Szacuny
555
Napisanych postów
6412
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
57352
Gratuluję, czas bardzo dobry na taki profil trasy, foto paznokcia mogłeś darować
shadow78
Udało mi się wyprzedzić kilka osób po 35 km, łącznie z zawodnikami z "TriPaki" - co dodatkowo cieszy :)
Trzeba było na mecie jak dobiegli rzucić okiem w jakim wystartowali obuwiu, ta sama sytuacja miała miejsce u mnie, wyprzedzałem do błota, potem mnie wyprzedzano i nie było na to siły, każde poderwanie się do żwawszego biegu to było roztrwonienie energii i nic ponadto, także jak ktoś nie biegający przełaju wpadnie na pomysł, a co tam da się w normalnych butach to może się tak jak i ja lekko zdziwić, a przygotowany Shadow obiega go jak chce
Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2017-09-25 13:09:48
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
452
Napisanych postów
5813
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
438654
Dzięki piękne:)
Kebul - paznokieć to jedyna kontuzja, więc nie jest tak źle... Ron - biegacze z TriPaki byli w dobrych butach, skończyli chyba jakieś 12 minut po mnie, z tego, co chwilę rozmawiałem, wykończył ich profil i fakt, że każdy krok był inny - a oni przyzwyczajeni do asfaltu; Panie Janie - ja to się cieszę, tak jak napisał Pirlo, że poleciał od razu następnego dnia, mam nadzieję, że za parę dni pójdę już biegać...
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
452
Napisanych postów
5813
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
438654
A, może się komuś przyda - co robić w sytuacji zejścia paznokcia. Żadne kompresy, gazy, etc., bo wrosną w mięso i powodzenia w zdejmowaniu opatrunku. Najlepiej opatrunki antybakteryjne z parafiną, jak na przykład ten na fotce - używam i jest ok.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
452
Napisanych postów
5813
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
438654
Ron, tak, pare kilo w dół...
Tymczasem... paluch bez paznokcia zagoił się na tyle, że poszedłem wczoraj na pływalnię, dzisiaj lekka piątka... W sobotę pobiegnę dla przyjemności, bez spiny bieg charytatywny w Rumii na 10,5 km - cel szczytny, walka dziewczynki z nowotworem.
A od poniedziałku... znam swój plan i aż mi się nie chce o nim pisać, samo myślenie mnie męczy. Będzie się działo, ogólnie rzecz ujmując.