fbw, plan B

obecnie daję takim planem fbw:

przysiad 3s
mc 3s
płaska 3s
barki zza karku 3s
francuskie wyciskanie 3s
uginanie ramion 3s

ale, jak wiadomo, w FBW dla lepszych efektów są tworzone też plany B, ale nie mam pojęcia jaki mógłbym tutaj wprowadzić. dlatego liczę na jakieś propozycje...

Jak dlugo trenujesz jednym zestawem?


pozdrawiam

a moze:
wyciskanie płaska
wyciskanie skos
military press
francus
Przysiady
Wiosła
Mc
modlitewnik

Adjes

wszystko zalezy od tego w ktorym miejscu znajdujesz sie na drabinie rozwoju.
jesli nisko-wystarczy jeden schemat.
jesli wysoko(jak na nowicjusza)-to nawet 3.

jesli stosujesz plany skrocone,to juz na starcie zaczynasz od 2 schematow-jako naturalne rozdzielenie typowego ukladu kilku(5-6)glownych cwiczen.
wg planu skroconego,na kazdej sesji masz wykonac 3 cwiczenia bazowe:

1. cos na dol ciala.
2. jakies wyciskanie na gorne partie.
3. jakis ciag na gorne partie.

to,co przedstawiles powyzej,to jakis niekompletny wynalazek.
gdzie sa cwiczenia na najszerszy?

przczytaj uwaznie to,co napisalem tutaj:

https://www.sfd.pl/FBW-t460830.html (tu dowiesz sie,co powinien zawierac zwykly plan...) 



https://www.sfd.pl/progresja-t460928-s2.html (...a tu jak zwiekszac obciazenia-to tez moze sie przydac) 


pozdrawiam.


metakreta

tobie rowniez lektura by sie przydala.

Zmieniony przez - traktor71 w dniu 2009-03-20 12:33:47

to była proppozycja jak gosciu prosil:)

Metakreta ale nie zaproponujesz komus kto ma w kieszeniu 5tys zlotych auta ,na ktore trzeba miec kilkaset tys zlotych. Wynika to z tego ze nie mozna pomoc komus dopoki nie pozna sie o nim najpotrzebniejszych podstawowych informacji.


pozdrawiam

zapomniałem dopisać jeszcze podciągania na drążku...
ale wtrącę tutaj jeszcze małe pytanko - podczas podciągania nie czuję pracy mięśni najszerszych grzbietu, tak samo przy wiosłowaniu. w sumie najbardziej odczuwam przy tych ćwiczeniach raczej łapska, barki, to sprawa techniki, czy to może normalne?

można mnie siłowo uznać za kompletnego nowicjusza.
nie mogę powiedzieć, abym przez długi czas odbywał intensywnie ten trening . przez pewien czas miałem dostępne tylko 30kg, jakiś czas z tym ćwiczyłem, ale wiadomo, z racji obciążenia zbytniego progresu czynić nie mogłem. teraz doszło w moje łapy trochę dodatkowych kg, więc od razu znacząco powiększyłem pułap ciężaru i rozpocząłem od niego delikatny progres (co trening powiększam obciążenie o 1-3kg, zależnie od ćwiczenia). wprawdzie niezbyt przemyślana metoda, ale na moim poziomie chyba ok.

Adjes

twoje "przygody" z drazkiem sa typowe dla nowicjuszy.
slaba technika-to wszystko.
cala sztuka polega na umiejetnosci uzywania miesni grzbietu w tym cwiczeniu,a nie miesni ramion.
aby zalapac o co biega,proponuje wykonac kilka-kilkanascie powtorzen na wyciagu pionowym,wyobrazajac sobie,ze popychamy lokciami cos do dolu-(zamiast skupiac sie na uchwycie dlonmi).


"...rozpocząłem od niego delikatny progres (co trening powiększam obciążenie o 1-3kg, zależnie od ćwiczenia). wprawdzie niezbyt przemyślana metoda, ale na moim poziomie chyba ok."

BARDZO DOBRZE!

pozdrawiam.