SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Ulica

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 2353

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 529 Napisanych postów 2651 Wiek 39 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 89170
Pytanie dla osób trenujących. Czy zdarzyło wam się kiedyś wykorzystać umiejętności zdobyte na macie podczas walki na ulicy. Jesli tak to napiszcie co trenujecie i sytuacje jaka wam się przydarzyła. Ja mogę napisać że raz wracałem w nocy i szedłem na autobus bardzo wkur**ny bo pokłuciłem się z laską i chce sprawdzić na przystanku o której jedzie autobus a koleś obok co stał do mnie mowi: "weź mi z tąd wypier**aj bo cie zaraz rozj**ie" . Długo nie myśląc posłałem mu prawy prosty na szczękę i ten dureń wylądował pod przystankową ławką.Trenowałem kiedyś boks i to była jedna z sytuacji w jakiej wykorzystałem swoje umiejętności na ulicy.
Wam zdarzyło sie kiedyś na ulicy wkykorzystac to co trenujecie ?







Zmieniony przez - tey w dniu 2017-06-17 09:31:33

Nie mam siły na to żeby nie ćwiczyć..

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 409 Napisanych postów 2089 Wiek 7 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 111617
Bardzo mało, raz czy dwa. Sytuacje, w których frontem i lowem uspokoiłem gościa. Raz jeszcze w szkole pamiętam przywaliłem chłopu z klasy sierpa w ramię, później już nie dymił. Mam świadomość, że KO na ulicy może skończyć się śmiercią przeciwnika, a tego bym nie chciał. Nie miałem jeszcze sytuacji, w której MUSIAŁBYM uderzyć, ale jeśli się nadarzy, wiem że nie będę się wahał - miałem kilka sytuacji, w których było blisko, ale jakoś udawało mi się uspokajać sprawę rozmową.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 529 Napisanych postów 2651 Wiek 39 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 89170
No ja gdybym nie był wtedy tak podkur**ony tym że pokuciłem się z laską to może bym olał tego gościa albo też bym z nim pogadał a nie od razu bił..

Nie mam siły na to żeby nie ćwiczyć..

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 64 Napisanych postów 483 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 33430
Ja raz gdy miałem może z 16 lat musiałem wykorzystać umiejętności wyciągnięte ze szkoły uciekaido a tak na poważnie to nie miałem jeszcze ani jednego przypadku. Kilka razy było trzeba łagodzić sytuację i ani razu nie było to związane z jedną osobą. Zawsze te chu*ki miały problem, gdy było ich kilku, lub nawet kilkunastu
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 529 Napisanych postów 2651 Wiek 39 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 89170
Styl uciekaido też musiałem wykorzystać z dwa razy w życiu przy przewadze liczebnej przeciwnika
1

Nie mam siły na to żeby nie ćwiczyć..

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 409 Napisanych postów 2089 Wiek 7 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 111617
Jakby nie patrzeć styl ten jest jednym z najskuteczniejszych - gwarantuje zwycięstwo w 99% przypadków.
5
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 70 Napisanych postów 327 Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 15872
Uciekaido najlepsze. Co drugi ma kose przy pasie na ulicy, a wtedy to inna sprawa. Uciekaido stosowane przezemnie kilku krotnie moge tylko dalej polecic :) raz tylko jak bylem z zona na przystanku podziemnym wieczorem musialem interweniowac dwoma prostymi z doskoku na jednym agresywniejszym z dwoch "afroamerykanow" i odpuscili.
1

Hard work beats talent when talent doesn't work hard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Nie miałem, choć konfliktowe sytuacje się zdarzają. W moim przypadku na skrzyżowaniach. Na szczęście nie trafiłem na poważnego fajtera, bo wtedy sam bym musiał zrezygnować, tak dla świętego spokoju. U mnie odstraszająco działa wzrost (192cm) i wysportowana sylwetka, choć zdarzy się jakiś lamus mocny w gębie. Od razu takich poznaję i odpuszczam, bo mogę zrobić krzywdę, a za błahostkę nie warto. Mówię mu co trenuję, że nie chcę go uszkodzić, więc niech idzie w swoją stronę. To studzi ich zapał.


Zmieniony przez - Ernesto_Mendoza w dniu 2017-06-19 11:21:28
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
Tak, zdarzało się, zdarza i zdarzać będzie, gdyż pracuje na ulicy można powiedzieć.
Zapasy w moim przypadku są cholernie skuteczne, osłabienie klinczem, sprowadzenie do parteru, chwyt transportowy i do suki, jeśli mam w tym momencie wsparcie policji, jeśli nie to zostaje na glebie do przyjazdu policji
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2259 Napisanych postów 2195 Wiek 28 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 25570
Więcej konfliktów zdarzało się kiedy jeszcze nie trenowałem nawet co tyg i częściej "głupi wiek". Teraz mam większą świadomość co mogę zrobić komuś i co za tym idzie Sb. W razie zagrożenia moich bliskim nie wahał bym się i nie myślał ale patrząc na dzisiejsze społeczeństwo to, że ktoś wyskoczy głupim tekstem, a nie stwarza realnego zagrożenia to odpuszczam.

vivere militare est

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Worek-na czym zamocować?

Następny temat

Muay thai + zapasy vs vale tudo na ulice

WHEY premium