z ręcznika i wciskasz ten wałek
- napinanie czworogłowego
- ćwiczenie w staniu: stoisz przy taborecie i opierasz się o poręcz, starasz się dotknąć piętą pośladka
- też w staniu,pozycja wyjściowa,jak wczesniej: następnie wyprostowaną nogę odchylasz w bok "

to będzie dobre? może ktoś zna jeszcze jakies ćwiczenia

Jednak sie zdecydowales - to dobrze. Napisz jak wrazenia ;)

A co do cwiczen to sa dobre. ;) Na razie Ci starczy, szybko dojdziesz do siebie nic strasznego Ci nie robili.

wrażenia z samego zabiegu pozytywne,nie ma się czego bać, w sumie brak bólu po zabiegu, byłem niby świadomy ale usnąłem przynajmniej 3 razy więc pewnie dają coś na uspokojenie, zabieg trwał dość długo- 1,5h . dzisiaj chodzę bez większego problemu bez kuli. zobaczymy jak z efektami

1,5 h samej artroskopii? Mi dali taka tabletke "glupiego jasia" i z zabiegu nic nie pamietam :D

też jestem zdziwiony, na sali operacyjnej był zegar na który spoglądałem... chyba że straciłem trochę orientacje od leków :)