grube nogi.

prosze o kilka wskazuwek na temat diety . chodzi mi głównie o nogi

Płeć: Kobieta

Wiek: 17

Waga: 52

Wzrost: 159

Obwód klatki: 79

Obwód ramienia: 94

Obwód talii: 64

Obwód uda: 52

Obwód łydki: 36

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: 20

Aktywność w ciągu dnia: szkoła od 8 do 15

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: brak

Odżywianie: jem wszystko , lubie słodycze

Cel: szybka redukcja

Ograniczenia żywieniowe: brak

Stan zdrowia: b.dobry

Preferowane formy aktywności fizycznej: bieganie, przysiady. 3 razy w tygodniu po godzinie - dwóch.

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: brak

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: tak

Stosowane wcześniej diety: brak

Chudzinko, nie wiem w jakie lustro patrzysz, ale w takim co ja mam grube nogi to dużo więcej niż 52cm Jak zaczniesz się redukować to pierwszym efektem jaki osiągniesz będzie kręgosłup na wierzchu. Dbaj o zdrową ładną sylwetkę ale nie redukuj się, bo zrobisz z siebie szkieletora a to nie będzie fajnie wyglądać.

a ja cię doskonale rozumiem;)
Oto ja:
17 lat 160cm, 49kg,
klatka 80, talia 65, biodra 86, udo 50, lydka 35
tez uwazam ze mam grube nogi, ostatnio wiecej cwicze unikam slodyczy(heh... nie jem wcale) nie jem bialego pieczywa, makaronow, zadnych ciast, tlustego miesa, tlustych serow. Duzo warzyw gotowane mieso/kurczak,ryby/ codziennie jem zupe, pije baaardzo duzo wody i zielonej herbaty. Są efekty
Jeszcze na poczatku lutego wazylam 52kg i mialam 54cm w udzie a w lydce 37 wiec udalo sie:) i mysle ze dalej bedzie spadac. Troche pracy i juz;) pozdrawiam

Fatalnie to musi wyglądać. Nie jesteś szczupła tylko wysuszona. No ale skoro chcesz ważyć 40kg to luz.

Oj tam, kobiet nie znasz? Ja mam 170 cm i udo 53 cm i też bym chciała szczuplejsze.

Kamuś, samą dietą nie zmienisz proporcji ciała, bo o to się tutaj rozbija. Nie masz wpływu na to skąd ci tłuszcz zejdzie, a na pocieszenie ci powiem, ze taka kobieca uroda, że z ud najciężej schodzi, a najłatwiej przybywa Bo to jest zapas tłuszczu na okres ciąży i karmienia. Co możesz zrobić - dieta oczywiście jak najbardziej, ale musisz sama ją ułożyć na podstawie postów podwieszonych. Plus trening siłowy - po pierwsze najefektywniejszy przy redukcji, po drugie rozbudowanie górnej części ciała wyrówna ci proporcje.

Oj tam facetów nie znasz? Ja lubię popatrzeć na ładne, kształtne nogi a nie patyki. Kobieta z chudymi nogami i odstającymi żebrami wygląda jak drabina a taka właśnie zamierza być bohaterka tego wątku

Zgadzam się, ja też nie lubię chudych tyczek. Ale też co innego mieć 53 cm tłuszczu, a co innego 53 cm wysportowanej nóżki I do tego trzeba autorkę nakłonić

nie ma innego wyjscia ... trzeba wstawić foty

na płasko i w szpilkach


poważnie mówię

wreszcie ktos normalny:P ostatnio jak coś pisałam to mnie tylko opierniczyli, ze dieta zła, ze za malo jem bla bla, ze wszystko zle;p a przeciez to wszystko dla poprawy wygladu:) mowicie ze trening silowy?????? a to nie rozbuduje miesni? nie bedzie jeszcze gorzej /sory Kamuś ze ci się wcinam ale widze ze tu jakąś pomoc moge dostać/

Do rozbudowy mięśni jest potrzebne:
a. dieta z dodatnim bilansem kalorycznym
b. wysoki poziom testosteronu
c. odpowiedni trening
Warunek b jest dla Ciebie nie do spełnienia, bo testosteron jest produkowany w jądrach których nie masz A nawet dla facetów budowanie masy jest bardzo trudne. Więc nie ma się czym przejmować.

Witam nie wiem za bardzo gdzie szukać pomocy w walce z moim problemem.Na forum jestem początkujący więc mam nadzieje że mnie nie zjecie:P.Ale do rzeczy mam 22 lata 171 cm wzrostu waże poniżej 60 kilo.Od małości byłem i jestem chudy ale tylko na górze [sama skura praktycznie zero tłuszczu]a nogi zawsze grube.Uda i łydki to tragedia nie ma to nic wspólnego z normalnością.Wielkie fałdy tłuszczu na udach krótko muwiąc ochyda.Oczywiście jest to poważny problem dla mnie gdzie kolwiek sie pojawie.Nie bede pisał tu żebyście podali mi sposób na cud typu wielka klata i wąski szczupły tyłek bo tak sie nie da niestety.Od dłuższego czasu ćwicze klate biceps triceps powiedzmy że kalata nie najgorsza ale nogi bardzo psują ogólny wygląd.Nie chodzi mi o to żeby jakoś dużą klatą to ''zasłonić'' tylko pozbyć sie tłuszczu z nóg nie wiem jakieś rzeźbienie? czy coś tyle że moje ćwiczenia typu rower kilka godzin dziennie czy bieganie przysiady z hantlami i wymachy nóg do tyłu nie dają centralnie nic! wiem wiem że dieta ale jaka? nie jem słodyczy jem owoce jasne że czasem coś smażonego wpadnie ale to raz na tydzień.Ogólnie to jem normalnie jak młodszy 17 letni brat tylko że on od góry do dołu szczuplutki a ja nie.Nigdy nie miałem ładnych nóg a po treningu są tylko takie twarde ale tego syfu nigdy nie ubywa.Dużo też pije wody.Ostatnio coś wyczytałem o testosteronie że moge mieć za niski poziom i temu nie moge pozbyć sie tłuszczu a do tego sie odkłada w miejscach gdzie nie powinien u kolesia.Jak na swój wiek mam badzo mały zarost na twarzy i klacie prawie nic a to chyba o testosteron idzie.Nie moge polepszyć tej ochydnej figury:( prosze was o pomoc może ktoś wie jak sie mam za to zabrać? dzięki