"Narybek" w diecie na mase... :-)

Joł ^_^

Mam szybkie pytanie: jak się ma (i czy w ogóle jest to dobra opcja)spożywanie śledzi w oleju (chodzi mi o taki filet, prosto z puszki) w diecie na mase?

Śledź w oleju (100 gram):

Białko: 16,4
Tłuszcze: 26,5 0
WW: 0
Kalorie: 301

Nie jest to jakas potwornie kosztowna opcja, smakowo takze bardzo dobrze mi podchodzi, a w sumie ładnie podbija mi ilość białka oraz kalorii w dziennej diecie nie zmieniając przy tym ilości WW które mam już IDEALNIE rozplanowane.

Jak sądzicie?

ja bym sie pozbył oleju poza tym nie za często bo z puszki = konserwanty

Zmieniony przez - Andrzey w dniu 2005-06-05 13:02:54

tez lubie sledzia
dobry sledz nie jest zly tylko ten olej jest no, nienajlepszy

Chodzi mi o opcje wcinania tego co drugi dzien...

Czyli jak? Przeciez oleju i tak sie nie wcina (odlewam go a rybe 'susze').

No to teraz juz nie wiem. OK, czy raczej 'nie bardzo'?

Ogólnie wychodzimy z załozenia ze rybki jemy 3 razy w tyg.

jak ryby w zalewie octowej kupne to olej do niczego , najnizsza jakość

Ryb z puszki nie jedz za czesto szczegolnie w oleju. Lepiej swieze.

a mi chodziło o olej a nie ocet "