"Twardo stac na nogach" moze głupie pytanie ale warto zapytac

Mam takie pytanie czy sa jakies specjalne cwiczenia zeby tzw. twardo stac na nogach. Chodzi mi o to jak np ktos chce ciebie pchnac, przewrocic. Wiem napewno ,ze w dużej mierze żalezy to od masy i siły nog danej osoby. Dziekuje z góry za odpowiedzi

wiec zaprzyj sie nogami pochyl sie troszke tłowiem do przodu i wypnij tyłek jedna noga do tyłu a rece wysun do przodu cos w stylu gardy albo złoz

w takiej pozycji srodek ciezkosci przesuniesz do przodu i bedzie trudniej cie przewrocic jesli przeciwnik naciera z przodu. natomais gdy wypniesz tyłek siła pchnioecia pojdzie od gory w srone miednicy i na wysunieta do tyłu noge natomiast gdy bys sie zgarbił siła chniecia i srodek ciezkosci poszły by wyzej i by było łatwiej cie przewrocic dlatego tak wazne jest t o co pisze

Zmieniony przez - michalecek w dniu 2010-02-10 20:22:43

Myśle że to w sumie zależy od masy twojego ciała i tego jaką przyjmiesz pozycje, wiadome że jak staniesz w takiej pozycji że jak wiatr zawieje to cie giba to zła pozycja heh :) a co do mięśni nóg to chyba niema wielkiego znaczenia z tego co zauważyłem wystarczy mieć wielką mase :) Trzeba też utrzymać dobrze równowage

mam kumpla w klasie 140kg żywej masy i jak stanie to we 3 nie możemy go przesunąć ;/

No ja mam kupla wzrost kolo 170-75 wazy z 80 kg, nogi grube jak pnie od drzew. W 3 osoby nie moglismy go przewrócic.
Ja sam waze koło 80 kg ale mam 188 wzrostu to troche inaczej rozklada sie ta masa

Dobrym ćwiczeiem jest robienie przysiadów na piłkach do koszykówki, na początku z małą pomocą ściany.Robiłem to kiedyś na treningu zapasów, bardzo pomaga

Przysiady, przysiady i... przysiady i masa

Jak wyglada to cwiczenie ??
Troche nie moge sobie tego wyobrazic

A ja za to powiem, że to może być niezależne od masy...
Mam w klasie ziomka na oko 160cm i 50 kilo, a jak już sie ustawi to jakby go ktoś wbetonował ;P

Takiego to chyba tylko w dół można pchać Albo jak kucniesz - a kucnij i spróbuj coś przepchnąć

Albo by słabiaki

poza mocnymi nogami masą trzeba tez przenieść środek ciężkości ciała w stronę pchającego wtedy będzie mu trudniej :D

Pytanie jeszcze o jaki opór chodzi. Czy o taki, że się zaprzesz i nijak nie da rady ruszyć takiego, czy o taki kiedy po prostu stoisz, ktoś próbuje Cię popchnąć a sam się odpycha

O taki "o taki, że się zaprzesz i nijak nie da rady ruszyć takiego" albo jak ktos z rozbiegu ciebie pchnie