Zdecydowałem się założyć temat bo nie znalazłem identycznego zagadnienia
mam nastepujący problem. Ostatnio w ciągu pół roku ćwicząc przybralem ok 10 kg ( z 70 do 80 kg). Przybyło mi mięśni i siły z czego jestem zadowolony (bez odżywek i tylko ćwicząc w domu) ale jednocześnie straciłem zupełnie rzeźbę. Mam też wrażenie, że na udach dostałem cellulitu (Jestem facetem, zeby nie bylo wątpliwości
W związku z tym czy jest jakaś metoda na spalenie tłuszczu spod skóry i poprawienie tonusu bez chudnięcia i katabolizmu?
Już raz próbowałem się sam odtłuszczać i wtedy skończylo się to utratą mięśni i schudnięciem a ciało zrobiło się zapadnięte. Dlatego nie chcę na własna rękę korzystać z aerobów.
Docelowo chcę jeszcze przybrać 5 kg ale boję się, ze bez przerwy na odtłuszczenie popsuję sobie zdrowie.
Mój problem polega na tym, że mogę ćwiczyć tylko rano (zanim wstaną dzieciaki). Poza tym mam bardzo siedząca pracę. Biegania już próbowałem- skończyłem na 10 km co dzień, bólu kolan a wygląd ciała się nie zmienił.
Z góry dziękuję za rady