SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Uszkodzenie obrąbka barku typu SLAP

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 59473

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 72
No oczywiście, że nie ma co się spieszyć :)
Co do ruchów. Wiadomo jak najmniej a nawet wcale , ale czasem muszę choćby dla rozluźnienia ręki gdy drętwieje i boli, czy samej ciekawości, ale są to ruchy delikatne i bardzo powolne.
Łukasz pisałeś, że grasz w siatkówkę, czy lekarz mówił kiedy możesz wrócić do sportu?
z tego ci piszesz to masz dużo cięższy przypadek, bo jeszcze szyli Ci ścięgno (jeden z lekarzy powiedział mi, że po 4 miesiącach mogę zaczynać, ale to już w dalszych konsultacjach wyjdzie)
Pozdrawiam!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 16 Wiek 38 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 162
Tak oczywiście rozmawiałem o sprawie powrotu do gry - jest to dla mnie najistotniejsza kwestia w chwili obecnej.

Każdy przypadek jest inny i wiele aspektów składa się na czas powrotu do pełnej sprawności.
Natomiast w moim przypadku lekarz powiedział, że może to trwać 9-12 miesięcy w najgorszym wydaniu.
W zależności od przebiegu rehabilitacji może to nastąpić znacznie szybciej.

Spotkałem się z pewną osobą, której lekarz pozwolił dopiero po 7 miesiącach wykonywać czynności na maksymalnym obciążeniu.
Podobny przypadek do mojego - z prawidłowym przebiegiem rehabilitacji (bez powikłań).

Generalnie mnóstwo informacji krąży po internecie dotyczących jak to pięknie można powrócić do pełnej sprawności po artroskopii barku po 10 - 12 tygodniach (dla uszkodzenia np SLAP3). Wszystko pięknie, ludzie to czytają, nierzadko planują sobie wysiłek lub powrót do ćwiczeń po tych 12 tygodniach, a później są nieszczęścia - zrywają się jak tylko mogą.

Wiem po sobie, że obecnie w 12 tygodniu nie jestem jeszcze w stanie odtworzyć prawidłowego ruchu ręki podczas zagrywki lub ataku. Są pewne ograniczenia. Oczywiście na pierwszy rzut oka nie odróżnisz tego bo rękę podnoszę do góry, za siebie itd. Wiem, że nie mogę podnosić ciężkich rzeczy na pełnym wyproście (dźwigni). Wiem że nie podniosę się jeszcze z łóżka opierając cały ciężar podczas wstawania na operowanej ręce. Wiem, że największy obecnie kłopot (blokadę) sprawia mi sięgniecie operowaną ręką (prawą) pod lewą pachę. Najtrudniejsze jak dla mnie ograniczenie podczas całego cyklu rehabilitacyjnego. Najmniejszy wykazuje progres.

Oczywiście jestem na chwilę obecną bardzo zadowolony z przebiegu i postępu rehabilitacji, bo porównując to co było na początku a teraz - to jest niebo a ziemia. Musimy być jednak nastawieni na to, że 2 tygodnie będziesz miał świetne notowania - zwiększy się zakres o wiele więcej niż myślałeś, zaczniesz normalnie sypiać itd, a przez następne 2 tygodnie nie zaobserwujesz zmiany. O tym mnie informował fizjoterapeuta na samym początku i to sobie wziąłem do siebie. Lepiej być mile zaskoczonym, niż niemile rozczarowanym

Dziś jeszcze rozmawiałem z fizjoterapeutą, że moje przygotowanie ma polegać na tym, że jestem zdolny do wyjścia na boisko i zagrania w pełnym gazie - bez żadnej blokady. Nie może być tak, że wyjdę i będę się zastanawiać czy atakować może na 70% czy może na 50%. Zapewne początek taki będzie, lecz chciałbym aby wynikał on z ograniczenia w głowie, a nie w narządzie ruchu

Tak to w chwili obecnej wygląda z mojej strony

Pozdrawiam
Łukasz


Zmieniony przez - lukasz.lange w dniu 2016-12-27 21:22:26
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 57 Wiek 41 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 390
He,he, dzięki i na zdrówko :) To są tylko moje opinie, często nie podparte teorią, a jedynie praktyką.

