Trening na klatkę piersiową

Dziś zrobiłem trening na klatkę piersiową (wyciskanie sztangi w leżeniu)
15 serii po 12 powtórzeń a między tym po 1 min przerwy
CO DAŁ MI TEN TRENING I CZY JEST ON POPRAWNY?

Trening klatki piersiowej powinien się zmieniać w zależności od naszego zaawansowania naturalne jest, że inaczej będzie trenować osoba początkująca, a inaczej zaawansowana.
Osoba początkująca najczęściej opiera się w swoim treningu na koncepcji fbw czyli na każdej sesji treningowej całe ciało. Wówczas w treningu skupiamy się na ćwiczeniach podstawowych jak wyciskanie leżąc czy pompki na poręczach. To taka baza treningowa mięśni piersiowych i najczęściej wystarcza do rozwoju początkowego.

Natomiast im dłużej będziemy trenować tym więcej tych ćwiczeń w asortymencie możemy stosować. Wynikać to będzie z prostego faktu, że mięśnie nie rozwijają się równomiernie i może się okazać, że po pierwszych miesiącach część obojczykowa mięśnia piersiowego rozwija się słabiej i trzeba w planie uwzględnić ćwiczenia, które ten rejon będą mocniej angażować do pracy, mogą to być wyciskania na skosie dodatnim.

Początkujący nie powinien za bardzo kombinować z treningiem, a skupić się na podstawach, u osób bardziej zaawansowanych dobieramy narzędzia treningowe w zależności od aktualnych potrzeb.

Prawdopodobnie nic oprócz obciążenia barków i zmeczeniu tricepsa, dlatego iż na 100% jestem pewien, ze zle wykonujesz to ciwczenie.

trening powinien byc skonstruowany tak, aby pobudzac miesien w kilku plaszczyznach, jednak patrzac na Twoj wiek, skupic powinienes sie bardziej na treningu calego ciala na jednej sesji

CytrynaCytrynka

Dziś zrobiłem trening na klatkę piersiową (wyciskanie sztangi w leżeniu)
15 serii po 12 powtórzeń a między tym po 1 min przerwy
CO DAŁ MI TEN TRENING I CZY JEST ON POPRAWNY?

Nic nie wiemy co da Ci ten trening bo nie napisałeś za wiele, ani jaki masz trening, ani staż.

jeden trening nie daje nic mozna powiedzieć co daje trening w dłuższej perspektywie czasu. w/w oprócz zmęczenia nie dał Ci nic, a jak go będziesz powtarzał to coś sobie prędzej rozwalisz niż zbudujesz.