Mam kilka pytań do ludzie zorientowanych w temacie.
Wprowadzenie w temat:
Staż na siłowni mam ok 3 lat co można wyczytac w ankiecie. W październiku 2009 zacząłem cykl prop solo. Efekty miałem zadowalające. Cwiczyłem regularnie do końca lipca 2010. Od sierpnia do końca września miałem roztrenowanie. Miało ono trwac miesiąc ale w związku z chorobą przedłużyło się jeszcze o miesiąc. W tym czasie nie trzymałem kompletnie diety jadłem co popadnie no i stało się zalany masakrycznie brzuch. Dolna partie brzucha to najzwyklejsza opona.
Pytania:
Miałem zamiar zacząc propka solo od listopada, później zrobic wycinke sally. W obecnym stanie zacząłem się zastanawiac czy czasem nie zacząc od listopada sally i zrzucic balast ażeby po nowym roku wejśc na propka bez zbędnego tłuszczu. Co robic? Jest możliwośc wejścia na propa i zrobienia trochę mięsa przy jednoczesnym zrzuceniu tłuszczu? Czy może lepiej zrobic wycinkę teraz i później na sucharka wrzucic propka i robic czyściutkie mięsko? Jaką opcje mi radzicie? Może macie sami jakąś inną jeszcze lepszą alternatywę? Bardzo zależy mi na maksymalnym wykorzystaniu propa.
Pomocy mam już mętlik w głowie.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 23
Waga: 90
Wzrost: 182
Obwód klatki: 112
Obwód ramienia: 42
Obwód talii: 94
Obwód uda: 61
Obwód łydki: 40
Staż na siłowni: 3
Ilość spożywanego białka: 2,5
Ilość spożywanych węglowodanów: 3,0
Ilość spożywanych tłuszczów: 1,4
Opis przebytych cykli sterydowych: Deca solo, wino silo, prop solo.
Trening: ?
Cel cyklu: No właśnie jeszcze nie wiem co robic
Odstęp czasowy od ostatniego cyklu: rok
Poziom BF%: -
Tendencja do tycia/chudnięcia (typ budowy): tycia
Stan zdrowia: b. dobry
Sklonność do łysienia lub porostu owłosienia: brak
PPM podstawowa przemiana materii: -
Wyciskanie leżąc (MAX): 115
Martwy ciąg (MAX): 150
Przysiad (MAX): ?
"Cechą człowieka jest pęd ku wielkości"