Co może być ciekawe dla niektórych, ćwiczenia z taśmą oraz pompki, czyli wzmocnienie mięśni w okolicach łopatki spowodowało jej mniejsze przeskakiwanie, choć wciąż nie ma porównania do strony zdrowej, gdzie ich w ogóle nie ma.

Poza tym jeśli myślisz lub obaj myślicie o profesjonalnym graniu w siatkówkę to ja nie mam wobec takiego nastawienia opinii, bo jest to wyższa szkoła jazdy i tylko mogę obserwować to z boku i nie wtrącać się do zawodowego leczenia.

Ja jestem raczej wyczynowym amatorem, a nie zawodowcem. Poza tym jeden z lekarzy, którym ufam mówił o bejsbolistach wracających po tej kontuzji do gry na jeszcze wyższym poziomie. Tak samo jak koszykarzy do NBA, więc trzymam kciuki.


Zmieniony przez - mariuszec w dniu 2016-12-28 01:10:48
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 16 Wiek 38 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 162
Witam serdecznie w Nowym Roku,

Na wstępie życzę wszystkim wszelkiej pomyślności i szybkich powrotów do zdrowia i pełnej sprawności.

W nawiązaniu do poprzedniego posta Mariusza - trudno się z nim nie zgodzić JA również wychodzę z założenia, że opisujemy cykl dochodzenia do sprawności na podstawie praktyki i własnych doświadczeń. Może oczywiście w pewnym stopniu gdzieś się to mijać z ogólnie przyjętymi zasadami wiedzy medycznej, lub konfliktować z pewnymi schematami. Lecz świadectwo wystawia tak naprawdę efekt końcowy.

Muszę się pochwalić, że od tygodnia rozpocząłem biegi przełajowe. Oczywiście ten tydzień był tygodniem zapoznawczym. Codziennie po 2-3km ze zważaniem na powtarzalny ruch ręki. Ba, nawet usiłowałem wyprowadzać regularny ruch, aby po biegu ocenić wpływ na zespół barkowy. Wymuszałem ten ruch, dlatego że często się zdarza że przy zmęczeniu człowiek wykonuje go niechlujnie i ręka lata jak popadnie.

Wynik pozytywny. Nie odczuwam bólu po bieganiu. Satysfakcjonuje mnie natomiast wreszcie doczekana aktywność fizyczna.

I jeszcze jedno. Mariusz w poprzednim poście wspominał o pompkach i wpływie na łopatkę. Rzeczywiście wszelkie kombinacje z pompkami są ćwiczeniami oddziałującymi na łopatkę i ogólnie bark. Ja rozpocząłem ćwiczenia z pompkami kombinowanymi tydzień temu. Kombinowanymi tzn. pompki z podparciem na piłce klęcząc z rękoma ustawionymi do zewnętrznej strony. Muszę przyznać, że przy wszystkich poprzednich ćwiczeniach nie poruszałem tych partii mięśni, które wymusiły pompki. Dlatego podzielam uwagi poprzednika w 100%.

Pozdrawiam
Łukasz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 72
Witam i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku ;)
Czy zdarzały się wam jakieś niekontrolowane ruchy?
złapałem się na czymś takim, że podczas snu spinam rękę. ostatnio podczas kąpieli poślizgnąłem się i tą ręką się podparłem aż zakuło.
Chodzi mi o ból który wtedy występuje (takie lekkie ukłucie w mięśniach barku) czy on może spowodować jakieś nieprawidłowości? wyrwanie haczyków czy coś?
Wiecie jak to jest chucha się i dmucha na ten bark i martwi mnie każdy ból jaki się pojawi.
z góry dziękuję :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 16 Wiek 38 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 162
Witaj,

Jasne że podczas snu coś takiego występuje. Np niekontrolowane przeciąganie się, na którym się również złapałem - po czym zaczęło kłuć w barku. Lub też to co mówisz dziwne napinanie ręki, które nie wiadomo czym jest spowodowane - być może chęcią utrzymania jej w jakiejś zapamiętanej pozycji, którą uważasz za bezpieczną. Drugi taki przypadek - mocne ziewanie następowało drganie w okolicach barku z bólem. Generalnie zdarza się, że do dnia dzisiejszego w czasie snu leżę w jakiejś dziwnej pozycji i budzę się z bólem barku.

