Witam , mam powazny problem , w zeszlym tygodniu na meczu pilki noznej zle upadlem skrecajac sobie przy tym kostke , godzine pozniej do szpitala gdzie wsadzili mi noge w szyne , lekarz powiedzial ze kolo 8 dni szyna potem rehabilitacja itp ale co najgorsze 14 lipca mam wyjazd na turniej w ktorym musze grac , wczoraj zdjalem gips , noga nie wyglada za ciekawie , smaruje ja od wczoraj altacetem zeby opuchlizna w miare zeszla , i wlasnie nei wiem co robic pozniej , moge jedynie ruszac palcami i troche zginac noge w dol i gore , musze miec jakies sposoby zeby noge wyleczyc do tego czasu , czy znacie jakies sposoby , masowac , kapiel w cieplej wodzie , jakiej masci uzywac ? narazie leze caly dzien z noga w gorze wtedy nie boli , ale gdy musze po cos wstac i noga idzie w dol zaczyna strasznie bolec kostka tak jakby miala zaraz wybuchnac ... prosze o pomoc i odpowiedzi , mam tydzien czasu zeby noge "naprawic" z gory dzieki :)
zamieszczam zdjecie jak obecnie kostka wyglada
http://i48.tinypic.com/iqj69i.jpg
Zmieniony przez - Roger93 w dniu 2010-07-07 17:28:08