Viki DT/pods. s.33,38/ciąża s.45/powrót s.71

Mam nadzieję, że wczoraj udało się zwalczyć wirusa. Dzisiaj zapobiegawczo leżenie do góry nogami, a jutro siły jak u rosłego młodzieńca

Zdrowiej prydnko

Mis na leżenie szkoda czasu

Ogólnie to czuje się raz lepiej, raz gorzej, gardło czasem daje o sobie znac, a czasem nie boli wcale, katar też raz jest, raz nie ma
Nie mam zamiaru się tym przejmować, na spanie po pracy też już mam pomysł - muszę się zapisać na siłke i chodzić prosto po pracy, wtedy w domu moge już spokojnie odsypiać


5.07 sobota


TRENING

Tym razem troche pobiegałam. Niestety endomondo nie policzyło mi początkowego odcinka trasy, czas odliczało normalnie ale km nie, a zaczełam i skończyłam biegać w tym samym miejscu.








MISKA

czysta, nieliczona

- owies, banan, jajko, olej kokosowy, whey
- bób (x2)
- mąka ryżowa, płatki owsiane, indyk, mozzarella

suple: witaminy, minerały, ZMA, omega 3

Zapominam ostatnio o suplach, szczególnie o bcaa, rano tez często nie pamiętam o witaminach


Zmieniony przez - Viki w dniu 2014-07-06 20:19:06

6.07 niedziela


Od dziś będą zmiany.
Po pierwsze stały rozkład w dt i dnt, nie będe musiała kombinować i zmieniać jak nie uda się zrobić treningu, chociaż mam nadzieje, że takich sytuacji więcej nie będzie
Narazie 1780 kcal 150B/60T/160W

Jeśli chodzi o trening to myślałam o powrocie do mojego "ulubionego" treningu, ale narazie Marta odradziła ten pomysł.
Poki co będę robić trening Thiba, który też już kiedyś przerabiałam, a co poźniej to się okaże


Dzień 1
A1. Przysiad 3x12-15, 30 sek. przerwa
A2. Bułgar (prawa noga) 3x12-15, 30 sek. przerwa
A3. Bułgar (lewa noga) 3x12-15, 30 sek. przerwa
A4. Przysiad z hantlami, nogi wąsko 3x15-20, 30 sek. przerwa
A5. Wyprosty nóg 3x15-20, przytrzymanie 2sek, 3 min. przerwa (tu będzie zmiana i zrobie podział na prawą i lewą noge A5 i A6, bo robie ugianie z gumą i lepiej jedną nogą)

Dzień 2
A1. Wyciskanie szeroko 3x12-15, tempo 3030, 30 sek. przerwa
A2. Wiosłowanie hantlą 3x12-15, przytrzymanie 2sek, 30 sek. przerwa
A3. Rozpiętki 3x15-20, 30 sek. przerwa
A4. Wznosy bokiem w opadzie 3x15-20, przytrzymanie 2sek, 30 sek. przerwa
A5. Prostowanie ramion siedząc 3x12-15, tempo 3030, 30 sek. przerwa
A6. Uginanie ramion z hantlami stojąc 3x12-15, tempo 3030, 3 min. przerwa

Dzień 3
A1. RDL 3x12-15, 30 sek. przerwa
A2. Uginanie nogi stojąc (prawa) 3x12-15, przytrzymanie 2 sek., 30 sek. przerwa
A3. Uginanie nogi stojąc (lewa) 3x12-15, przytrzymanie 2 sek., 30 sek. przerwa
A4. Wypady w bok (prawa) 3x15-20, tempo 3030, 30 sek. przerwa
A5. Wypady w bok (lewa) 3x15-20, tempo 3030, 3 min. Przerwa

Dzień 4
A1. Wyciskanie hantli siedząc, chwyt neutralny 3x12-15, tempo 3030, 30 sek. przerwa
A2. Podciąganie hantli wzdłuż tułowia 3x12-15, przytrzymanie 2 sek., 30 sek. przerwa
A3. Wyciskanie hantli na dużym skosie (60’) 3x12-15, 30 sek. przerwa
A4. Szrugsy hantlami 3x15-20, przytrzymanie 2 sek., 30 sek. przerwa
A5. Prostowanie ramion stojąc 3x12-15, tempo 3030, 30 sek. przerwa
A6. Uginanie młotkowe 3x12-15, tempo 3030, 3 min. przerwa



