Witam! Zamierzam dostać się do WSOWL, WAT etc. Wiadomo, jakiś przedmiot ścisły trzeba zdać, ale również trzeba być dobrze przygotowanych fizycznie. Ułożyłem sobie mały trening, z tym, że jest jeden problem. Jakiś czas temu, skończyłem z siłownią, gdyż przez nią, nabawiłem się lekkiej skoliozy, choroby Scheuermanna oraz dyskopatii. Na szczęście wszystkie stadium ww chorób są w stanie, że tak powiem początkującym. Zapisałem się na basen, już od 3 miesiące nie chodze na siłownię i od tąd, kręgosłup pobolewa mnie bardzo rzadko. Ortopeda powiedział, abym unikał noszenia ciężkich przedmiotów, natomiast polecił ogólnorozwojówe (co właśnie w ramach ćwiczeń fizycznych wykonuje się w wojsku). Więc jak już wspominałem wyżej, ułożyłem sobie mały plan i teraz chciałbym, aby ktoś sprawdził go pod kątem zarówno 'zdrowotnym' jak i sportowym. Dodam, że mam 16 lat (I LO), dietkę jako taką mam tzn słodkości jem umiarkowanie, posiłki nie są zbyt regularne gdyż mam zbyt dużo zajęć, natomiast będę starał się jeść dużo owoców i warzyw. Oto plan:
PONIEDZIAŁEK - basen 45 minut (pływam tylko grzbietem, jak zalecał mi lekarz sportowy, kraula raczej pomijam, gdyż może narobić więcej szkód aniżeli zysków, a do WATu\WSOWL nie liczy się pływanie, więc póki co stosuje basen, jako alternatywę siłowni. Pływam dość dobrze techniczne, obecnie kończę lekcje z ratownikiem)
WTOREK - trening piłki nożnej, ok 1,5h po treningu do razu na basen 45 min (basenu raczej nie mogę przenieść na środę)
ŚRODA - wolne, dużo nauki na czwartek
CZWARTEK - basen 45 mim
PIĄTEK - wolne
SOBOTA - póki co biegi, w marcu kiedy ruszy sezon dojdzie mi mecz i wtedy zrezygnuje z biegania w sobotę
NIEDZIELA - biegi
W II klasie LO, po ponownym rentgenie kręgosłupa, mam zamiar skonsultować się z lekarzem i ew
powrót na siłownię. Już teraz mogę na siłowni robić najważniejsze ćwiczenia z punktu widzenia 'wojskowego', czyli drążek i triceps na poręczach, ale poczekam do II kl może wszystko się jakoś unormuje - no właśnie jest na to szansa?
Z góry wielkie dzięki za pomoc!