"Dziennik żywieniowo- treningowy /Redukcja"

Trening i miski:
Chciałam dołożyć ciężar na wiosłowaniu sztangą w opadzie tułowia, ale nie daje więcej rady, przy 3 serii wyciskam resztkami sił.
Pomyliłam się, więc przy wiosłowaniu sztanga w opadzie tułowia były 4 serie- jedna z ciężarem 22,5kg.

Ja tylko wpadam zeby powiedziec ze sledze Cie i podziwiam za super regularne wypiski. :)

Pięknie dziękuje za miłe słowa :) +20 do motywacji ;D
Trening i miski:

Czy mi się wydaje czy Ty ten trening już całe wieki maglujesz?

Tak, od samego początku. Poszukać i zmienić na inny? :)

czyli ile to już czasu z pół roku? nie czujesz potrzeby progresji zmiany ? nie masz żadnego celu treningowego, że tak nawet sama nie pomyślałaś o zmianie?

Jakieś 9 miesięcy. Dopiero niedawno myślałam o zmianie, w marcu ma mi ktoś ułożyć plan pod moje słabsze ogniwa. Co do celu to na początku był taki, żeby dojść do wyglądu który by mnie zadowalał, poprawa zdrowia, poprawa postawy, zmniejszenie kifozy piersiowej. W marcu ponownie idę do fizjoterapeuty, powtórzę badania krwi. Wcześniej nie myślałam o zmianie planu, ponieważ progres był nieznaczny, potem się ruszyło, więc myślałam, ze dopiero po kilku miesiącach zaczynam wyciągać z niego to co najlepsze.


Zmieniony przez - kereko1 w dniu 2017-02-22 19:31:02

W piątek musiałam nagle wyjechać, więc treningu nie było zrobiłam dzisiaj taki misz masz:
serie: 3x10
1. Przysiad klasyczny- 45kg

2. MC Romanian- 48,5kg

3. Wyciskanie sztangi w opadzie tułowia- 32,5kg

4. Wznosy bokiem- 2,5kg

5. Rotacja zewnętrzna ramienia

6. Uginanie ramion ze skrętem- 7,5kg

Musze zmienić dni treningowe, więc ustaliłam na czwartek, sobotę i poniedziałek.
Plan na razie jeszcze ten co był, ale mniej więcej od marca będzie inny.
Piątek został uznany jako cheat day.
Miski:

Nowy trening często daje fajnego kopa motywacyjnego - warto czasem spróbować nowych ćwiczeń czy jakichś nowych technik treningowych.

Miski i trening: