z suplementami ćwiczę od października. nigdy nie byłem podatny na przybieranie tłuszczu (np. w wakacje miałem złamaną nogę, więc tylko siedziałem przed kompem i obżerałem się przez miesiąc, a tłuszczu nie przybyło NIC możecie wierzyć lub nie, ale było tak jak piszę). z resztą nigdy nie byłem podatny na "otłuszczanie" się.
od kiedy jem kredkę i trzymam się diety, nabrałem sporo fatu (nie jest tego dużo, ale jak siedzę robią się spore opony no i z boków konkretnie mi zwisa sadło. dietę wysoko białkowo-węglowodanową stosuję od grudnia. nie będę jej pisał, bo nie ma takiej potrzeby). teraz nie biegam ze względu na pogodę, ale jeżdżę na rowerku ok 1h dziennie (od ok. 3 tygodni), trzymam się diety (bardzo ograniczyłem tłuszcze) i NIE MOGĘ POZBYĆ SIĘ TŁUSZCZU!!!
po ok trzech tygodniach jeżdżeniu na rowerku PRAWIE nie widać różnicy.
więc chciałbym spytać, jaki spalacz fatu jest najskuteczniejszy i jakie suplementy połączone ze spalaczem dadzą mi najlepszy efekt?
pozdrawiam serdecznie i liczę na pomoc.
Zmieniony przez - karol911 w dniu 2010-02-10 18:16:37
Nie kłóć się z mądrym, nie dyskutuj z idiotą.