czy jest sens?

witam
mam 18 lat 183cm wzrostu i waże 84kg. Mam pytanie czy jest sens ćwiczyć na siłowni 2 razy w tygodniu i jeszcze do tego piłka nożna, tenis ziemny i jeszcze zastanawiam się nad mma albo kick-boxingiem. Czy ma jakiś sens połaczyć to wszystko i jak połącze to wszystko myślicie ze dałbym rade złapać masę mieśniową i jaki trening polecacie fbw czy split?

Nie sadze ze znajdziesz czas na siłkę,piłkę nożną,tenis ziemny i sztukę walki na raz.
A poza tym kiedy regeneracja?:)

wedlug mnie, NIE

ogolnie to zdecyduj sie, bo silownia+pilka+tenis+sztuki walki to przesada, robisz wszystko i NIC, przez co we wszystkim musisz byc przecietniakiem, wybierz sobie 1 sport ew. cos+silka i szlifuj :)

Po pierwsze zawsze jest sens ;]
Po drugie mase bedzie chyba dosyc ciezko zlapac, ale jak sie chce to mozna.

*bubkowaty

teoretycznie, zawsze jest "sens" ale teraz trzeba zadac sobie pytanie czy warto? kolega uprawia 2 spoty mocno aerobowe + ma zamiar zaczac 1 sport walki, wiec gdzie on chce zmiescic silowni? miesnie tez potrzebuja regeneracji nawet po tej jego pilce noznej i tenisie.. no chyba, ze kolega preferuje starozytny styl, gdzie ludzie wstawlai rano jedli cos >cwiczyli>przerwa+jedzenie>cwiczenia>jedzenie>cwiczenia >sen ale to raczej dla masochistow, nie wspominajac o beznadzieknych rezultatach w kazdej z tych dziedzin bo brak sil, bedzie sie zwiekszla z kazdym kolejnym treningiem, przez co nie ucierpi tylko silka ale tez pilka/tenis/mma

wszystko zalezy od potraktowania- silownia może być swego rodzaju uzupelnieniem, ale jedno co w takiej sytuacji przychodzi do głowy to to, ze nie pasuje to do działu w którym- przynajmniej teoretycznie- rozmawiamy o profesjonaliźmie w odniesieniu do ćw. na siłowni[jest to bezwzględny priorytet] i w sposob profesjonalny...