Z moimi stawami podczas ruszania się dzieją się trzy rzeczy:
1) chyba najbardziej denerwujące
chodzi o przeskakiwanie ścięgien koło nich (?) chyba można tak powiedzieć
np w prawym łokciu, przy zginaniu ręki po zwenętrznej stronie przskakuje mi ścięgno (?) tricepsa(?). Za każdym razem jak zginam i prostuje ;/
Dodam że bardzo lubie uprawiać sport gram zawodowo w piłkę ręczną, ostatnio dużo ćwicze na siłowni, ale do wszystkich treningów podchodze bardzo profesjonalnie staram się zachować dobrą technikę oraz co najważniejsze bardzo dokładnie się rozgrzewam również zwykle po traningu się rozciągam (co robię oczywiście podczas rozgrzwki)
tak czy siak :D wracając d stawów prawy łokieć po zewnętrznej stronie nie jest jedynym miejscem w któym mi "coś" przeskakuje
również lewy łokieć po wewnętrznej, kręgosłup w środkowej części posdczas brzuszków (aczkolwiek niezawsze zależy od ruchu), w okolicach przyczepu czworogłowego do kolana, po zewnętrznej stronie kolana, w okolicach dolnego przyczepu achillesa. Nie wiem czy ma to znaczenie ale genetycznie umiem przsuwać więzadłem strzalkowym, w ten sposób że również, ale na zawołanie przeskakuje.
2) druga sprawa to trzskanie
kilka stawów między innymi kolana, barki, łokcie, szczególnie w prawym łokciu (miałem łokieć golfisty lub tenisisty, neistety nie pamietam) czasem mi sięcoś blokuje po czym dość glośno strzela przy próbie wyprostowania a później moge już ruszać normalnie z tym że czasem lekko boli... właśnie zapomniałęm dodać że oprócz tego to zupełnie NIC mnie nie boli ani przy przeskakiwaniu, trzsakaniu ani czymkolwiek innym
3) ostatnia rzecz to częste strzelanie w stawach (wszyskich w zasadnie) tak jak np palcami można strzerlać, ale te strzały to nie jak tamto przeskakiwanie że przy każdym ruchu to mam, tylko jak strzele to musze odczekać z 10 min (jeśli choddzi o kręgosłup) a w palcach to nawet więcej.
Bardzo proszę o pomoc! Co to może być? Szczególnie to przeskakiwanie
Będę dozgonnie wdzięczny ;)
Pozdrawiam