TRENING


Zaczełam już dzisiaj, bo jutro nie dam rady, mam kilka spraw do załatwienia po pracy, wogóle ten tydzień znowu jakiś zabiegany, ale mam zamiar się ogarnąć, treningi i miska muszą być (jedzenie mam już przygotowane na 3 dni )


Dzień 1
A1. Przysiad 3x12-15, 30 sek. przerwa
30kg x15 /30kg x15 /32,5kg x15

A2. Bułgar (lewa noga) 3x12-15, 30 sek. przerwa
cc x15 /2kg x15 /2kg x15

A3. Bułgar (prawa noga) 3x12-15, 30 sek. przerwa
cc x15 /2kg x15 /2kg x12+3

A4. Przysiad z hantlami, nogi wąsko 3x15-20, 30 sek. przerwa
8kg x20 /8kg x20 /8k x14+6

A5. Wyprost nogi (prawa) 3x15-20, przytrzymanie 2sek, 30 sek. przerwa
zol x20 /zol x18+2 /zol x16+4

A6. Wyprost nogi (lewa) 3x15-20, przytrzymanie 2sek, 3 min. przerwa
zol x20 /zol x15+5 /zol x14+6

+marsz 20 min.


Fajny trening
Tak myślałam ambitnie, żeby dodać jeden obwód i zrobić 4 a nie 3... taaa, jasne, dodawać coś do treningu Thiba ... dobry żart Już po drugim obwodzie nogi się trzęsły Trzeci jak widac mnie pokonał, prawie wszystko na raty.
Najbardziej jestem zadowolona z bułgarów, chyba pierwszy raz w życiu zrobiłam 15 bez żadnej przerwy i jeszcze na dodatek ciężar dołożyłam jest moc w nogach, co z tego że to tylko 2kg
Poza tym juz podczas rozgrzewki bolały mnie plecy i klata, tak jakbym miała zakwasy, tylko nie wiem po czym jak prawie cały tydzień nic nie robiłam.
Po treningu marsz i tu już na początku niespodzianka, nie mogłam zejść po schodach, czwórki bolały
Marsz miał byc znacznie dłuższy, ale jak wyszłam to sie okazało że burza idzie w moim kierunku. Miałam nadzieje że przejdzie, ale chmura była coraz blizej, zaczeło kropić, więc zawróciłam











MISKA

1811kcal 149/61/163

- owies, banan, jajko, olej kokosowy, whey
- ryż, indyk, jajo, owies, mąka gryczana, orzechy
- ziemniaki, ryż, masło, kurczak, buraki
- indyk, ziemniaki, makrela, chleb chrupki

suple: witaminy, minerały, ZMA, omega 3





POMIARY

Wrzucam dzisiejsze i zaległe z zeszłego tygodnia. Z fałdą na udzie ciągle mam problem, nie moge złapać i za każdym razem inny wynik wychodzi





A tak to wygląda na zdjęciach. Góra jak już kiedyś pisałam w końcu zaczyna jakoś wyglądać, no widac że coś tam ćwicze Za to dół póki co kiepsko. Wody to ja trzymam sporo







Zmieniony przez - Viki w dniu 2014-07-06 21:18:24

Dupsko jak zwykle...

Dupsko jak zwykle - wielkie Marta
Akurat zanik tej części mi nie grozi, zawsze wszystko w tyłek idzie i przy okazji w uda


7.07 poniedziałek


TRENING

Nachodziłam się dzisiaj dużo w pracy, dźwigania też sporo było.
Odzwyczaiłam się od pracy na nogach i od treningów poźną porą, jednak zdecydowanie lepiej ćwiczyło mi się przed południem, ale nie mam teraz takiej możliwości No i nogi bolą
Dziś miałam sporo spraw do załatwienia, więc bez treningu, nie mogłam się zdecydować czy pobiegać czy zrobić interwały


interwały w terenie: ok. 10 min. trucht + 5x30/30 + ok. 15 min. trucht





Nie jestem zadowolona nawet z pierwszego, nie było wogóle siły
Po czwartym lekkie zawroty w głowie i zimno mi się zrobiło mimo okropnej duchoty i upału




MISKA

1798kcal 151/61/161

- owies, banan, whey, żelatyna, mąka gryczana, jajko, olej kokosowy, orzechy
- ryż, ziemniaki, schab, indyk, masło, oliwa
- ryż, indyk
-ziemniaki, wątróbka, masło

suple: witaminy, minerały, ZMA, omega 3


Zmieniony przez - Viki w dniu 2014-07-07 21:10:23

Viki

Dupsko jak zwykle - wielkie Marta
i przy okazji w uda

nie jesteś sama

A mi albo wszystko maleje albo wszystko na raz spada

Viki, ile Ty masz wzrostu?