Niestety nie miałem sytuacji w tak wczesnej fazie aby podeprzeć się tą ręką, lub asekurować się nią. Może pozostali koledzy pomogą?

Ale miałem śmieszną sytuację tydzień temu, kiedy to chciałem prawą ręką trzasnąć jakąś muchę siedzącą na suficie. Denerwowała mnie do granic możliwości co spowodowało chęć osiągnięcia celu nie myśląc o skutkach Dzięki Bogu wszystko w porządku z barkiem.

Pozdrawiam
Łukasz


Zmieniony przez - lukasz.lange w dniu 2017-01-02 10:05:42
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 57 Wiek 41 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 390
Cześć Wszystkim, chciałbym dodać, że mnie też kuło wewnątrz barku i również miałem jakąś sytuację mniej lub bardziej dynamiczną, którą się potem stresowałem, ale była na tyle, jak się okazuje niegroźna, że nawet nie pamiętam co to było.

Mój lekarz polecił, żebym pompki wykonywał w miarę wąsko, bo jeśli mięsień będzie zmęczony i nie utrzyma masy ciała to oprze się ona na innych tkankach miękkich. Zastosowałem się, bo rzeczywiście robiłem za szeroko. Było to ok. roku po operacji. Poza tym odczułem kiedyś coś niemiłego w barku, gdy po kilku seriach rozpiętek na atlasie siedząc (butterfly) chciałem się na koniec dokuć (dołożyłem jeszcze więcej obciążenia). Uwaga na rozpiętki i wyciskania hantlami (płaska, skos, nawet barki) z tego co czytałem kilka kontuzji powstało właśnie podczas tych ćwiczeń.

Gratuluje biegania Łukasz. Nie jestem ekspertem, ale ręce powinny raczej poruszać się równo i jak najbardziej w linii prostej, jeśli tak nie jest to wina błędnej techniki biegu, którą raczej trzeba wyplenić niż wzmacniać. Najważniejsze to POWOLI do formy! :)

Pozdrawiam

P.S. jadę się uczyć jazdy na nartach po ponad dekadzie na desce. Coś mi mówi "ty głupi jesteś", ale próbuję to zwalczać . Jak widać typ sportowców nigdy nie zmądrzeje... :|
3
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 17 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 69
Lukasz.lange
Jak twoje postępy z rehabilitacja ?
To mój pierwszy post na tym forum.
Jestem 5 dzień po artoskopii prawego barku , SPORT KLINIKA w Żorach. Operował mnie dr. Henryk Noga, zastosował 3 kotwice. Nie ukrywam , ze chciałbym jak najszybciej wrócić do sportu ( boksuje zawodowo ).
Jest piąty dzień po zabiegu i przyznam, ze cały czas walczę z bólem po operacji , z dnia na dzień jest lepiej , łokieć uginam bez problemu , za tydzień zdjęcie szwów i nie moge doczekać się kiedy będę mógł zacząć ćwiczyć już typowo bark.


Zmieniony przez - FilipJ. w dniu 2017-01-21 16:27:21
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
BPL-G Fizjoterapeuta
Ekspert
Szacuny 2111 Napisanych postów 49893 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 492546
FilipJ.

Jestem 5 dzień po artoskopii prawego barku , SPORT KLINIKA w Żorach. Operował mnie dr. Henryk Noga, zastosował 3 kotwice. Nie ukrywam , ze chciałbym jak najszybciej wrócić do sportu ( boksuje zawodowo ).
Jest piąty dzień po zabiegu i przyznam, ze cały czas walczę z bólem po operacji , z dnia na dzień jest lepiej , łokieć uginam bez problemu , za tydzień zdjęcie szwów i nie moge doczekać się kiedy będę mógł zacząć ćwiczyć już typowo bark.




Tu pośpiech nie jest wskazany i czasami lepiej nawet asekuracyjnie niż za wcześnie , ból w początkowej fazie to normalna sprawa z dnia na dzień powinno być lepiej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 17 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 69
Czy są jakieś przybliżone dane procentowe jaka jest szansa ze po artroskopii i poprawnej rehabilitacji bark więcej się nie zwichnie? Czy to po prostu loteria ?
Ile powinna trwać rehabilitacja i czy powrót do treningów po 5 miesiącach po operacji to za wcześnie ?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

wysoki estradiol i pprolaktyna

Wiecej