Ann..

Viki

Dupsko jak zwykle - wielkie Marta
i przy okazji w uda

nie jesteś sama

Myślę, że możemy założyć klub i razem płakać nad naszymi upartymi nukami

lilith

Ann..

Viki

Dupsko jak zwykle - wielkie Marta
i przy okazji w uda

nie jesteś sama

Myślę, że możemy założyć klub i razem płakać nad naszymi upartymi nukami

Przyjmiecie i mnie?

Dziewczyny
Z tym klubem to jest dobry pomysł, Eve pewnie że cie przyjmiemy A podobno Marta teraz spełnia życzenia, to ja w imieniu naszego klubu poprosze o kilka cm mniej w udach Albo żeby te centymetry z ud poszły w cycki

Saida ja mała jestem, mam 161 cm



8.07 wtorek


TRENING

Znowu ciężko się było zebrać, bo ja po pracy to kawka, forum, a czas leci... ale zdążyłam przed burzą

Dzień 2

A1. Wyciskanie szeroko 3x12-15, tempo 3030, 30 sek. przerwa
20kg x15 /22,5kg x15 /22,5kg x15

A2. Wiosłowanie hantlą 3x12-15, przytrzymanie 2sek, 30 sek. przerwa
8kg x15 /8kg x15 /9kg x15

A3. Rozpiętki 3x15-20, 30 sek. przerwa
3,5kg x20 /3,5kg x20 /3,5kg x20

A4. Wznosy bokiem w opadzie 3x15-20, przytrzymanie 2sek, 30 sek. przerwa
1,5kg x10+4+6 /0,75kg x13+7 /0,75kg x16+4

A5. Prostowanie ramion siedząc 3x12-15, tempo 3030, 30 sek. przerwa
*zrobione jedną hantlą
8kg x12 /6kg x15 /6kg x10+2

A6. Uginanie ramion z hantlami stojąc 3x12-15, tempo 3030, 3 min. przerwa
* ciężar jednej hantli
5,5kg x10 /4,5kg x15 /4,5kg x12

+ marsz 35 min.

W pierwszym obwodzie ciężary zbyt ambitne, do drugiego musiałam zmniejszyć Na dodatek w pierwszym zapomniałam o... przerwach 30sek Łap w tym tempie nie lubie ćwiczyć, ciężko idzie Wznosy bokiem przy tej liczbie powtórzeń to chyba z cc musiałabym robić, żeby było 20 i z przytrzymaniem, bo w tych ostatnich powtórzeniach to już różnie wychodziło
Ogólnie niby nic, a zmęczyłam się.
Marsz... tak idąc sobie doszłam do dwóch wniosków Po pierwsze, nie da sie napinać pośladów przez 30 minut, bo nawet jak próbuje to w końcu trace czucie w tyłku i nie wiem czy napinam i co napinam Po drugie... chyba za stara na to jestem, wszystko mnie boli
Wróciłam i bardzo chciałam usiąść, ale nie dało się W końcowym odcinku marszu, tam gdzie zawsze mam lekko pod górke prowadziłam ciekawy monolog z moimi nogami i tyłkiem, taki motywacyjny








MISKA

1795kcal 151/61/161

- owies, banan, whey, żelatyna, mąka gryczana, jajko, olej kokosowy, orzechy, białko jaj (x2)
- ryż, ziemniaki, schab, indyk, masło, oliwa
TRENING
- ryż, indyk
-ziemniaki, wątróbka, masło

suple: witaminy, minerały, ZMA, omega 3

Dzisiaj cały dzień chodze głodna, zjadłam już wszystko, chyba trzeba iść spać


Zmieniony przez - Viki w dniu 2014-07-08 20:38:08